Druga w tym roku hiszpańska runda MotoGP zakończyła się drugim z rzędu zwycięstwem Jorge Lorenzo. Zawodnik Ducati wreszcie spełnia pokładane w nim nadzieje i świetnie dogaduje się z Desmosedici. Poza #99, na podium stanęli jeszcze Marc Marquez i Valentino Rossi. Kto Twoim zdaniem zasłużył na miano zawodnika wyścigu, a kto najmocniej rozczarował?
Loading ...
Loading ...
Poprzednie głosowania:
6. GP Włoch 2018
Fot. Ducati
Gdyby Xavier Simeon jechał powoli… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na plus – pierwsza trójka. Lorenzo za drugą z rzędu imponującą wygraną. Marquez, że mimo problemów przez cały weekend dojechał na drugim miejscu i nie wyglebił. Rossi bo nie spodziewałem się tak wysoko Yamahy.
Na minus – cała reszta.
Aż ciężko mi wskazać zaskoczenie wyścigu, chyba cała pierwsza czwóreczka :)
Natomiast rozczarowanie – Andrea Dovizioso
In plus – pierwsza trójka, no i oczywiście Karel Abraham – dojechał, i to w punktach ;)
In minus – wszyscy z DNF, dodatkowo MV, AI, Zarco, Petrux, reszta też szału nie zrobiła… długa lista.
(+) JL i VR
(- ) JZ i MV
Na plus – Jorge za drugą z rzędu wygraną, Marc za potrzebne 20 pkt oraz Pedrosa za dobry wyścig.
Na minus – Nakagami, liczyłam że po wejściu do Q2 pokaże coś więcej, Dovi za kolejną wywrotkę.
Nie wiem, co myśleć o Viñalesie.. dobre kwalifikacje, ale fatalny start
hehe, jeszcze niedawno było odwrotnie, Lorenzo był rozczarowaniem a Dovizioso zawodnikiem wyścigu.
Całe szczęście, że wrócił dawny Lorenzo. W dwa weekendy odrobił stratę do #04. Jak forma będzie dalej sprzyjać, to ma szansę dojść Rossiego, ale Marqueza, to chyba jeżeli ten będzie popełniał błędy.
Jeszcze niedawno Ducati było tylko tym trzecim, ale teraz ma chyba jednak najlepszy sprzęt.
Na duży minus zasługuje dla mnie Viniales, nie wiem co jest z tym chłopakiem, testy wygrywa, treningi i kwalifikacje nie najgorzej, a wyścig to tragedia. Ma bardzo słaby start w wyścigu, na jego miejscu poświęciłbym (nw czy tak można) nawet jeden czy dwa treningi przed gp nawet jak bym miał dostać za to kare, na trening startu. Wątpię żeby to Yamaha była aż tak słaba, Rossi ma 40 lat a jakoś nią jeździ.