MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Australijczyk Chris Vermeulen chciałby, by jego zespół Rizla Suzuki był w stanie walczyć o miejsca na podium już od pierwszej rundy Mistrzostw Świata.
Japoński zespół pragnie zrobić krok do przodu po obiecującym sezonie 2007, który Suzuki ukończyło naAustralijczyk Chris Vermeulen chciałby, by jego zespół Rizla Suzuki był w stanie walczyć o miejsca na podium już od pierwszej rundy Mistrzostw Świata.
Japoński zespół pragnie zrobić krok do przodu po obiecującym sezonie 2007, który Suzuki ukończyło na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów zapisując na swoje konto jedno zwycięstwo i osiem miejsc na podium.
Testy w Sepang podbudowały Australijczyka, który był zadowolony z silnika. Teraz – jego zdaniem – należy popracować nad podwoziem, by już od początku być w mocnej formie.
„W zeszłym roku mieliśmy tutaj ciekawe testy. Teraz będziemy mogli skonfrontować nasze postępy z innymi zespołami” powiedział Vermeulen, którego zespół Rizla Suzuki testował samotnie na torze Phillip Island pod koniec ubiegłego roku.
„Motocykl sprawował się dobrze w Malezji, a silnik działał świetnie. W tym obszarze Suzuki dobrze wykonało swoje zadanie. Teraz musimy dopasować resztę, by stać się konkurencyjnym przeciwnikiem już podczas wyścigu w Katarze. To jest to, do czego dążymy. Musimy walczyć o podia już od początku i Katar jest naszym pierwszym celem.”
Loris Capirossi również jest zdania, iż test na Phillip Island pokaże postępy, jakie poczyniło Suzuki w ostatnim czasie.
Loris Capirossi: „Dla mnie będzie to bardzo ważny test, jako że Suzuki miało w Australii trochę problemów w przeszłości. Testowaliśmy tutaj w listopadzie i byłem w stanie wymienić, z czym mieliśmy problem, a fabryka się tym zajęła. Mam nadzieję, że będziemy w stanie poprawić nasze osiągnięcia.”
„Testowaliśmy w Sepang mnóstwo części, które były wyprodukowane zgodnie z wytycznymi wynikającymi z zebranych informacji. Widzę, że Suzuki jest bardzo skoncentrowane na nadchodzącym sezonie.”
„Ja teraz udaję się na Phillip Island, by kontynuować swój dobry początek z nowym zespołem. Jeszcze długa droga przede mną, ale chcę być gotowy do podjęcia wyzwania w nadchodzącym roku.”
źródło:www.autosport.com
