Home / MotoGP / Zawodnicy powątpiewają w powodzenie GP Meksyku

Zawodnicy powątpiewają w powodzenie GP Meksyku

Zawodnicy MotoGP wyrażają obawy o swoje bezpieczeństwo na proponowanym torze w Meksyku, który miałby zastąpić w przyszłym roku GP Finlandii, do którego dojdzie być może dopiero w 2020 roku. W trakcie weekendu w Brnie rozmawiano o pomyśle włączenia do kalendarza toru Autodromo Hermanos Rodriguez, aby GP Meksyku było rozgrywane zaraz obok GP Ameryk w Austin na wiosnę.

Rossi otwarcie mówił, że tor jest niebezpieczny i w takiej formie jak obecnie nie da się na nim zorganizować rundy MotoGP. A poprawki, jakie trzeba wprowadzić, byłyby na tyle duże, że organizatorzy mieliby problem z wyrobieniem się na czas. Największym zmartwieniem są bandy, umieszczone bardzo blisko toru. Obiekt powstał z przeznaczeniem do Formuły 1, a więc kwestie bezpieczeństwa traktowano w inny sposób.

Marc Marquez mówił, że na Komisji Bezpieczeństwa obiecano, iż tor otrzyma wymagane poprawki, w tym strefy bezpieczeństwa w koniecznych miejscach. Zdaniem Andrei Doviozoso, to nie może się udać. „Ponownie pomówimy o tym w ten weekend. Nie sądzę jednak, by wszystko już zostało rozwiązane. My wyraziliśmy naszą opinię, ale tak jak mówił Marc, nie mamy niczego na papierze. Jeśli to się stanie, to najpierw musimy wykonać testy, aby lepiej zrozumieć, jaka jest sytuacja.” – powiedział Włoch. „Nie znam szczegółów, ale nie sądzę, by w obecnej sytuacji można było jechać do Meksyku.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Aleix Espargaro zgodził się, że potrzebne są dodatkowe przejazdy. „Dobrze byłoby zrobić to tak, jak przed Tajlandią: pojechaliśmy tam, odbyliśmy testy, wszystko zobaczyliśmy. Spotykamy się w Komisji Bezpieczeństwa, jeśli zatwierdzimy tor, to możemy tam jechać.” – powiedział Hiszpan. „Nie chcę źle mówić o tym torze, bo nigdy tam nie byłem. Mówią, że już teraz ścigamy się na bardziej niebezpiecznych obiektach, na przykład Motegi. Mówią, że jeśli jeździmy na Motegi, to w Meksyku jest bezpieczniej.”

Więcej entuzjazmu na temat wycieczki do Meksyku ma Cal Crutchlow. „Cieszę się, jeśli pojedziemy. Jeśli zrobią poprawki, o których mówiono, to czemu nie? To kolejne miejsce, w którym moglibyśmy się pokazać. Myślę, że mielibyśmy fantastyczną widownię. Jeśli tor jest wystarczająco bezpieczny, myślę, że mielibyśmy znakomite ściganie.”

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Komentarze: 1

  1. Nie ma szans, zeby się odbyło.
    Wszystko co w kalendarzu, a jest niegotowe, w końcu z kalendarza wypada…
    A szkoda!

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
150 zapytań w 1,271 sek