Home / WSBK / Wypowiedzi czołowych zawodników po wyścigach na Motorland Aragon

Wypowiedzi czołowych zawodników po wyścigach na Motorland Aragon

Za nami kolejna – ósma runda sezonu 2012. Na hiszpańskim torze Motorlan Aragon, zawodnicy walczyli o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej, a sposób w jaki to robili, dostarczył fanom wielu wrażeń i emocji do ostatnich metrów wyścigu.

W pierwszym wyścigu, o zwycięstwo walczyli dwaj włoscy zawodnicy – Max Biaggi oraz Marco Melandri. Ostatecznie, kierowca BMW musiał uznać wyższość starszego i bardziej doświadczonego Mistrza Świata z roku 2010, a podium uzupełnił – w szczęśliwych dla niego okolicznościach – Carlos Checa.

Drugi wyścig był równie emocjonujący, a o zwycięstwo walczyło aż czterech kierowców. Wśród nich byli bohaterowie pierwszego wyścigu – Melandri oraz Biaggi, do których dołączyli Eugen Laverty oraz Chaz Davies. Na mecie jako pierwszy zameldował się #33 – dla którego było to już drugie podium tego dnia. Pozostałe miejsca przypadły kierowcom motocykli marki Aprilia. Drugie miejsce zajął Eugene Laverty a podium uzupełnił Chaz Davies, dla którego było to pierwsze podium w historii jego startów w WSBK. Warto również zauważyć, że różnica czasowa na mecie pomiędzy pierwszym a czwartym zawodnikiem (Max Biaggi), wyniosła zaledwie 0,484 sek!

Max Biaggi (1 wyścig – 1 poz., 2 wyścig – 4 poz.):

Na pewno niczego bym nie zmienił” – skomentował zaraz po wyścigu – „Wszyscy mieliśmy te same warunki i nie było możliwości aby zrobić różnicę. Naprawdę musiałem dać z siebie 100%, szczególnie w drugiej połowie wyścigu, kiedy opony zaczęły tracić przyczepność i musiałem uważać, by nie popełnić żadnych błędów.”

Po wykonaniu ostatniego manewru wyprzedzania w pierwszym wyścigu, zdobyłem kilka metrów przewagi i udało się wygrać”

Eugene Laverty (1 wyścig – 5 poz., 2 wyścig – 2 poz.):

„Przyjechałem tu z zamiarem wywalczenia podium i osiągnąłem to. Szkoda pierwszego wyścigu. Nie miałem przyczepności, aby nadążyć za liderami wyścigu i zająłem piąte miejsce. Przed drugim wyścigiem dokonaliśmy pewnych zmian, które pozwoliły mi na znacznie lepszą jazdę, nawet taką aby znaleźć się z przodu. W ostatnim okrążeniu Marco wyprzedził mnie w miejscu, gdzie się tego nie spodziewałem, ale drugie miejsce jest doskonałym wynikiem, który pozwala mi zostawić trudności z ostatnich kilku rund za mną .”

Marco Melandri (1 wyścig – 2poz., 2 wyścig – 1 poz.):

„To jest po prostu niesamowite. Zwycięstwo tutaj jest piękne. Chcę tylko podziękować moim chłopakom, bo zrobiliśmy kolejny mały krok z motocyklem. W wyścigu mieliśmy dobrą walkę i po prostu brakowało mi trochę szybkości aby spróbować pokonać Maxa. Na początku musiałem wyprzedzić Eugene Laverty i Toma Sykesa. Następnie musiałem mocno naciskać, aby dogonić Maxa, który prowadził. Kiedy to zrobiłem, próbowałem go wyprzedzić, ale to nie było łatwe, bo miałem problemy z moim tylnym kołem. Kiedy byłem już przed nim, starałem się utrudnić mu wyprzedzenie mnie z powrotem, ale łatwo mnie wyprzedził. Był szybszy ode mnie i na ostatnim okrążeniu trudno było mi za nim nadążyć. Zawsze jest miło być na podium, ale muszę przyznać, że byłem trochę rozczarowany po wyścigu.”

