Tej nocy tor Autodromo Termas de Rio Hondo bardzo mocno ucierpiał z powodu pożaru, który wybuchł w budynkach alei serwisowej. W sobotę rano polskiego czasu strażacy wciąż jeszcze walczyli z ugaszeniem ognia, stąd nie do końca wiadomo, jak mocne są zniszczenia obiektu. Wygląda jednak na to, że nie ma już żadnych szans, aby w 2021 roku rozegrane zostało GP Argentyny.
Prawdopodobnie ogień wybuchł na ostatnim piętrze budynków alei serwisowej, gdzie znajdują się pomieszczenia dla VIP-ów i centra dla mediów. Lokalne media informowały o próbach uratowania jak największej ilości eksponatów z pomieszczeń muzeum, gdzie znajdowały się historyczne samochody i motocykle.
AHORA | Fuerte incendio en el Autódromo de Termas de Río Hondo. Trabajan varias dotaciones de bomberos. Zona de VIP, sala de prensa, cabinas de transmisión y todo el sector boxes. Intentan que no llegue el fuego al Museo Juan Manuel Fangio. Tristes imágenes llegan desde el lugar pic.twitter.com/0gz9XX2LtX
— Leonardo Regueira (@RegueiraLeo) February 6, 2021
W sezonie 2020 wyścig na Termas de Rio Hondo nie odbył się z powodu wiosennej pandemii koronawirusa. W 2021 roku na razie formalnie wyścig jest przesunięty na nieznany jeszcze termin, ale po pożarze trudno spodziewać się, by udało się przygotować tor do organizacji grand prix w tak trudnym okresie.
Boli od samego patrzenia :(
Ten tor prawdopodobnie wypadnie z kalendarza na stałe bo nie będzie się opłacać odbudowywać wszystkich garaży dla zespołów na torze.
Bzdura ;) ubezpieczenie mieli i odbudują to w kilka miesięcy. Natomiast wyścigu i tak nie będzie w tym roku.
Może i odbudują ale może lepiej poszukać innego toru w to miejsce i nie koniecznie w Argentynie.
Może zamiast Argentyny.. WSKOCZY BTNO???