Home / MotoGP / Zespół Rossiego zawsze ma pewne miejsce w MotoGP

Zespół Rossiego zawsze ma pewne miejsce w MotoGP

Carmelo Ezpeleta, stojący na czele MotoGP przyznał, że jeśli w przyszłości Valentino Rossi pomyśli o wprowadzeniu do królewskiej klasy swojej ekipy, to niezależnie od tego, ile wynosić będą limity zgłoszonych zespołów, zawsze znajdzie się dla niego miejsce. W tym roku pierwszy raz zespół VR46 ściga się w dwóch klasach – Moto3 i Moto2. W zespołach tych startują członkowie VR46 Riders Academy.

Sugeruje to, że Rossi po zakończeniu kariery będzie chciał mieć swój zespół także i najwyższej klasie rozgrywkowej. Obecny kontrakt Włocha z Yamahą wygasa z końcem 2018 roku i póki co nie wiadomo, czy Rossi będzie chciał startować po tym czasie. Dla organizatorów MotoGP obecność Włocha czy to na linii startów, czy jako szefa zespołu, jest bardzo ważna, bo przekłada się na zainteresowanie tym cyklem.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Obecnie limit zgłoszeń w MotoGP wynosi 24 motocykle, na razie jednak nie jest spełniony. Do kompletu brakuje jednego motocykla, który mógłby wystawić prywatny zespół LCR Hondy. Jeśli jakiś producent chciałby zgłosić swój zespół satelicki, musiałby to zrobić w kooperacji z istniejącym zespołem prywatnym. Dla Rossiego może jednak się znaleźć wyjątek i powiększenie limitu zgłoszonych motocykli. Ezpeleta wierzy, że inne zespoły zgodziłyby się na to.

„To czego chcemy, to aby Valentino pozostał aktywną częścią mistrzostw. Czy będzie miał swój zespół w MotoGP? Jeśli będzie chciał, to umożliwimy to. Nie zapewnimy większej ilości licencji na starty w MotoGP, robiąc wyjątek tylko dla Valentino, jeśli o to poprosi.” – powiedział Ezpeleta. „Jestem pewny, że jeżeli zapytamy inne zespoły, to wszystkie będą chciały, byśmy mu to zaoferowali. Jedyne czego trzeba, to jego chęci. To co go trzyma w wyścigach, to że to lubi i dobrze się bawi.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: motorsport.com, motoblog.it

Czy Kallio będzie notował lepsze wyniki niż Zarco?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 3

  1. KasiaKowalska

    MotoGP bez Vale byłoby jak wesele bez muzyki :-))

    • Wydaje mi się nawet, że będzie musiał być satelitą Yamahy. Wracając do nich zobowiązał się być dożywotnio ambasadorem Yamahy :)

  2. http://www.fimcevrepsol.com/es/pilotos/fichas?equipo=1
    Nr 51 – podopieczny Maxa Biaggiego w CEV Moto3? :)

    A co do newsa – niespodzianką nie będzie jeśli ekipa Rossiego skorzysta z Yamahy w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
156 zapytań w 1,382 sek