Testy WSBK, Phillip Island (2. dzień): Bautista najszybszy, Aegerter szaleje

Po tym, jak już w Portimao był najszybszy, mistrz WSBK Alvaro Bautista po raz kolejny udowodnił, że jest faworytem przed weekendowym otwarciem sezonu. Już na początku drugiego dnia Bautista uzyskał świetny czas 1:30,272s, czym zasygnalizował swoim rywalom, że nie ma zamiaru ustępować.

Bautista był o cztery dziesiąte szybszy od Topraka Razgatlioglu, który uzyskał najszybszy czas w poniedziałek. Choć hiszpański kierowca nie poprawił swojego czasu w trakcie dnia, to okazał się on wystarczająco dobry, aby nikt nie mógł go pokonać. Nadal pracował nad ustawieniem swojego motocykla Panigale V4 R.

Po czwartej pozycji w FP2, czas Andrei Locatelliego dał mu drugie miejsce w klasyfikacji łącznej obu dni, podczas gdy Michael Ruben Rinaldi zajął trzecie miejsce, tracąc do Bautisty dwie dziesiąte. Niestety, doświadczony Włoch upadł na zakręcie 10, tym samym, na którym dzień wcześniej upadł Razgatlioglu.

W ostatnim dniu testów zarówno Jonathan Rea, jak i Razgatlioglu nie jeździli nadzwyczajnie szybko, a Rea zakończył testy, tracąc niemal pół sekundy do Bautisty. Rea upadł drugi raz, tym razem w zakręcie 4, tym samym, na którym upadł w poniedziałek. Razgatlioglu nie próbował nawet ustanawiać szybkiego czasu, co spowodowało, że kierowca Yamahy zajął dziesiąte miejsce – szóste w klasyfikacji łącznej.

Najlepszym debiutantem był Dominique Aegerter, dwukrotny mistrz WSSP, który w drugim dniu testów uzyskał fantastyczny wynik. Drugie miejsce w FP2 pozwoliło Szwajcarowi na zajęcie piątego miejsca w łącznej klasyfikacji, gdy nadal testował elementy i nowy pakiet elektroniki.

Przypomnijmy, że w stawce w Australii nie ma Bradley’a Ray’a. Nowy mistrz British Superbike dołączy do WSBK na prywatnej Yamasze R1  na europejską część sezonu.

Źródło: crash.net