Home / MotoGP / Trio Repsol Hondy górą w japońskim FP3

Trio Repsol Hondy górą w japońskim FP3

Ostatni, trzeci trening wolny klasy MotoGP przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Japonii za nami. Raz jeszcze w stawce dominowała Honda, jednak tym razem najszybszym jej zawodnikiem był Casey Stoner.

Chociaż na torze Twin Ring Motegi było dość ciepło, to jednak raz jeszcze pochmurnie. Temperatura nawierzchni wynosiła bowiem dwadzieścia osiem stopni Celsjusza, a termometry  znajdujące się wokół obiektu wskazywały dwadzieścia siedem kresek. Do tego wilgotność wahała się na poziomie sześćdziesięciu procent, a wiatr wiał z prędkością 6 km/h.

 

W takich oto warunkach najlepszy czas uzyskał Casey Stoner, który jest obecnym liderem klasyfikacji generalnej. Australijczyk jutrzejszy wyścig rozpocznie z przewagą czterdziestu czterech punktów w tabeli, a FP3 tymczasem ukończył z czasem 1’46.162. Tym samym #27, który był najszybszy także i w FP1, dzisiejszego poranka czasu lokalnego o nieco ponad jedną dziesiątą sekundy wyprzedził Andreę Dovizioso. Włoch, który pokonał w tej sesji najwięcej, bo dwadzieścia jeden okrążeń, rok temu wyścig w Japonii zakończył na drugim miejscu właśnie za Mistrzem Świata sezonu 2007. W tym sezonie #4 liczy na to, że po kilku mniej udanych rundach, powróci na podium i wydaje się, że ma na to spore szanse. TOP3 uzupełnił natomiast inny zawodnik Repsol Hondy – Dani Pedrosa. Hiszpan wczoraj w FP2 był najszybszy, a tym razem do lidera stracił 0.267sek. W wyścigu #26 chce spisać się jak najlepiej, tym bardziej, że rok temu tutaj nabawił się kontuzji obojczyka i w niedzielę nie startował.

 

Raz jeszcze czwarta lokata przypadła Marco Simoncelliemu, który po tej rundzie ma testować w Japonii przyszłoroczny model Hondy z silnikiem o pojemności 1000cc – RC 213V. Wracając jednak do trzeciego treningu, to na piątym z siedemnastu przejechanych kółek Włoch uzyskał czas o 0.430sek gorszy od Stonera. Tym razem nie zachwycił jednak drugi z zawodników zespołu San Carlo Honda Gresini. Miejscowy faworyt Hiroshi Aoyama wczoraj spisywał się naprawdę nieźle, ale dziś był zaledwie trzynasty. Dodatkowo strata Japończyka ścigającego się z numerem #7 do pierwszego w tabeli czasów Stonera wyniosła półtorej sekundy. „Hiro”, w przeciwieństwie do „SuperSica”, nie ma podpisanego kontraktu na przyszły sezon.

Kolejno siedemnaście i szesnaście okrążeń toru Twin Ring Motegi pokonali podczas FP3 obaj zawodnicy zespołu Yamaha Factory Racing. Jak wiadomo, w ten weekend ekipa ta raz jeszcze przybrała biało czerwone barwy, którymi to czwarty raz w tym sezonie świętuje pięćdziesięciolecie startów Yamahy w wyścigach Grand Prix. W porannym treningu szybszym, ale tylko o 0.083sek był Jorge Lorenzo. Obrońca tytułu mistrzowskiego zakończył jednak sesję z piątym miejscem i stratą ponad sześciu dziesiątych do lidera. Tuż za Hiszpanem uplasował się natomiast Ben Spies, u którego po wczorajszych problemach ze zdrowiem, dziś nie było już śladu. Jak się okazało, Amerykanin źle się czuł przez ostatnich kilka dni z powodu jedzenia…

 

Z dwudziestoma przejechanymi okrążeniami na koncie i siódmą lokatą w kieszeni ostatni trening wolny w Kraju Kwitnącej Wiśni zakończył Valentino Rossi. Włoch w trakcie FP3 uzyskał drugą najwyższą prędkość maksymalną, a jedno okrążenie przejechał w czasie 1’47.161. Tym samym jego strata do lidera była, można by rzec nareszcie, mniejsza niż sekundę, z tym tylko, że wyniosła ona dokładnie 0.999sek. Tym razem dwie dziesiąte sekundy wolniejszy od „The Doctora” był jego team-partner Nicky Hayden. Amerykanin, wczoraj dwukrotnie szybszy z duetu zespołu Ducati Marlboro, tym razem musiał zadowolić się dziewiątą lokatą. Swój najlepszy czas „Kentucky Kid” uzyskał jednak już na początku sesji, bowiem na piątym z dziewiętnastu ostatecznie przejechanych okrążeń. Warto też wspomnieć, że #46 używa Desmosedici GP11.1 z aluminiowym przednim zawieszeniem, podczas gdy #69 jeździ na standardowym GP11.1.

