Tor Assen zmienił się nieco względem ubiegłego roku, a chodzi bowiem o szykanę po tylnej prostej, która teraz przejeżdżana jest szybciej. Dwóch czołowych zawodników klasy MotoGP postanowiło wypowiedzieć się podczas dzisiejszej konferencji prasowej o tych modyfikacjach.
Wcześniej szykana Ruskenhoek miała dwa „ostre” zakręty, jednak teraz jest ona bardziej płynna, a w konsekwencji – szybsza. Owa „eska” zaczynała się mocnym, bo aż 90-cio stopniowym prawym „łukiem”, który teraz został na swój sposób bardziej „wyprostowany”. Tor jest więc o trzynaście metrów krótszy, a poprzednie rekordy z holenderskiej trasy nie będą brane pod uwagę. Poprzednią modyfikacją było usunięcie słynnej, „Północnej Pętli” w roku 2006.
„Postanowiłem przejechać się po obiekcie na skuterze, a w szczególności przyjrzałem się szykanie Ruskenhoek, która teraz wydaje się być zdecydowanie szybsza niż wcześniej. Widząc tą zmodyfikowaną sekcję w telewizji podczas weekendu Superbike’ów zakręty te wyglądały dość niebezpiecznie. Teraz wydaje się jednak, że wszystko jest w porządku, a ja jestem ciekawy jazdy w tym miejscu,” przyznał Jorge Lorenzo, który wygrał w tym roku trzy wyścigi.
Chociaż Casey Stoner nie zdecydował się zapoznać dziś z nową sekcją, po raz kolejny dobitnie wypowiedział się o zmianach, jakie wprowadzono na Assen cztery lata temu. „Kiedyś jazda na tym obiekcie naprawdę cieszyła. Myślę, że każdy się ze mną zgodzi, jednak wiele się zmieniło z chwilą wprowadzenia modyfikacji w 2006 roku. Teraz pozostała tylko niewielka część tego starego toru. To naprawdę nie jest ten sam obiekt, nie ma już tej samej atmosfery.”
Australijczyk wygrał wyścig w Holandii dwa lata temu, a jego zespoły kolega Nicky Hayden dokonał tego w roku 2006, kiedy to sięgnął po tytuł mistrzowski. W teamie Ducati Marlboro jest jednak jeszcze jedna osoba, która triumfowała na Assen. Mowa o menadżerze tejże ekipy – Vittoriano Guareschim… Włoch wygrał tu wyścig World Supersport dwanaście lat temu.
Wracając jednak do obiektu, na którym po raz osiemdziesiąty rozegrane zostanie Dutch TT (zmagania odbywały się tu jeszcze zanim utworzono Motocyklowe Mistrzostwa Świata w 1949 roku)… #27 nie ukrywa, że właściwie to cieszy go to, iż zmieniono wspomnianą wyżej szykanę.
„Dawniej wyścigi były tu zacięte, a finisze niezwykle ciasne. Teraz każdy właściwie kończy zmagania osobno. Co jakiś czas zdarzają się ostre pojedynki, jednak częściej stawka mocno się rozjeżdża. Nie zapoznałem się z nowym zakrętem. Przez trzy ostatnie lata miałem tam jednak spore problemy, więc cieszę się ze zmiany,” dodał zawodnik teamu Ducati Marlboro.
Na koniec pragniemy przypomnieć, że w tym roku kierowcy World Superbike ścigali się już na nieco zmodyfikowanym torze Assen. Porównując tegoroczne czasy okrążeń i te sprzed roku, różnica w osiągach jeźdźców WSBK wynosiła ponad dwie sekundy. Prawdopodobnie o tyle szybciej niż dotychczas, jeśli nie więcej, będą w ten weekend jeździć również zawodnicy klasy MotoGP.