Home / MotoGP / Yamaha potwierdza formę na Sepang

Yamaha potwierdza formę na Sepang

Cokolwiek by nie powiedzieć, pierwsze tegoroczne testy okazały się niezwykle pozytywnymi dla obu kierowców fabrycznego zespołu Yamahy w MotoGP. Regularna jazda w czołówce, niesamowite tempo wyścigowe Jorge Lorenzo i wyczekiwany przez wielu powrót Valentino Rossiego na górę tabeli wyników – oto co działo się przez trzy dni prób w Malezji.

Już od wtorku dwójka ta znalazła się w czołówce, gdyż Hiszpan na drugim miejscu stracił tylko 0.008sek do lidera Daniego Pedrosy, a Włoch nie krył radości z wywalczenia czwartej lokaty i mniej niż półsekundowej różnicy czasowej z #26. Drugiego dnia testów obaj odrobili po pół sekundy ze swoich wyników, notując takie same lokaty jak we wtorek. W czwartek tymczasem Lorenzo zajął drugie miejsce ze stratą 0.3sek do ubiegłorocznego v-ce Mistrza Świata, podczas gdy Rossi był tylko o jedną dziesiątą wolniejszy niż jego team-partner i wskoczył na trzecie miejsce.

Przez trzy dni testów para Jorge-Valentino sprawdzała między innymi nowe podwozie i silnik w M1-kach. Elementy te miały pomóc w poprawie przyczepności na wyjściach z zakrętów, ale nie dostarczyły one zbyt wielkiej korzyści, choć i #46 i „Por Fuera” byli całkiem zadowoleni z tych elementów. Dwójka ta sprawdziła również nowe, twardsze tylne opony od Bridgestone, które okazały się być krokiem naprzód. Po raz pierwszy też w historii, #99 wykonał na Sepang 20-to okrążeniową symulację wyścigu, w trakcie której kręcił wyraźnie najlepsze czasy z całej stawki.

„Myślę, że to były dla nas trzy pozytywne dni, wypróbowaliśmy wiele rzeczy i część z nich była dobra. Musimy jednak potwierdzić dokonane postępy na innym torze, ale byliśmy w stanie się nieco poprawić” – komentował 25-letni zawodnik z Majorki, triumfator sześciu ubiegłorocznych wyścigów. – Byłem w stanie wykonać symulację wyścigu, pierwszą którą w życiu przejechałem na Sepang. Czułem się silny fizycznie i mentalnie, a wykonanie takiego przejazdu było ważną rzeczą. Inni zawodnicy też są jednak bardzo silni, co może wróżyć interesujący sezon.”

Ogromny ciężar spadł zaś z barków 33-latka z Tavullii, który już za tydzień świętować będzie 34-te urodziny. Wszak potwierdził on, że po dwuletniej słabej jeździe na Ducati, nadal jest w stanie walczyć w czołówce i powinien rywalizować o podium już w Katarze. „Jestem bardzo szczęśliwy, bo to były udane testy. Mocno pracowaliśmy nad motocyklem i poprawialiśmy się dzień po dniu. Ostatni dzień był najlepszy, bo byłem w stanie pozostać mniej niż pół sekundy za liderem, a za każdym razem czasy były lepsze, co jest niezwykle interesujące. Tym razem zająłem trzecie miejsce w tabeli, co prowizorycznie daje pierwszy rząd startowy, więc jestem bardzo zadowolony z pierwszych testów” – powiedział 9-krotny Mistrz Świata.

Jednocześnie zespół Yamaha Factory Racing potwierdził, że obaj jego kierowcy – Valentino Rossi i Jorge Lorenzo – dołączą w połowie marca do duetu HRC podczas testów na torze Austin w Teksasie. To właśnie tam odbędzie się druga runda Grand Prix nadchodzącego sezonu, a te próby będą jedyną szansą przed kwietniowymi zmaganiami, by zapoznać się z nitką toru oraz znaleźć bazowe ustawienia motocykli.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Komentarze: 1

  1. Nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu MotoGP, szkoda że tak późno sezon się zaczyna. Czekam na wielki powrót Rossiego na Yamahę.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
143 zapytań w 1,433 sek