Home / MotoGP / TOP5 dla kierowców Ducati w Le Mans

TOP5 dla kierowców Ducati w Le Mans

To był bardzo udany weekend dla fabrycznego zespołu Ducati. Weekend zwieńczony najlepszymi w tym sezonie miejscami zdobytymi przez ich zawodników. W nieprzewidywalnych warunkach panujących na torze Le Mans, Andrea Dovizioso zajął czwarte a Nicky Hayden piąte miejsce.

Chociaż przez prawie cały weekend nad francuskim torem nie padał deszcz, to w jego najważniejszym (dla zawodników) momencie – tuż przed startem, dał on o sobie znać. Dzięki temu, mogliśmy obserwować bardzo interesujące zawody, z zawodnikami dosiadającymi motocykli marki Ducati w roli głównej.

W tych ciężkich warunkach dobrze radził sobie Andrea Dovizioso, który ruszając do wyścigu z pierwszej linii, bardzo szybko objął w nim prowadzenie. Ta sztuka udawała mu się przez osiem okrążeń, po których musiał uznać wyższość Daniego Pedrosy. Chociaż zdołał jeszcze odzyskać pozycję lidera, to z czasem – kiedy tor zaczął wysychać a opony tracić swoją przyczepność, #4 zaczął tracić swoją dobrą pozycję. Ostatecznie, na dwa okrążenia przed metą stracił miejsce na podium wyprzedzony przez Marca Marqueza, ale ostatecznie finiszował na bardzo dobrej, czwartej pozycji.

„Zawsze miło jest być na czele stawki! Jestem bardzo zadowolony z mojego wyczucia motocykla. Tak długo jak opony były w dobrym stanie, byłem w stanie kontrolować sytuację. Dani [Pedrosa – przyp.red.] miał je w lepszym niż ja, ale chociaż mogłem utrzymać dobre tempo. Mieliśmy dobrą przyczepność, co pomogło nam przejechać dobry wyścig, ale jak tor zaczął przesychać, opony zaczęły się mocno zużywać. Nie mogłem utrzymać tempa w ciągu ostatnich sześciu lub siedmiu okrążeń i niestety, nie byłem w stanie obronić miejsca na podium. Bardzo za to przepraszam cały zespół, choć ogólnie, cały weekend był bardzo pozytywny – nawet w suchych warunkach.” – powiedział Andrea Dovizioso.

Dobry występ zaliczył również Amerykanin w zespole Ducati. Pomimo startu dopiero z czwartego rzędu, już na początku wyścigu zdołał przebić się na pozycję numer sześć. Konsekwentna i szybka jazda – przy problemach swoich konkurentów, pozwoliła #69 na zakończenie francuskiego weekendu na piątej pozycji, tuż za plecami swojego zespołowego kolegi.

„Wyścigi w deszczu są trudne, zwłaszcza gdy nie masz zbyt dużo czasu, aby ustawić set-up motocykla! Miałem świetny start i w ciągu kilku zakrętów zdołałem awansować o kilka pozycji. Na początku nie czułem się zbyt dobrze, ale zacząłem się poprawiać i zbliżać do czołowej czwórki, która walczyła między sobą. To mi się bardzo podobało, zwłaszcza gdy tor był bardzo mokry. Zrobiło się trudniej kiedy tor zaczął wysychać, ale potrafiłem się utrzymać. Szukałem sposobu na wyprzedzenie Rossiego, a kiedy się przewrócił, musiałem pojechać troszeczkę szerzej. Potem starałem się zmniejszyć stratę, ale popełniłem błąd i Marquez mnie wyprzedził. Do końca wyścigu starałem się utrzymać pozycję i dotrzeć do mety.” – komentował Kentucky Kid.

„TOP5 jest naszym najlepszym wynikiem w tym sezonie, ale przez chwilę pomyślałem, że mogę zrobić coś naprawdę dobrego. W ciągu tego weekendu były momenty, kiedy pokazaliśmy większy potencjał niż do tej pory, więc nie mogę się już doczekać wyścigu na Mugello.” – zakończył swoją wypowiedź Nicky Hayden.

AUTOR: migal

komentarzy 5

  1. Chyba ten przesychający tor spowodował, że opony w dukacie zaczęły się przegrzewać i tracić przyczepność, ewidentnie mają z tym problem w Ducati bo ogólnie jak widać po kwalifikacjach sprzęt nie jest taki najgorszy. Liczę na stałe postępy Ducati bo to tylko lepiej dla całej serii jak jest więcej konkurencyjnych maszyn.

  2. Brawo chłopaki. Zawsze jakaś osłoda dla kibiców Ducati. Zapaliło się wreszcie jakieś światełko w tunelu.

  3. Dovi radzi sobie dużo lepiej na dukacie niż Rossi. Kolejny gwóźdź do trumny z jego karierą.

    • Po co te wycieczki do 46. Wiadomość o Ducati, ale zawsza trafi się ktoś co stęka. Był w Ducati, całe szczęście już odszedł i temat zamknięty.
      Problem przegrzewania się opon jest chyba szczególnie dotkliwy.

  4. ello chyba nie ogladałes tamtego sezonu . Rossi na le mans w tamtym roku był 2 :) a dwa lata temu 3 ci , jezeli to dla Ciebie sa gorsze rezultaty niz 4 miejsce Doviego to OK :) wiec po wynikach widac ze to rossi radzil sobie lepiej jezdzac na ducati w le mans.,nie wspominajac o podium rossiego i ducati w san marino:D

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
139 zapytań w 1,415 sek