Wypadek Simoncelliego, wyścig MotoGP na Sepang odwołany!!

Wyścig klasyMotoGP o puchar Shell Advance Motorcycle Malaysian Grand Prix został odwołany!! Oto dlaczego…

Dzisiejszego popołudnia w Malezji było pochmurno i istniały spore szanse na to, że spadł deszcz. Temperatura nawierzchni wynosiła czterdzieści trzy stopnie Celsjusza, podczas gdy termometry znajdujące się wokół toru wskazywały trzydzieści trzy „kreski”. Wilgotność wahała się na poziomi pięćdziesięciu pięciu procent, podczas gdy wiatr wiał z prędkością około ośmiu kilometrów na godzinę. Cała czołowa szóstka na starcie, z wyłączeniem Marco Simoncelliego, postanowiła też wystartować na miękkich tylnych oponach.

Ze startu najlepiej wyszedł jednak, drugi na polach startowych, Casey Stoner, za którym w pierwszy zakręt wszedł, ruszający z Pole Position, Dani Pedrosa. Czołową trójkę uzupełniał Andrea Dovizioso, za którym jechał jego rodak Marco Simoncelli oraz Alvaro Bautista. Na starcie sporo stracił czwarty w kwalifikacjach Colin Edwards, który spadł na siódme miejsce, bo wyprzedził go jeszcze Nicky Hayden. Ósmy natomiast jechał Hiroshi Aoyama, a na dziewiąte awansował, przed Valentino Rossiego, Loris Capirossi.

#46 jednak szybko pokonał swojego rodaka i powrócił na dziewiątą pozycję, po chwili wskakując na lokatę numer osiem przed Japończyka. Błąd natomiast na pierwszym kółku popełnił Randy de Puniet, który momentalnie z dwunastej pozycji spadł na koniec stawki. Jedenasty jechał tymczasem, za #65, Toni Elias, który wyprzedzał Hectora Barberę, Cala Crutchlowa, za którym jechał Katsuyuki Nakasuga, Czech Karel Abraham oraz właśnie #14.

Na początku drugiego kółka „SuperBauti” ostro walczył z Simoncellim o czwarte miejsce, podczas gdy Stoner miał już sekundę przewagi nad Pedrosą. Po wyjściu z drugiego zakrętu to Włoch był przed Hiszpanem, a tymczasem do siódmego Edwardsa, jadącego za „Kentucky Kidem”, bardzo zbliżył się Rossi.

Tego co stało się na drugiej cyrkulacji nikt się jednak nie spodziewał. Marco zaliczył uślizg i za wszelką cenę chciał się z niego wyratować. Szczęśliwie ominęli go podążający za nim Bautista i Hayden, ale walczący o siódme miejsce zawodnicy nie mieli tyle szczęścia. Najpierw Edwards, a ułamki sekund po nim Rossi uderzyli w #58, któremu w pewnym momencie zerwało z głowy kask. Colin wylądował na deskach, podczas gdy Valentino udało się przejechać po trawie.

Amerykanina i „SuperSica” przetransportowano do centrum medycznego. O ile „Texas Tornado” poruszał się o własnych siłach, o tyle nadal nie wiadomo co z Włochem. Colin nabawił się kontuzji lewego barku, podczas gdy Simoncelli prawdopodobnie jest w złym stanie. Nadal nie ma oficjalnej informacji na temat stanu Marco.

WYŚCIG KLASY MOTOGP NA TORZE SEPANG ZOSTAŁ ODWOŁANY!