Home / WSBK / Wymuszone zmiany kadrowe na rundę w USA

Wymuszone zmiany kadrowe na rundę w USA

Skutki fatalnego wypadku pamiętnego pierwszego wyścigu kategorii Superbike na torze Monza zespoły odczuwają do dnia dzisiejszego. Podczas ostatniej rundy w Republice Południowej Afryki kilka teamów zmuszonych było do sięgnięcia po zapasowych kierowcóSkutki fatalnego wypadku pamiętnego pierwszego wyścigu kategorii Superbike na torze Monza zespoły odczuwają do dnia dzisiejszego. Podczas ostatniej rundy w Republice Południowej Afryki kilka teamów zmuszonych było do sięgnięcia po zapasowych kierowców, gdyż ich etatowi wciąż leczyli kontuzje. Podczas kolejnej rundy sytuacja kadrowa znów musiała ulec lekkim modyfikacjom.

Fabryczny zespół Kawasaki ponownie sięgnął po zastępstwo dla wciąż kontuzjowanego Makoto Tamady. Japończyk pomimo usilnych starań lekarzy i intensywnej rehabilitacji nadal skarży się na ból w ostatnio uszkodzonym nadgarstku. Jako że kolejna runda mistrzostw świata odbywać się będzie w Stanach Zjednoczonych „zieloni” postanowili, podobnie jak w przypadku zawodów w RPA, zatrudnić tymczasowo lokalnego kierowcę, który będzie odwiedzany tor znał jak swoją własną kieszeń.

Wybór padł na Jamie Hackinga z zespołu Monster Energy Attack Kawasaki, który na co dzień ściga się na ZX-10R w kategorii AMA Superbike. Dla urodzonego w Wielkiej Brytanii zawodnika będzie to okazja by ponownie na torze stanąć w szranki ze swoim bardzo dobrym kolegą jeszcze z padoku AMA — Benem Spiesem.

Po wypowiedzi samego zainteresowanego można jasno zrozumieć, że możliwość startu w mistrzostwach świata w fabrycznym zespole jest dla doświadczonego anglo-amerykanina nie lada gratką. „Ścigałem się swego czasu w mistrzostwach świata kiedy zaczynałem swą jazdę na Laguna Seca. Oczywiście od tego czasu wiele się zmieniło i mam teraz sporo więcej doświadczenia. Nie jestem w stanie stwierdzić jakie są moje oczekiwania dopóki nie siądę na motocykl, jednakże muszę przyznać, że tor Miller pasuje mojemu stylowi jazdy. Zeszłego roku tam zaliczyliśmy nasz najlepszy występ na ZX-10R więc mam nadzieję, że uda się wskoczyć do pierwszej dziesiątki.”

Jamie nie zapomniał wspomnieć o swoim doskonałym kontakcie z trzykrotnym mistrzem AMA — Benem Spiesem, który aktualnie ściga się w zespole Yamaha WSB Racing Team. „Postaram się mieć otwarty umysł, dobrze się bawić i spróbować swych sił ponownie z moim dobrym znajomym, to wszystko.”

Kawasaki to nie jedyny zespół który ponownie musiał sięgać po zastępstwa. Stiggy Racing Honda podobnie jak to było na torze Monza postanowił po raz drugi dać szansę Jake’owi Zemke, który w tym sezonie podobnie jak w poprzednim ściga się za oceanem na Hondzie w zespole Erion Honda. Powodem takiej decyzji jest wciąż brak możliwości skorzystania z umiejętności Johna Hopkinsa, który jeszcze nie wyleczył kontuzji odniesionej końcem kwietnia na torze Assen.

Powrót Amerykanina do zespołu jest przewidziany na kolejną rundę cyklu, która odbędzie się w Republice San Marino drugą połową czerwca. John obecnie przechodzi rehabilitację pod ścisłą opieką doktora Arthura Tinga(tego samego który w zeszłym roku w dwa tygodnie poskładał Noriyuki Hagę przed jego dubletem na Nurburgringu). Wybite lewe biodro goi się bardzo powoli, jednak prognozy są obiecujące i najprawdopodobniej Hopkins na pierwszą po wycieczce za ocean europejską rundę będzie w pełni sił i gotów do rywalizacji.

Fakt niemożności stawienia się na starcie Johna nie znaczy, że ten nie pojawi się w ogóle na torze. Popularny #21 zapowiedział swą obecność na torze Miller Motosport Park podczas najbliższego weekendu by trzymać kciuki i dopingować swoich kolegów z zespołu.

Runda w Stanach Zjednoczonych to podobnie jak ta w RPA kolejna szansa dla Gregorio Lavillii oraz Fonsiego Nieto na zaprezentowanie swoich umiejętności. Hiszpanie wypełnią luki w zespołach Guandalini Ducati oraz Alstare BRUX Suzuki po kontuzjowanych Brendanie Robertsie i Maxie Neukirchnerze, którzy do dnia dzisiejszego boleśnie odczuwają skutki brzemiennego w skutkach zajścia na prima variante pierwszego przejazdu na torze Monza.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
135 zapytań w 1,156 sek