Wypowiedzi TOP6 po "kwalifikacjach" do GP Japonii

Dziś miały się odbyć kwalifikacje klasy MotoGP do wyścigu o Grand Prix Japonii. Deszcz jednak pokrzyżował kierowcom plany, przez co na torze spędzili tylko półtorej godziny (FP1 na suchej nawierzchni, FP2 na mokrej). O oczekiwaniach, czołowej szóstki zaDziś miały się odbyć kwalifikacje klasy MotoGP do wyścigu o Grand Prix Japonii. Deszcz jednak pokrzyżował kierowcom plany, przez co na torze spędzili tylko półtorej godziny (FP1 na suchej nawierzchni, FP2 na mokrej). O oczekiwaniach, czołowej szóstki zawodników na starcie, co do jutrzejszych zmagań, przeczytają Państwo poniżej.

Warto wspomnieć, że jutrzejsze sesje warm-up klas 125cc i 250cc zostały przedłużone z 20-tu do 30-tu minut, z kolei kierowcy MotoGP, zamiast regulaminowych 20-minut, będą mieli do swej dyspozycji dwa razy tyle czasu. Wszystko to po to, by kierowcy mogli chociaż trochę dłużej popracować nad ustawieniami swoich motocykli.

Valentino Rossi, pole position, 1’48.545
Przez te dwa Grand Prix, jak i cały ubiegły sezon, zawsze pojawia się deszcz! W tym roku jest jednak gorzej, bo musieliśmy przełożyć wyścig w Katarze, a dziś odwołać kwalifikacje. Nie sądzę, aby dobrym pomysłem było rozgrywanie rundy na Motegi w kwietniu. Wyścig, po zaledwie 45-ciu minutach na suchej nawierzchni, i spędzeniu tej samej ilości czasu na mokrej, być może będzie najbardziej niepewnym w historii. Mamy szczęście, bo wczoraj zaliczyliśmy dobrą sesję na suchym, byliśmy najszybsi i jesteśmy na Pole Position. Jest to bardzo ważne, jednak wciąż niemożliwa jest jazda na sto procent po zebraniu tak małej ilości danych. Na mokrym torze dziś rano, nasze ustawienia również pracowały dobrze, więc sądzę, że możemy walczyć niezależnie od warunków, które są przecież takie same dla wszystkich. Oczywiście wolałbym, aby było sucho, ale przede wszystkim mam nadzieję, że warunki nie zmienią się w połowie dystansu.

Casey Stoner, drugie miejsce, 1’48.601
Dziwne by było, gdybyśmy jeździli przez cały sezon i nie mięli do swej dyspozycji jednej sesji, tak jak to miało miejsce podczas dwóch ostatnich weekendów. To nieprawdopodobne, że znów mieliśmy deszcz. Prawdopodobnie, gdyby nie to, że jestem w pierwszej linii, byłbym zły i sfrustrowany. To trudna sytuacja dla wszystkich, bowiem spędziliśmy bardzo mało czasu na torze, ale każdy jest, wręcz dosłownie, na tej samej łodzi! Po 45-ciu minutach w suchych warunkach i 45-ciu na mokrym torze jest jeszcze sporo obszarów, które chcielibyśmy poprawić, ale jak już mówiłem — wszyscy są w tej samej sytuacji. Jestem jednak pewien, że nasze ustawienia pozwolą na wykonywanie przyzwoitych okrążeń niezależnie od warunków. Dobre jest jednak to, iż rano będziemy mieli dłuższą rozgrzewkę. Mam nadzieję, że będzie sucho.

Jorge Lorenzo, trzecie miejsce, 1’48.965
Jestem zadowolony z tego trzeciego miejsca i z tego, że wczoraj udało nam się wykręcić tak dobry czas. Szkoda, że dzisiejsze kwalifikacje zostały odwołane, ale jestem szybki zarówno na mokrym jak i suchym torze, więc spokojnie podchodzę do jutrzejszego wyścigu. Dobrze czułem się na motocyklu w obu rodzajach warunków, podwozie dobrze się spisuje, a maszyna jest stabilna na hamowaniach. Naturalnie, nie mamy wielu danych, jednak mamy ustawienia i na suchy i na mokry tor, więc musimy poczekać i zobaczyć, jaka rano będzie pogoda.

