Home / Prywatne: Zawodnicy MotoGP / Marco Simoncelli

Marco Simoncelli

Zespół San Carlo Honda Gresini
Numer zawodnika 58
Wiek 24
Data urodzenia 1987-01-20
Debiut MotoGP: Katar 2010
Strona internetowa http://marcosimoncelli.it/
Miejsce urodzenia Cattolica
Miejsce zamieszkania
Narodowość Włoch
Waga 72 kg
Wzrost 183 cm
Opony Bridgestone
Motocykl Honda RC 212V
Opis 20 stycznia 1987 roku we włoskiej miejscowości Catolicca na świat przyszedł Marco Simoncelli, który już od małego interesował się wyścigami. W mistrzostwach minimoto zadebiutował on w wieku dziewięciu lat, wygrywając później z rzędu dwa tytuły w tej kategorii w sezonach 1999 i 2000. Rok później przeniósł się on do serii 125cc Honda Trophy, a już w 2002 został on koronowany na Mistrza Europy klasy 125cc.Jeszcze w 2002 roku po raz pierwszy posmakował on jazdy w wyścigach rangi Grand Prix, startując z dziką kartą w klasie 125cc w trakcie sześciu rund. Debiut nie był zbyt imponujący, bo ukończył tylko połowę z nich, a najlepszym finiszem okazało się trzynaste miejsce zdobyte na portugalskim torze Estoril.

W trakcie trzech kolejnych sezonów Włoch już regularnie startował w najniższej kategorii, z czego podczas dwóch pierwszych jeżdżąc bez większych sukcesów. W 2003 roku , ścigając się w teamie Matteoni Racing, większość rund kończył on poza strefą punktową, ale w Walencji mocno zaskoczył, kończąc tamtejsze zmagania na pozycji numer cztery. Ostatecznie też w klasyfikacji generalnej zajął on dwudzieste pierwsze miejsce. W 2004 #58 postanowił startować w barwach zespołu World Wide Race. Błysnął on w trakcie Grand Prix Hiszpanii, gdzie podczas deszczowego wyścigu w Jerez de la Frontera triumfował pierwszy raz w karierze. Było to jednak jego jedyne podium w tym sezonie, toteż w „generalce” był tylko jedenasty.

Ostatnim sezonem Marco w 125-tkach był rok 2005, kiedy to nadal ścigał się w zespole World Wide Race. Najpierw udało mu się powtórzyć hiszpański sukces, gdzie na starcie sezonu triumfował, tym razem na suchej nawierzchni, na torze w Andaluzji. Potem udało mu się jeszcze zająć drugie miejsce w Katalonii, a rundy w Niemczech, Czechach, Katarze i Australii kończył na pozycji numer trzy. Te wszystkie wyniki pozwoliły mu uplasować się w klasyfikacji generalnej na piątym miejscu.

Na sezon 2006 Simoncelli postanowił przenieść się do klasy 250cc, gdzie liczył na lepsze wyniki aniżeli w 125-tkach i, oczywiście, wywalczenie tytułu mistrzowskiego. Od początku ścigał się na Gilerze, która to zresztą w 2006 powróciła do pośredniej kategorii, reprezentując barwy zespołu Metis Gilera. Podczas dwóch pierwszych lat startów w „ćwierćlitrówkach” Włoch nie błyszczał, nie uplasował się ani razu na podium. Kolejno w 2006 i 2007 roku zgromadził w klasyfikacji generalnej dziewięćdziesiąt dwa i dziewięćdziesiąt siedem punktów, co dwukrotnie dało mu dziesiąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Przebłysk formy „SuperSica” nastąpił w 2008 roku. Co prawda nie ukończył on dwóch pierwszych rund sezonu, ale już w Portugalii zajął, podobnie jak we Francji, drugie miejsce. Pierwszy wyścig w 250-tkach wygrał on z kolei na Mugello, gdzie po ostrym pojedynku z Hectorem Barberą, to ostatecznie Włoch okazał się być górą. Na prostej start-meta, umyślnie bądź nie, ten drugi wcisnął w motocyklu Hiszpana hamulec, przez co ten zaliczył potężną „katapultę”. Korzystając z błędu Alvaro Bautisty w Grand Prix Katalonii, także i na Montmelo #58 na metę wpadł jako pierwszy. W Wielkiej Brytanii i Holandii znów był on na podium, by ostatecznie triumfować na Sachsenringu. Po tym Gilera postanowiła dać mu fabryczną 250cc RSA, by w końcówce sezonu mógł on walczyć o tytuł. Szansę wykorzystał on doskonale, zdobywając trzecie miejsce w Czechach i dwa triumfy: w Japonii i Australii. Dzięki trzeciej lokacie w Malezji przypieczętował on tytuł mistrzowski, a na zakończenie rewelacyjnego sezonu wygrał jeszcze w Walencji.

W sezonie 2009 miał on walczyć o obronę tytułu. Dwie pierwsze rundy znów jednak zakończył bez punktów – w Katarze nie wystartował z powodu kontuzji nadgarstka, w Japonii będąc na czele uszkodzeniu uległa opona w jego motocyklu. Pięć kolejnych rund czterokrotnie ukończył on na podium, wygrywając w tym triumf we Francji. Od czasu zmagań w Niemczech do czasu wyścigu w Australii jeździł on ze zmiennym szczęściem… Bo chociaż na Sachsenringu, w Brnie, Indianapolis, Estoril oraz na Phillip Island wygrywał, to w międzyczasie w Wielkiej Brytanii i San Marino zaliczył DNF’y. W Malezji był trzeci, a aby wygrać tytuł, w Walencji musiał triumfować i liczyć na to, że Hiroshi Aoyama będzie nie wyżej niż na trzynastym miejscu. Jadąc na czele Simoncelli jednak przewrócił się, a tytuł powędrował w ręce Japończyka. Przed Marco w tabeli wskoczył też jeszcze Hector Barbera, przez co Włoch musiał zadowolić się lokatą numer trzy w klasyfikacji.

Rok 2010 był szczególnym dla #58, bowiem zadebiutował on w MotoGP w barwach teamu San Carlo Honda Gresini. Jego przygoda z maszyną o pojemności 800cc zaczęła się od kilku potężnych wywrotek i utraty wiary w swoje możliwości. Z czasem jednak notował on coraz większe postępy, najpierw regularnie finiszując w TOP10, a później w Portugalii dojeżdżając do mety na pozycji numer cztery i przegrywając pozycję na podium o zaledwie 0.056sek! W Walencji z kolei na metę wpadł jako szósty, a debiutancki rok w klasie królewskiej zakończył on na pozycji numer osiem w klasyfikacji generalnej.

W sezonie 2011 Simoncelli nadal reprezentować będzie barwy zespołu prowadzonego przez Fausto Gresiniego, a do swojej dyspozycji dostanie on fabryczną Hondę RC 212V. Jego team-partnerem tym razem będzie Hiroshi Aoyama, z którym to w 2009 roku walczył przecież o tytuł mistrzowski w klasie 250cc.

Simoncelli wciąż żyje w swojej rodzinnej miejscowości Catolicca, mieszczącej się kilka kilometrów od toru Misano Adriatico. Chociaż słynie on z bujnej fryzury i ostrego stylu jazdy, poza torem jest skromny i spokojny. Bardziej lubi piwo niż wino, życie na wsi od tego w mieście, a także woli słuchać, niż mówić.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
119 zapytań w 1,433 sek