Home / WSBK / Cal potestuje w Japonii

Cal potestuje w Japonii

Wiadomo już, że półoficjalny debiut na Yamasze M1 Cal Crutchlow zaliczy siódmego listopada na obiekcie w Walencji. Brytyjczyk mógł jednak wybrać, czy przed tym chciałby wziąć udział w prywatnych testach, czy może wystartować w Grand Prix kończącym tegoroczny sezon MotoGP. Oto na co postawił Cal

Dwukrotny zwycięzca wyścigów w serii Superbike przyznał w wywiadzie udzielonym serwisowi MCN, że jego udział w Grand Prix Walencji jest mało prawdopodobny. Wyjaśniając swoją decyzję przyznał, że powody były podobne do tych, przez które nie zdecydował się na zastąpienie w czerwcu i lipcu w teamie Fiat Yamaha kontuzjowanego Valentino Rossiego. „Nigdy nie jeździłem na oponach Bridgestone, ani nie używałem hamulców wykonanych z włókna węglowego,” stwierdził.

W przyszłym sezonie Crutchlow ścigać się będzie w teamie prowadzonym przez Herve Poncharala, a jego zespołowym kolegą będzie Colin Edwards. Wcześniej jednak Brytyjczyk weźmie udział w dwóch sesjach testowych na jednym z japońskich torów. Na którym? Tego obecnie nie wiadomo. „Zanim wystartuję w wyścigu, chciałbym lepiej zapoznać się z motocyklem,” wyjaśnił. Owe próby w Japonii odbędą się w przyszłym miesiącu, a później, dokładnie siódmego listopada, wraz z pozostałymi zawodnikami MotoGP będzie on wypróbowywał swoją nową maszynę w Walencji.

 

24’latek z Converty póki co jeszcze zaliczy dwie rundy w serii Superbike, podczas których walczyć będzie o jak najlepsze wyniki. Nadal rywalizuje on bowiem z Carlosem Checką o pozycję numer cztery w klasyfikacji generalnej. Hiszpan dotychczas na swoim koncie zgromadził dwieście dwadzieścia cztery punkty, a Cal ma ich zaledwie siedem mniej.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,037 sek