Home / WSBK / Podwójne Nitro czyli dublet Hagi

Podwójne Nitro czyli dublet Hagi

To był popis jazdy w wykonaniu lidera klasyfikacji punktowej. W obu wyścigach Noriyuki było klasą sam dla siebie. Pechowy pierwszy wyścig zaliczył startujący z pole position Ben Spies. Przy drugim podejściu zameldował się na drugiej pozycji.

Wyścig I

WTo był popis jazdy w wykonaniu lidera klasyfikacji punktowej. W obu wyścigach Noriyuki było klasą sam dla siebie. Pechowy pierwszy wyścig zaliczył startujący z pole position Ben Spies. Przy drugim podejściu zameldował się na drugiej pozycji.

Wyścig I

W pierwszy łuk hiszpańskiego toru jako lider wbił się Noriyuki Haga na Ducati. Za nim podążali Regis Laconi, Max Neukirchner, Troy Corser oraz Ben Spies. Na okrążeniu otwierającym z wyścigiem pożegnał się Johny Rea z zespołu Ten Kate Honda.

Na drugim okrążeniu skutecznym atakiem na pozycję lidera popisał się Neukirchner. Niemiec prowadził wyścig jednak zaledwie jedno okrążenie, po którym to na czoło powrócił Haga wykorzystując okazję na dohamowaniu po prostej start/meta.

Startujący z odległej pozycji Max Biaggi zmuszony był się przeciskać w stawce i po czterech okrążeniach plasował się na trzynastej pozycji — startował z osiemnastej.

Od piątej cyrkulacji mocniej manetkę rozpoczął odkręcać Nitro czym skutecznie budował swoją przewagę nad drugim Neukirchnerem. Widząc co się dzieje na przedzie do roboty zabrał się Ben Spies. Powoli rozpoczął wędrówkę w górę tabeli, lecz zatrzymał się za jadącym na drugiej pozycji wspomnianym Maxem.

Kilka kółek podążania za Niemcem znudziło się Amerykaninowi i postanowił mocniej zaatakować. Najpierw spróbował na końcu prostej, lecz brakło miejsca, po niej złożył się w pierwszy zakręt lecz zbyt wysoka prędkość dojazdowa spowodowała uślizg przedniego koła i lądowanie na poboczu. Motocykl wywinął kilka efektownych flipów i w tym momencie przygoda Bena w tym wyścigu się zakończyła.

W drugiej części przejazdu dobre tempo notował partner z zespołu Hagi — Michel Fabrizio. „Huragan” najpierw połknął Yukio Kagayamę, a potem jadącego dobre zawody Regisa Laconiego i pognał za Maxem Neukirchenrem. Dopadł go na kółku siedemnastym. W międzyczasie Leon Haslam z zespołu Stiggy Honda Racing wyprzedził Kagayamę, a Max Biaggi wbił się do pierwszej dziesiątki.

Okrążenie numer dwadzieścia jeden to zmiana na drugiej pozycji. Fabrizio objechał Neukirchnera na prostej i w miarę spokojnie dowiózł tę pozycję do samej mety.

Zwycięzcą został jadący z bezpieczną przewagą Noriyuki Haga, a najniższy stopień podium wypełnił kierowca zespołu Alstare Brux Suzuki — Max Neukirchner. To drugie podium tego kierowcy w tym sezonie.

Dobre zawody zaliczyli kierowcy Kawasaki. Broc Parkes zakończył wyścig na dziesiątej pozycji, a Makoto Tamada na czternastej. Max Biaggi aa Aprilii wdrapał się ostatecznie na ósmą pozycję. Debiutujący w klasie Superbike John Hopkins uplasował się na jedenastym miejscu.

Wyniki I wyścigu:(punktowane miejsca)
1. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198 23 okr.
2. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1198 +3.677 s
3. Max Neukirchner GER Suzuki Alstare Brux GSX-R1000 +3.959 s
4. Regis Laconi FRA DFX Corse Ducati 1198 +4.210 s
5. Leon Haslam GBR Stiggy Racing Honda CBR1000RR +13.824 s
6. Yukio Kagayama JPN Suzuki Alstare Brux GSX-R1000 +14.562 s
7. Tom Sykes GBR Yamaha WSB YZF R1 +15.155 s
8. Max Biaggi ITA Aprilia Racing RSV4 +16.316 s
9. Shane Byrne GBR Sterilgarda Ducati 1198 +20.361 s
10. Broc Parkes AUS Kawasaki World Superbike ZX-10R +23.878 s
11. John Hopkins USA Stiggy Racing Honda CBR1000RR +30.902 s
12. Ryuichi Kiyonari JPN Ten Kate Honda CBR1000RR +31.298 s
13. Ruben Xaus SPA BMW Motorrad S1000RR +32.660 s
14. Makoto Tamada JPN Kawasaki World Superbike ZX-10R +36.588 s
15. Tommy Hill GBR Hannspree Althea Honda CBR1000RR +43.040 s