Chris Vermeulen, czwarte miejsce, 1’49.382
Oczywiście to trudna sytuacja dla wszystkich. Nie jestem zadowolony z tego, że mieliśmy ulewę na pustyni w Katarze, a także teraz w Japonii. Jeśli chodzi zaś o mnie, to jestem zadowolony, że zakwalifikowałem się w drugiej linii, na czwartym miejscu. Zawsze lepiej startować z pierwszego rzędu, jednak mamy szansę na zaatakowanie już od początku. Motocykl dobrze pracował wczoraj na suchym torze, a i dziś na mokrej nawierzchni nie szło nam najgorzej. Byliśmy w tych dwóch sesjach na czwartym i piątym miejscu, więc jesteśmy zadowoleni niezależnie od warunków. Wolałbym, żeby było sucho, bo będzie to lepsze dla wszystkich, jak i dla jakości samego wyścigu. Cały czas staramy się jeździć coraz lepiej. Naszym celem jest podium, a jeśli się to uda — będzie to świetny weekend.

Colin Edwards, piąte miejsce, 1’49.697
To frustrujące, że mieliśmy tak mało czasu, jednak dziś jazda nie była możliwa. Woda stała w wielu miejscach i nawet nie było sensu wyjeżdżać i próbować. Dziś rano byłem naprawdę dobry w deszczu, chociaż muszę podziękować Valentino i jego załodze, że udostępnili mi moje zeszłoroczne dane o ustawieniach na mokry tor. Był to mój pierwszy dzień na oponach Bridgestone, bowiem w Jerez nawierzchnia była nieco wilgotna, ale nie w pełni mokra. Gumy deszczowe są naprawdę imponujące, możesz na nich mocno naciskać, co jest dla mnie nowością. Teraz mogłem trochę zaryzykować i świetnie się bawiłem. Zanim wyjadę znów na deszcz, nie będę obawiał się mocnej jazdy. Przednia, deszczowa opona Bridgestone jest tak przyczepna jak slicki, co jest nieprawdopodobne. Jestem trochę zawiedziony, że nie mogłem powalczyć o pierwszy rząd, ale i tak cieszę się z piątego miejsca. Trochę głupio się przyznać, że wczoraj nie zrobiłem ani jednego kółka na miękkiej oponie, ale wykonałem pełnych osiemnaście okrążeń na twardej mieszance, na której pojadę w wyścigu. Jeżeli temperatura będzie nieco wyższa, może mi pójść nawet lepiej. Tak czy inaczej, czy będzie padać czy nie, jestem dobrze przygotowany do wyscigu.

Loris Capirossi, szóste miejsce, 1’49.980
Nie jestem zbytnio zadowolony, ponieważ mieliśmy pewne problemy z ustawieniami i doborem opon, a dziś nie było nam dane, by wyeliminować błędy. Dobrze poszło nam dziś na mokrym torze i szczerze mówiąc, nigdy nie mieliśmy zbytnich problemów, by uzyskać w takich warunkach dobry czas. Wierzę, że będziemy konkurencyjni, jednak musimy poczekać na to, jaka będzie jutro pogoda. Dziś po południu warunki były złe i dobrze, że nie jeździliśmy, bowiem mogło to być bardzo niebezpieczne. Naprawdę kocham ten tor i miło by było, gdybyśmy jutro pokazali prawdziwy potencjał naszego motocykla. Dobrze spisywał się on podczas testów i musimy sprawdzić, jak spisze się w warunkach wyścigowych. Staramy się poprawiać z każdym wyjazdem na tor, jednak na jutro ciężko jest dokonać trafnego wyboru. Mam jednak nadzieję, że nam się to uda, i że będziemy szybcy niezależnie od pogody.