To zdecydowanie nie jest weekend Jonathana Rea. Zawodnik Kawasaki, który przed portugalską rundą miał wciąż niewielką stratę w generalce do Topraka Razgatlioglu, po zaledwie dwóch wyścigach traci już 49 punktów!
Najgorsze, że Rea sam „zapracował” na taką sytuację. Zarówno w sobotę w 1. wyścigu, jak i w niedzielę rano jechał na prowadzeniu w momencie, gdy zaliczał uślizg przedniego koła z impetem wypadał z toru. Różniły się jedynie warunki: wczoraj było sucho. W niedzielę rano – mokro.
Upadek Rea w sobotę
https://www.youtube.com/watch?v=6y8LQZwYj90
Upadek Rea w niedzielę rano