Nicky Hayden w sobotę, Michael van der Mark w niedzielę. Motocykliści Hondy dwukrotnie stanęli w miniony weekend na podium podczas wyścigów czwartej rundy MŚ World Superbike w holenderskim Assen.
Mimo trudnych warunków i zmiennej pogody zawodnicy Hondy w Assen mieli sporo powodów do zadowolenia. W sobotnim wyścigu swoje pierwsze podium w serii World Superbike wywalczył były mistrz świata MotoGP i mistrz USA Superbike’ów, Amerykanin Nicky Hayden. Reprezentant ekipy Honda World Superbike Team dosiadający modelu CBR1000RR Fireblade SP dojechał do mety na trzeciej pozycji, zaledwie pięć sekund za zwycięzcą.
„Początek wyścigu był bardzo intensywny, ponieważ treningi wolne odbyły się na mokrym torze, a na suchym przejechałem wcześniej praktycznie tylko dwa kółka podczas sesji Superpole – powiedział 34-latek. – Nie wiedzieliśmy więc czego się spodziewać. Świetnie wystartowałem i jechałem w czołowej grupie, choć tempo było naprawdę szybkie i nie mogłem odpuścić ani na chwilę.
Pod koniec wyścigu zacząłem czuć się w takich warunkach bardziej komfortowo i próbowałem podkręcić tempo na dwóch ostatnich kółkach, ale ostatecznie postanowiłem dowieźć do mety trzecie miejsce. To moje pierwsze podium w World Superbike i pierwsze od dawna. Dziękuję zespołowi za świetną i ciężką pracę.”
Na torze, na którym sięgnął po jedno z trzech swoich zwycięstw w MotoGP, dzień później Hayden finiszował na szóstej pozycji, zdobywając kolejne cenne punkty do klasyfikacji generalnej. O ile w sobotę zawodnicy ścigali się na całkowicie suchej nawierzchni, o tyle niedzielne zmagania upłynęły pod znakiem przesychającego asfaltu i pit-stopów, podczas których zawodnicy musieli zmieniać opony z deszczowych na tzw. slicki.
Jednym z tych, którzy poradzili sobie w takich warunkach najlepiej, był faworyt lokalnej publiczności. Michael van der Mark, który dzień wcześniej przewrócił się na przedostatnim okrążeniu podczas walki o zwycięstwo, w niedzielę finiszował na trzecim miejscu, powtarzając swój wynik sprzed roku i sięgając po swoje czwarte podium w tym sezonie. Dzięki niemu młody Holender zajmuje wysokie, czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, w której tuż za nim jest Hayden.
„To trzecie miejsce jest dla mnie jak zwycięstwo – podkreślił 23-latek z Rotterdamu. – Szczególnie po sobotniej wywrotce. Wsparcie kibiców było niesamowite. Wiedziałem, że będziemy musieli zmienić opony, ale byliśmy na to przygotowani, ponieważ jesteśmy jednym z niewielu zespołów, które ćwiczą to po zakończeniu każdej sesji. Gdy zaczęło przesychać postanowiłem poczekać ze zjazdem jeszcze jedno kółko i okazało się to słuszną decyzją. Dziękuję zespołowi za niesamowitą pracę, moim sponsorom i kibicom.”
Przerywany z powodu ulewy i wznowiony na mokrym torze wyścig MŚ World Supersport wygrał startujący Hondą CBR600RR Brytyjczyk Kyle Smith, który awansował dzięki temu na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Zmagania Pucharu Europy Juniorów, w którym wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych motocykli Honda CBR650F, wygrał Estończyk Hannes Soomer. Podium, po zaciętej walce, uzupełnili Francuz Dorian Laville i Hiszpan Mika Perez. Po dwóch rundach Soomer i Perez zrównali się punktami na czele klasyfikacji generalnej.
Piąta runda mistrzostw świata World Superbike odbędzie się za dwa tygodnie, w weekend na przełomie kwietnia i maja, na włoskim torze Imola.
Źródło: inf. prasowa