Wyścig II

Drugi wyścig rozpoczął się od doskonałego startu Maxa Neukirchnera, który wyskoczył z drugiego rzędu na swoim GSXie prosto na czoło stawki. Za nim ustawili się kolejno Michel Fabrizio, Regis Laconi, Noriyuki Haga oraz Ben Spies. Atomowym wyjściem spod taśmy popisał się „rookie” z zespołu Stiggy Honda Racing — John Hopkins, który na mecie pierwszego okrążenia meldował się na siódmej pozycji(startował z szesnastej).

Już podczas pierwszego kółka Haga pokazał Spiesowi, że nie zamierza spuszczać z tonu i w sposób niemal ekwilibrystyczny zatrzymał szarżującego Amerykanina za swoimi plecami. Pięć okrążeń później „samurai of slide” przewodził w stawce i skutecznie narzucał zabójcze tempo.

Usilne próby Bena dotrzymania tempa Japończykowi nie miały dziś szans powodzenia, Noriyuki był dzisiaj poza zasięgiem i z okrążenia na okrążenie dorzucał po kilka dziesiątych sekundy do swojej przewagi.

Trzecia pozycja okupowana przez Michela Fabrizio nimal przez cały wyścig byłą mocno naciskana przez Regisa Laconiego, który ponownie udowadnił, że trzy lata spędzone na Kawasaki to okres stracony. Specyfikacji silnika Ducati dużo bardziej pasuje Francuzowi, który w niedziele dwukrotnie otarł się o podium(dwukrotnie czwarta pozycja).

Podobnie jak w pierwszym przejeździe dobre partie rozgrywał Leon Haslam. Brytyjczyk był dzisiaj najlepszym reprezentantem Hondy, a dwie piąte pozycje pozwoliły mu wdrapać się na piątą, nota bene, pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców.

Na przedzie w drugim przejeździe poza walką Fabrizio i Laconiego o trzecią pozycję niewiele się działo. Natomiast pod koniec pierwszej dziesiątki widowiskową walkę o ósmą pozycję toczyło pięciu kierowców — Hopkins, Biaggi, Kiyonari, Sykes i Byrne. Pomimo że na dosłownie kilka kółek przed końcem najlepszą pozycję z wymienionej grupy zajmował John, na metę wpadł jako ostatni z wymienionych — twarda to była lekcja dla debiutanta. Amerykanin skończył bieg na dwunastej pozycji.

W drugim przejeździe punktowali Johny Rea, Jakub Smrz oraz Troy Corser, który zdobył dla BMW podczas tego weekendu jeden punkt. Na pozycji lidera umocnił się Noriyuki Haga, który ma po hiszpańskiej rundzie czterdzieści punktów przewagi nad Benem Spies.

Wyniki II wyścigu(punktowane pozycje)
1. Noriyuki Haga JPN Ducati Xerox 1198 23 okr.
2. Ben Spies USA Yamaha WSB YZF R1 +5.105 s
3. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1198 +6.386 s
4. Regis Laconi FRA DFX Corse Ducati 1198 +6.573 s
5. Leon Haslam GBR Stiggy Racing Honda CBR1000RR +14.075 s
6. Carlos Checa SPA Hannspree Ten Kate Honda CBR1000RR +17.333 s
7. Max Neukirchner GER Suzuki Alstare Brux GSX-R1000 +19.207 s
8. Max Biaggi ITA Aprilia Racing RSV4 +20.697 s
9. Ryuichi Kiyonari JPN Ten Kate Honda CBR1000RR +21.015 s
10. Tom Sykes GBR Yamaha WSB YZF R1 +22.581 s
11. Shane Byrne GBR Sterilgarda Ducati 1198 +22.604 s
12. John Hopkins USA Stiggy Racing Honda CBR1000RR +23.592 s
13. Jonathan Rea GBR Ten Kate Honda CBR1000RR +29.082 s
14. Jakub Smrz CZE Guandalini Racing Ducati 1198 +29.277 s
15. Troy Corser AUS BMW Motorrad S1000RR +32.384 s

Następna runda odbędzie się za trzy tygodnie na torze Assen w Holandii.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
121 zapytań w 1,194 sek