 

Raz jeszcze z bardzo dobrej strony zaprezentował się Alvaro Bautista. Dla zespołu, w którym jeździ Hiszpan obecna runda jest tą domową, więc nie dziwi, że cała ekipa Rizla Suzuki MotoGP chce wywalczyć jak najwięcej. Póki co #19 zakończył FP3 z ósmą pozycją i stratą zaledwie nieco ponad sekundy do lidera, co może dobrze wróżyć. W klasyfikacji generalnej o jedenaste miejsce tymczasem „SuperBauti” walczy ze swoim rodakiem Hectorem Barberą. I o ile wczoraj szybszym z tej dwójki był właśnie #8, to dziś role się odwróciły. Zawodnik teamu Mapfre Aspar MotoGP zajął jedenaste miejsce, stając się przy okazji ostatnim, którego od Stonera oddzieliło mniej niż półtorej sekundy. „Barberix” do Alvaro stracił natomiast nieco ponad cztery dziesiąte.

 

Czytaj dalej >>

 

Przebudził się natomiast Randy de Puniet, który wskoczył do czołowej dziesiątki. Francuz, podobnie jak poprzedzający go Hayden, najlepszy czas uzyskał na piątym z dziewiętnastu przejechanych okrążeń. Z wynikiem 1’47.514 #14 zajął dziesiąte miejsce i stracił sekundę i trzy dziesiąte do lidera. Przedostatni był natomiast drugi z zawodników teamu Pramac Racing – Damian Cudlin, zastępujący w ten weekend kontuzjowanego Lorisa Capirossiego. Jak wiadomo, Włoch po upadku w Aragonii uszkodził raz jeszcze prawy bark, ale prawdopodobnie wróci do walki na Phillip Island. Australijczyk względem wczorajszego dnia poprawił swój czas o kolejną sekundę, tracąc już tylko cztery sekundy na jednym okrążeniu do lidera. #6 przypadło tym samym w FP3 osiemnaste miejsce. Ostatni z satelickich zawodników Ducati – Karel Abraham zajął szesnastą pozycję. Czech z teamu Cardion AB Motoracing od początku weekendu w Motegi nie zachwyca i podobnie było w FP3.

 

Od początku zmagań w Japonii nie zachwyca tymczasem zespół Monster Yamaha Tech3. I o ile w przypadku Cala Crutchlowa takie wyniki są uzasadnione, to jednak w przypadku Colina Edwardsa już nie. Ostatecznie szybszym z tego duetu raz jeszcze był Amerykanin, który jednak zajął zaledwie dwunaste miejsce. Dodatkowo strata „Texas Tornado” do Stonera wyniosła półtorej sekundy. Brytyjczyk natomiast musi kolejny raz uczyć się nowej trasy, a tym razem padło na tor Twin Ring Motegi. Kolejny już raz jednak #35 nie zamierzał poddawać się na starcie i z każdą sesją dokonuje kolejnych postępów. Tak czy inaczej jednak Cal okazał się pierwszym, którego od lidera oddzieliły ponad dwie sekundy, a on sam zadowolić się musiał piętnastą pozycją.

 

Stawkę uzupełnili natomiast zawodnicy Hondy. Najszybszym z nich był Toni Elias, który ostatecznie wywalczył czternasty czas. Dodatkowo Hiszpan jako ostatni stracił mniej iż dwie sekundy do lidera, co może dobrze wróżyć przed niedzielnym wyścigiem. Podopieczny Lucio Cecchinelliego nie jest jednak w ten weekend jedynym zawodnikiem teamu LCR Honda MotoGP. Wszystko dlatego, że miejsce obok #24 zajął na Motegi jeden z miejscowych zawodników – Kousuke Akiyoshi. Japończyk w tym roku brał już udział w rundzie na holenderskim Assen, kiedy to zastępował w teamie San Carlo Honda Gresini swojego rodaka Hiroshiego Aoyamę. #7 tymczasem jechał wtedy w Repsol Hondzie za kontuzjowanego Daniego Pedrosę. #64 był dziś siedemnasty, ze stratą ponad siedmiu dziesiątych do poprzedzającego go Abrahama. Dziewiętnasty, ostatni był inny zawodnik startujący z dziką kartą. Mowa o 44’letnim Shinichi Ito, reprezentującym barwy teamu Honda Racing Team. Japończyk przewrócił się dziś na wejściu w trzeci zakręt, co uniemożliwiło mu dalszą poprawę czasów. Tym samym #72 jako jedyny nie poprawił swego wyniku z wczoraj.

Już o godzinie 6:55 zawodnicy kategorii MotoGP ruszą do godzinnej sesji kwalifikacyjnej, której wyniki zadecydują o ich ustawieniu na starcie do jutrzejszych zmagań. Przed tym jednak czeka ich w niedzielę, dokładniej o 2:40 naszego czasu, trwająca dwadzieścia minut sesja warm-up. Start wyścigu o Grand Prix Japonii w klasie królewskiej zaplanowano tymczasem dokładnie na 8:00.

 

 

Wyniki trzeciej sesji treningowej w Japonii:


1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda – 1’46.162sek

3. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda – 1’46.301sek

2. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda – 1’46.429sek
4. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 1’46.592sek
5. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’46.809sek
6. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’46.892sek

7. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro – 1’47.161sek
8. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki – 1’47.202sek
9. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro – 1’47.335sek
10. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing – 1’47.514sek
11. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar – 1’47.648sek

12. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 1’47.666sek

13. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’47.695sek
14. Toni Elias (SPA) LCR Honda – 1’48.157sek
15. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 1’48.196sek
16. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’48.543sek
17. Kousuke Akiyoshi (JPN) LCR Honda – 1’49.298sek
18. Damian Cudlin (AUS) Pramac Racing – 1’50.239sek

19. Shinichi Ito (JPN) Honda Racing Team – 1’50.266sek



AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,126 sek