Rozdano dzikie karty na Grand Prix Australii. Wszyscy ‘dzicy’ zawodnicy wywodzą się z Australii, kraju, który jest kolebką takich sław jak Wayne Gardner (mistrz świata z 1987 roku), bądź Rozdano dzikie karty na Grand Prix Australii. Wszyscy ‘dzicy’ zawodnicy wywodzą się z Australii, kraju, który jest kolebką takich sław jak Wayne Gardner (mistrz świata z 1987 roku), bądź kierowca, który w latach 90-tych zdominował całe Motocyklowe Mistrzostwa Świata, Mick Doohan.
Australijczyk Casey Stoner powracając do ćwierćlitrówek po dwuletnim pobycie w klasie 125cc, jest na dzień dzisiejszy wiceliderem klasyfikacji ogólnej. Któż mógłby się spodziewać, że fan Harrego Pottera i zespołu The Offspring będzie w stanie walczyć o mistrzostwo, już w pierwszym roku swoich startów w klasie 250cc.
Dwudziestoletni zawodnik będzie w niedzielę obchodził swoje urodziny i niewątpliwie stanie się to okazją, by wygrać trzeci już z rzędu wyścig i wywrzeć jeszcze większą presję na obrońcy tytułu Danielu Pedrosie.
250cc:
#81 – Mark Rowling AUS (Yamaha)
#82 – Mick Kelly AUS (Honda)
#83 – Ben Reid AUS (Yamaha)
125cc:
#69 – Blake Leigh-Smith AUS (Honda)
#70 – Brent Rigoli AUS (Honda)
#81 – Tom Hatton AUS (Honda)
#82 – Candice Scott AUS (Honda)
#83 – Rhys Moller AUS (Honda)