W drugim wyścigu włożyłem cały wysiłek aby wygrać. Nie było to łatwe, ponieważ wiatr był bardzo silny i chłopaki na Aprilii mocno naciskali . Na początku, Max nie mógł jechać tak szybko jak w pierwszym wyścigu i ze mną było podobnie. Eugene był bardzo szybki, a kiedy do końca pozostało kilka okrążeń, Max wyprzedził mnie. Wyprzedziłem go z powrotem, ale poszedłem za szeroko i tak Chaz i Eugene przejechali obok mnie. Oni jechali tak mocno i tak szybko, że nie było łatwo. Na ostatnim okrążeniu nie miałem żadnego planu, bo gdy ścigasz się po raz kolejny z tymi chłopakami nie można myśleć o planie, ponieważ starają się wyprzedzić cię na każdym zakręcie, więc po prostu starałem się znaleźć dobre miejsce do hamowania na końcu prostej. Zwycięstwo było niesamowite.”

Carlos Checa (1 wyścig – 3 poz., 2 wyścig – 7 poz.):

„Zakończyć wyścig w pierwszej piątce było by już dzisiaj dobrym wynikiem, a osiągnięcie podium było dość niespodziewane – mówiąc szczerze. To zawsze wielka sprawa kiedy osiągasz taki rezultat podczas domowego wyścigu. Dziękuję wszystkim w moim zespole za ich ciężką pracę, a także publiczności za ich entuzjazmu. Mieliśmy trochę szczęścia pod koniec wyścigu nr 1 – jest mi przykro z powodu tego, co wydarzyło się między Badovinim i Sykesem, i dobrze że nie odnieśli żadnych obrażeń. Drugi wyścig poszedł dość dobrze, w takim sensie, że mój rytm było nieco lepszy. Ale nie udało mi się wyprzedzić zawodników jadących przede mną. Oni spowalniali mnie trochę w zakrętach i wtedy traciłem do nich na prostej. Trudno się ścigać w takich warunkach, trzeba forsować każdy manewr, naciskać bardzo mocno w ostatniej części toru aby nadrobić to, co straciłeś na prostej.”

Jonathan Rea (1 wyścig – 16 poz., 2 wyścig – 5 poz.):

To był naprawdę ciężki dzień, i nie potrzebowałem tego, co wydarzyło się w pierwszym wyścigu, kiedy dwóch zawodników złożyło się do pierwszego zakrętu a ja się przewróciłem. Podniosłem się a motocykl nadawał się do jazdy, więc pomyślałam, że byłoby dobrze, aby uzyskać pewne doświadczenie w ustawieniach set-upu motocykla do drugiego wyścigu. Zrobiliśmy kilka zmian pomiędzy wyścigami, które pozwoliły mi na podjęcie walki na czele. Na początku wyścigu tempo było dla mnie OK, ale kilku chłopaków zaczęło odjeżdżać i nie mogłem za nimi nadążyć. Należałem dzisiaj do drugiej grupy, ale byłem zdolny wrócić do pierwszej i dokonać kilku manewrów wyprzedzania. Chłopaki ustawili motocykl na nieco lepszą przyczepność, więc kiedy opony się nieco zużyły, wydawało mi się, że mam większą przyczepność niż inni. Powiększyłem nieco przewagę na ostatnim okrążeniu i zająłem piąte miejsce.. Dla mnie jest to średni wynik, zwłaszcza tutaj, gdzie byliśmy przygotowani na zwycięstwo. Pozostał niesmak po tym, jak padłem ofiarą w pierwszym wyścigu. Ale tak czy inaczej, każdy ma swój sprawiedliwy udział i czekam teraz na resztę wyścigów. Miło jest wyjeżdżać stąd z co najmniej jakimś tempem, bo po 50% wyścigu, byłem w stanie dopasować się do czołówki – jeśli mamy szukać jakiś pozytywów, ale to był przeciętny weekend.”

AUTOR: migal

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
161 zapytań w 1,516 sek