Home / MotoGP / Yamaha Factory Racing potwierdza udział w GP Japonii

Yamaha Factory Racing potwierdza udział w GP Japonii

Grand Prix Japonii na torze Twin Ring Motegi coraz bliżej, a wielu zawodników Motocyklowych Mistrzostw Świata nie potwierdziło jeszcze swojego udziału w tej rundzie. Teraz jednak w tej sprawie głos zabrał zespół Yamaha Factory Racing.

Jak wiadomo, z powodu marcowego trzęsienia ziemi i tsunami w Kraju Kwitnącej Wiśni, tamtejszą rundę Grand Prix przeniesiono z wielkanocnego weekendu na pierwszy piątek, sobotę i niedzielę października. Przez awarię elektrowni Fukushima i wyciek skażonego radioaktywnie materiału do atmosfery zawodnicy MotoGP obawiali się, że może to wpłynąć niekorzystnie na ich zdrowie i zastanawiali się, czy nie zbojkotować zmagań na Motegi.

 

Wielu zawodników niedawno przyznało, że bardziej niż promieniowania, którego notabene na Twin Ring Motegi praktycznie nie ma, obawiają się wstrząsów wtórnych. Co pewien czas słyszy się o kolejnych trzęsieniach ziemi nawiedzających wschodnie wybrzeże Japonii, co jednak jest normą dla tego rejonu. Nie dziwi więc, że nie chcieli oni jechać na piętnastą rundę tegorocznego cyklu zmagań. Teraz wydaje się jednak, że mogą na nią nie pojechać ci, którzy mają spore problemy z ilością silników dostępnych im jeszcze na resztę sezonu, a pojadą kierowcy liczący się w walce w czołówce klasyfikacji generalnej.

 

Całkiem niedawno Honda, jeden z miejscowych producentów, potwierdziła, iż jej fabryczni zawodnicy „promieniują z radości” na myśl o ściganiu się w Kraju Kwitnącej Wiśni. Słowa z pewnością nie do końca trafione. Dodatkowo zarówno Dani Pedrosa, jak i Casey Stoner oraz Andrea Dovizioso nie są co do tego pomysłu w pełni przekonani, ale wiele wskazuje na to, że cała trójka wystartuje jednak w Grand Prix Japonii.


Wracając jednak do Yamahy… Miesiąc temu swój udział w rundzie na Twin Ring Motegi potwierdził satelicki team producenta z Iwaty – Monster Yamaha Tech3. Jej szef – Herve Poncharal jasno przyznał, że na obiekcie tym wystartują obaj jego zawodnicy – Brytyjczyk Cal Crtuchlow i Amerykanin Colin Edwards. Tym razem nadszedł czas na fabryczną ekipę konstruktora spod znaku trzech skrzyżowanych kamertonów, dla którego to japońskie zmagania będą tymi domowymi.

 

Dziś dotarła do nas informacja, że w Grand Prix Japonii wystartują także Lorenzo i Spies. O ile wcześniej „Por Fuera” poważnie protestował co do rozegrania tych zmagań, teraz jednak zmienił zdanie. Z całą pewnością wpływ na to miał fakt, iż w klasyfikacji generalnej #1 traci do lidera Casey’a Stonera zaledwie trzydzieści pięć punktów, a nieobecność na Motegi mogłaby pozbawić Hiszpana szans walki o tytuł. Warto też dodać, że po raz czwarty w tym sezonie Hiszpan i Amerykanin ścigać się będą na Yamahach M1 w specjalnych, czerwono-białych barwach. Kolorów takich używali już oni w Assen oraz na Laguna Seca i Indianapolis. Tymi kolorami Yamaha świętuje pięćdziesiątą rocznicę startów w wyścigach Grand Prix.

 

Oto jak brzmi oficjalna informacja wydana przez Yamahę: „Niniejszym Yamaha Factory Racing potwierdza, że jej zawodnicy Jorge Lorenzo oraz Ben Spies wezmą udział w piętnastej rundzie Mistrzostw Świata MotoGP na torze Motegi w Japonii zaplanowanej na drugiego października. Pragniemy poinformować, iż Yamaha Factory Racing będzie startowała w domowej rundzie dla Yamaha Motor Co., Ltd w białych i czerwonych barwach, w rocznicę pięćdziesięciolecia startów w Mistrzostwach Grand Prix. Będzie to czwarty raz w tym roku, gdy zawodnicy Yamahy używać będą tych historycznych barw.”

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,082 sek