Mistrzowski zespół Marc VDS ma już wybrany pełny skład na sezon 2020 po tym, jak Alex Marquez niespodziewanie przeniósł się do MotoGP i Repsol Hondy, mimo że miał zamiar bronić tytułu w przyszłym roku. Hiszpana zastąpi jego rodak, Augusto Fernandez, który był chyba największą niespodzianką sezonu 2019.
Jednym z rywali do tego miejsca był Sandro Cortese – ubiegłoroczny mistrz świata World Supersport, który mimo solidnego debiutu w WSBK, nie znalazł na razie posady.
Fernandez zakończył współpracę z ekipą Pons i w Marc VDS będzie startować obok bardziej doświadczonego Sama Lowesa. Hiszpan zadebiutował w środku 2017 roku na Speed Upie, ale jego pierwsza przygoda z grand prix trwała krótko. Wrócił, zastępując Hectora Barberę w trakcie sezonu 2018. Ale już w pierwszym pełnym sezonie – 2019 – okazał się rewelacją i wygrał trzy wyścigi, do których dołożył dwa miejsca na podium i jedno pole position. Na koniec sezonu uplasował się na piątej pozycji.
W miejscu Augusto Fernandeza w ekipie Ponsa – na razie tylko na testach – znajdzie się Hector Garzo. Można podejrzewać, że jeśli spisze się dobrze, to może liczyć na kontrakt na pełen sezon 2020.
Źródło: crash.net
Nr 37 za 73, ciekawa zamiana :)
Heh fakt nie zauwazylem :)))
dziwisz się…?? :D :P
Gdyby DiGGia i Fernandez jechali w jednej ekipie to mielibyśmy memiczny team :D
Tak z ciekawości… Czemu? Nie śledzę tego aż tak
21:40
Wpisałem i nadal nie rozumiem. Poproszę łopatologicznie.
Zgodnie z rysunkiem teraz już będzie 21:37. 40 w moto2 to bardziej numer przypisany do teamu niż zawodnika ;)
Sito Pons ma zarezerwowany numer 40 dla swojego teamu (sponsoring ekipy, HP40), więc jeden z kierowców się „poświęca”. Teraz jak Garzo dołączy w miejsce Fernandeza to na 100% będzie mieć 40 zamiast swojej czwórki.
To że #40 jest zarezerwowany dla Team Pons to wiem. Po prostu numery brałem z motogp.com. Mimo wszyatko, nadal nie rozumiem co takiego memicznego jest w zestawieniu liczb 21 i 37.
@el-diablo Godzina śmierci papieża i zdaje się, że jakaś książka powstała o takim tytule. Ale też nie wiem co dokładnie @gzehoo miał na myśli
Chodziło głównie o godzinę śmierci papieża (tj. 21:37), z której nie wiadomo czemu zrobił się mem, i nawet najbardziej przypadkowa kombinacja liczb 21 i 37 może budzić skojarzenia z ową godziną.
A ty hultaju ;)
Endi23 wpisz ich numerki po kolei w formacie godziny i się dowiesz.
nie macie już dość tych Hiszpanów? mam wrażenie że te wszystkie GP i FIM CEV to Mistrzostwa Hiszpanii… :(
Każdy by wolał na starcie zobaczyć zawodników z kilkunastu państw najlepiej jeszcze z Polski, ale niestety większość najszybszych zawodników to Hiszpanie albo Włosi. Mają pogodę, tory, szkółki i inne rozmaite wsparcie to i mają zawodników. Zostaje pozazdroscic
Od kiedy oglądam motoGP czyli jakieś 25 lat to często zdarzały się weekendy gdzie grane były 3 te same hymny. Oczywiście włoskie lub hiszpańskie. Być może w latach 90 zdarzył się jeszcze jakiś w pełni japoński weekend. Nic na to nie poradzimy – w tych krajach ten sport zdobył największą popularność. Jak wygląda sztuczne dopuszczanie uczestników kulturowo nie związanych z daną dyscypliną widzimy na igrzyskach olimpijskich. Wydaje mi się, że sztuczne utrzymywanie różnorodności narodowej kłóci się z dążeniem do jak najwyższego poziomu sportowego serii. Widzimy to od lat na gorącym aktualnie przykładzie Abrahama czy też wcześniej Hernandeza. Akurat seria, która oferuje prototypowe rozwiązania z najwyższej półki powinna skupiać się na śrubowaniu osiągów a nie na sztucznym propagowaniu różnorodności.
Taki maja klimat. Jezda tam przez wieksza czesc roku. Maja tory, szkoly. Jezdza wszyscy, i najmlodsi i najstarsi, kobiety i mezczyzni. Dla nich to tak naturalne jak dla nas chodzenie wiec maja wyniki.