Michael van der Mark rozpoczął swój debiutancki weekend w MotoGP. Holender zastępuje Jonasa Folgera w barwach ekipy Tech 3 Yamahy. Na razie w treningach plasował się pod koniec stawki. Co przed rozpoczęciem weekendu mówił fabryczny kierowca Yamahy z World Superbike?
„Jestem naprawdę szczęśliwy. Oczywiście udałem się do Aragonii w celu zastąpienia Valentino a potem on był w stanie jeździć motocyklem, co było niewiarygodnie. A teraz, kilka tygodni później, wreszcie dostałem swoją szansę. Będzie interesująco i niesamowicie móc jeździć motocyklem MotoGP po raz pierwszy.” – powiedział van der Mark.
„Przez weekend będzie wiele do nauczenia się. Ciężko powiedzieć, czego mogę oczekiwać. Ale mam nadzieję, że będę cieszył się weekendem i poprawiał z każdą kolejną sesją. To mój główny cel. Jeśli tego dokonam, to na koniec weekendu mogę być zadowolony.” – dodał.
„Będzie trudno, ponieważ wszyscy inni dużo tu testowali. Ale muszę pozostać spokojny. Tor jest trudny, ale już tu jeździłem, to jeden z moich ulubionych torów. Pogoda będzie trudna, ale znam Sepang zarówno jeśli chodzi o suchą, jak i mokrą nawierzchnię. To tylko ja i motocykl, na którym mam zamiar zrobić postępy.” – zakończył Holender.
a ja tam mowie nie ta liga
No wiesz, motocykl, opony i hamulce są dla niego całkowitą nowością. W dodatku aura nie rozpieszczała, a wyuczone w WSS i WSBK linie przejazdu nie sprawdzają się w MotoGP. xD
Ja się tylko zastanawiam – była mowa, że będzie brał udział w testach po GP Aragonii. Te testy się odbyły i czy on brał ostatecznie w nich udział? :D
Niestety nie :(
Póki co zaglebił w Q1 i tylko patrzeć jak w wyścigu to powtórzy. Mówiłam że jest to „strata czasu” dla Yamahy.
Zacytuję sam siebie: „No wiesz, motocykl, opony i hamulce są dla niego całkowitą nowością. W dodatku aura nie rozpieszczała, a wyuczone w WSS i WSBK linie przejazdu nie sprawdzają się w MotoGP. xD”
Nie bądź dla niego taka surowa. Chłopak ma się nacieszyć jazdą i nauczyć czegoś, co przyda się w WSBK. :)
W dodatku Herve pewnie nie chciałby, żeby VdM testował limity jego maszyny :D
OK Paweł – jeśli to tylko ma mu się przydać w WSBK to spoko. Niech się bawi ale potem niech grzecznie idzie już do swojej piaskownicy :-)) bo w tej jego talent jest zbyt mały.
3mam kciuki za Michaela VdM bez względu na wynik ;p Ma chłopak talent, pasję, niech spełnia marzenia, bo o to w życiu chodzi <3 A ja to akurat wolę, by został w WSBK, mojej ukochanej serii, ale będę #60 kibicować gdziekolwiek by się nie ścigał :)