Home / Slider / WSBK, Donington: Rea dominuje w piątek. Davies upada

WSBK, Donington: Rea dominuje w piątek. Davies upada

Kawasaki było najlepsze we wszystkich trzech piątkowych sesjach treningowych. Jonathan Rea poprawił wcześniejsze osiągnięcie Toma Sykesa. Trzeci był Lorenzo Savadori.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki po FP1, FP2 i FP3 w WSBK na Donington Park:

1. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10RR 1m 28.003s

2. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10RR 1m 28.207s

3. Lorenzo Savadori ITA Milwaukee Aprilia RSV4 1m 28.540s

4. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 1m 28.567s

5. Eugene Laverty IRE Milwaukee Aprilia RSV4 1m 28.650s

6. Michael van der Mark NED PATA Yamaha YZF-R1 1m 28.768s

7. Leon Haslam GBR Puccetti Kawasaki ZX-10RR 1m 28.841s

8. Loris Baz FRA Althea BMW S1000RR 1m 29.242s

9. Bradley Ray GBR Buildbase Suzuki GSX-R1000 1m 29.257s

10. Marco Melandri ITA Aruba.it Racing Ducati Panigale R 1m 29.275s

11. Luke Mossey GBR Team Pedercini Kawasaki ZX-10RR 1m 29.279s

12. Toprak Razgatlioglu TUR Puccetti Kawasaki ZX-10RR 1m 29.347s

13. Leon Camier GBR Red Bull Honda CBR1000RR SP2 1m 29.417s

14. Niccolo Canepa ITA PATA Crescent Yamaha R1 1m 29.616s

15. Leandro Mercado ARG Orelac Racing VerdNatura Kawasaki ZX-10RR 1m 29.708s

16. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati Panigale R 1m 29.719s

17. PJ Jacobsen USA TripleM Honda CBR1000RR SP2 1m 30.087s

18. Mason Law GBR Team WD-40 Kawasaki ZX-10RR 1m 30.277s

19. Jake Gagne USA Red Bull Honda CBR1000RR SP2 1m 30.377s

20. Roman Ramos ESP Team GoEleven Kawasaki ZX-10RR 1m 30.460s

21. Gino Rea GBR OMG Racing Suzuki GSX-R1000 1m 30.647s

22. Ondrej Jezek CZE Guandalini Yamaha YZF-R1 1m 30.889s

23. Xavi Fores ESP Barni Ducati Panigale R 1m 30.925s

24. Michael Ruben Rinaldi ITA Aruba.it Racing Ducati Panigale R 1m 31.558s

25. Jordi Torres ESP MV Agusta 1000 F4 1m 42.352s

*najlepsze czasy z FP2

Źródło: crash.net
Fot. Kawasaki

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 7

  1. Pomimo nowego regulaminu ciągle nie ma mocnych na Kawasaki. To jedyny prawdziwy fabryczny zespół w WSBK i nie ma na nich siły. Seria WSBK powinna być tylko dla zespołów prywatnych, a dla fabryk Moto GP. Fajnie by było zobaczyć zielonych w Moto GP.

  2. A Ducati? Właściwie to dwa zespoły fabryczne ;)

    • A Yamaha? ;p Aprilia? Przecież wszystkie te zespoły, włącznie z Kawasaki, skorzystały z infrastruktury jakiegoś prywatnego zespołu. Chyba tylko BMW ma wywalone na WSBK zupełnie, nie kojarzę, żeby wspierali Altheę, zresztą po sezonie chyba koniec współpracy.

  3. Kawasaki wybrało swoją drogę i jest to droga chwały. Kiedyś Aprilia mocno zaangażowała się w WSBK i przez długi czas dysponowała najlepszym sprzętem. Potem Aprilia zaangażowała się w MotoGP i sukcesów nie ma ani tam, ani tutaj.
    Szkoda jedynie, że Suzuki nie ma w WSBK na stałe. Po cichu liczę na dobry występ Bradleya Raya. Dobrze sobie radzi w BSB, więc jest to jakaś nadzieja na stały angaż Suzuki (i może niego) w WSBK.

  4. Tak się kończy rywalizacja, kiedy mamy w stawce fabryczny zespół kontra prywatne. Ducati, nie oszukujmy się, ma wyłącznie wsparcie fabryki, ale to nie to samo. Oni skupiają się na królewskiej klasie i to z całkiem pozytywnym skutkiem. Dla Kawy, która jest bez szans w królewskiej klasie, to świetna nagroda pocieszenia. :) Rea już młody nie jest, ale stoi przed wyzwaniem – albo tworzyć legendę na miarę Fogarty’ego (w sumie już ją stworzył), albo potwierdzić klasę w MotoGP. WSBK to jednak nadal „drugi garnitur” i nic tego raczej nie zmieni. ;)

    • Mnie trochę dziwi brak azjatyckich marek, bo dla nich mogłaby być to świetna promocja i stanie się rozpoznawalnym na świecie. Patrząc na to że w wsbk tylko Kawasaki i Ducati inwestują pieniądze to ich motocykle mogłyby pokazać sie w wyścigach z dobrej strony. Oczywiście trzeba mieć takie motocykle w sprzedaży, ale to chyba nie jest jakiś wielki kłopot dla firm z Malezji, Tajwanu, Chin czy Indii. A rynek w Azji w porównaniu do Europy jest pod względem wielkości nieporównywalny…
      Albo nie mają odwagi żeby z konstrukcjami, które bazują na starszych wersjach potentatów, wchodzić na szerokie wody, albo Dorna hamuje trochę inwazję takich marek :).
      Wydawało mi się że Mahindra przetrze szlak – ale coś tam jednak nie zatrybiło :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
167 zapytań w 1,757 sek