Zwycięstwem Mavericka Vinalesa zakończył się wyścig o GP Wielkiej Brytanii. Młody Hiszpan nie miał sobie równych na torze Silverstone i świetnym tempem załatwił rywali. Ci natomiast toczyli między sobą pojedynek o kolejne pozycje. Zapraszamy do wybrania Najlepszego Zawodnika wyścigu na Silverstone, oraz największego Rozczarowania Wyścigu.
Loading ...
Loading ...
Co tu wybierać ? przecież to pewne ze Vinales najlepszy rozczarowanie to Lorenzo (jak zwykle)
a jeśli chodzi o widowisko emocje to VR i MM
Do widowiska dorzuciłbym jeszcze Iannone który niestety wypadł z wyścigu
Cal też dołożył swoją cegiełkę :)
Ale rozumiesz, że Lorenzo rozczarowaniem (jak zwykle) – to trochę… bzdura? Bo jak zwykle to raczej świadczyłoby o tym, że to nie jest żadne rozczarowanie/zaskoczenie. Ja osobiście się zdziwiłem, że Lorenzo na suchym tak jechał – i dla mnie to było rozczarowanie największe – nie wiem, co ma w głowie, ale chyba się już spalił całkowicie. Za to Rossi świetnie (ale odpuścił w końcu z MM), 99 w sumie nieźle – biorąc pod uwagę opony + jego sposób jazdy. A co do Ianonne – tu bym powiedział „jak zwykle”.
Ale MVP daję Vinalesowi – takie czasy okrążeni i taki 'spokojny’ przejazd – pięknie! No o ogromne brawa dla CC – nie odpuszczał nikomu – swoją drogą dziwnie patrzyło się, jak Yamaha jest lepsza od Hondy na przyspieszeniach. Coś nie do pomyślenia jeszcze do niedawna.
Heh, biedny Jorge.
Trzeba przyznać, że ludzie są niesprawiedliwi w stosunku do Lorenzo. Mogę za nim nie przepadać, ale na pewno nie nazwałbym go rozczarowaniem wyścigu. Yamaha nie była chyba w ten weekend nadzwyczaj mocna i Jorge pojechał zwyczajny wyścig. Niczym nie błyszczał, ale też niczym nie zawinił. Rozczarowaniem wyścigu, to prędzej był Iannone, który nie utrzymał się na asfalcie i Redding, który przed własną publicznością się dwukrotnie wywracał. Za to strasznie mnie cieszy zwycięstwo Suzuki i Vinalesa. Szkoda, że za rok będzie jeździć dla Yamahy, bo miło się patrzy na Suzuki na najwyższym stopniu podium ;)
A ja lubię Lorenzo i właśnie w ten weekend mnie rozczarował ( w zeszły nie bo wiedziałem ze na mokrym pojedzie słabo). Może i Yamaha nie była najmocniejsza ale w takim wypadku trzeba go porównać do Rossiego. i niestety był słabszy. ( wiadomo ze są różne ustawienia i pewnie coś mu nie przypasowało) i właśnie dlatego mnie rozczarował.
No to jest prawda z Reddingiem. Osobiście zaznaczyłem Lorenzo, bo broni tytułu, jeden z ulubionych torów, dlatego czemu nie?
Myślałem, że Reedding jakieś problemy z moto, a on wyglebił sam. Zresztą nie pierwszy raz mając szansę na dobry wynik.
Pomiędzy tymi dwoma bym rozstrzygał, ewentualnie jeszcze Iannone.
Nie zgodzę się, że Vinales najlepszym zawodnikiem. Fakt, świetny początek i potem sobie odjechał, wygrał, brawo i gratulacje! Ale dla mnie do Crutchlow jest kolejny raz ewenementem – na znacznie gorszym motocyklu walczy jak równy z równym z lepszymi maszynami.
Wygrana Vinalesa na Suzuki to coś absolutnie wspaniałego w MotoGP. Bardzo cieszę się z sukcesu Suzuki, niech Aprilia bierze z nich przykład.
Co do rozczarowań. Niestety Lorenzo według mnie rozczarował, głównie tym, że ani przez moment nie znalazł się w grupie walczącej o podium. Pedrosa przynajmniej trzymał tempo grupy pościgowej. Żałuję też, że wynik Laverty’ego nie jest lepszy. W sobotę było blisko do zajęcia pierwszego miejsca w kwalifikacjach, a w wyścigu spodziewałem się dużo lepszego wyniku.