Zawodnik zespołu LCR Honda już od roku trenuje pod okiem Motocrossowego Mistrza Świata. Jest on bardzo zadowolony z pracy z Yvesem Demaria, który opowiedział o tym jak należy przygotowywać się fizycznie do zawodów MotoGP.
Na początku sezonu 2009 RandZawodnik zespołu LCR Honda już od roku trenuje pod okiem Motocrossowego Mistrza Świata. Jest on bardzo zadowolony z pracy z Yvesem Demaria, który opowiedział o tym jak należy przygotowywać się fizycznie do zawodów MotoGP.
Na początku sezonu 2009 Randy zdecydował aby stawić czoła rywalizacji z pomocą swojego rodaka, który wygrał swoją pierwszą koronę w MX3 w 2004 roku, zaś następne dwie w latach 2006-2007. Demaira zwyciężył także w kilku wyścigach kategorii MX1-GP i MX2-GP.
Randy opowiedział trochę na temat tego, jaką rolę pełni w jego przygotowaniach Yves. Według niego jedną z najważniejszych czynności jest dokładne zaplanowanie programu treningów oraz kontrolowanie wyników. Przy pracy nad swoją formą należy też odpowiednio pracować nad poprawieniem koncentracji podczas Grand Prix.
Randy de Puniet:
”Po pierwsze Yves jest moim bardzo dobrym przyjacielem i szanuję go za jego niesamowitą karierę. Kiedy zdecydowałem się z nim współpracować ludzie uważali, że jest to dziwne. Mogłem wprowadzić prawdziwego osobistego trenera lub byłego zawodnika GP, ale wiedziałem że Yves pomoże mi we właściwy sposób. Mógł on nauczyć mnie jak poprawić koncentrację i moje umiejętności na maszynie.
Jeśli przypomnimy sobie, że każdy zawodnik zazwyczaj trenuje na motocyklach motocrossowych to Yves był właściwym wyborem! Razem zaplanowaliśmy regularny program treningów, który zawiera aerobik i trening beztlenowy, biorąc pod uwagę właściwości ćwiczeń, ich intensywność i obciążenie dla organizmu. Dzięki wyposażeniu do badania pracy serca i regularnym badaniom krwi mogę łatwo sprawdzać moją fizyczną formę.”
Dodatkowo wywiadu udzielił także sam trzykrotny motocrossowy Mistrz Świata. Mówi on o tym, jakiego treningu wymaga odpowiednie przygotowanie do zawodów MotoGP oraz o współpracy z Francuskim zawodnikiem. Dowiadujemy się także czym różni się przygotowanie fizyczne zawodnika do Motocrossu od MotoGP.
Kiedy po raz pierwszy spotkałeś Randego i jak rozpoczęła się Wasza współpraca?
Yves: Spotkałem go 10 lat temu podczas zawodów Supermoto i od razu zaprzyjaźniliśmy się. Potem w zimie rozpoczęliśmy jakieś treningi na MXach. Pod koniec sezonu 2008 poprosił mnie on o dalszą pomoc aby być bardziej konkurencyjnym i lepiej skoncentrowanym w wyścigach. Pomyślałem, że może to być ciekawe doświadczenie dla nas obu.
Proszę wyjaśnić program treningów jaki wybrałeś dla Randego.
Randy bardzo lubi sporty, więc nie trudno było wprowadzić go w różne rodzaje aktywności. Zdecydowaliśmy się stworzyć bazowy program, który zwiera jazdę na rowerze i bieganie. Potem jest oczywiście trening na MXach, Enduro i Supermotard’ach.
Jako były zawodnik MX, które rzeczy uważasz za najważniejsze dla zawodnika aby był dobrze przygotowany do zawodów? Na przykład: specjalna dieta, specjalny trening…
W mojej opinii aby być na najwyższym poziomie w każdym sporcie musisz mieć dobrą kondycję fizyczną i nienaganny, zdrowy tryb życia. Potem musisz dodać do tego odpowiedni trening, zdrową dietę i dobry sen. Ale najważniejszą rzeczą jest to, że będziesz musiał dużo poświęcić!
Czym najbardziej różni się zawodnik motocrossowy od tego z MotoGP? Mówiąc o formie fizycznej.
Zawodnik z MotoGP potrzebuje mniej treningu fizycznego, to pewne. Zawodnik GP musi pracować nad gibkością ale żeby też nie być zbyt umięśnionym. Za to zawodnik MX musi stać się bardzo silny fizycznie i musi też trenować wiele na motocyklu.
Poniżej kilka zdjęć z treningów Randego:
Fot: lcr.mc