Bagnaia zadowolony po testach. Będzie przełom?

Pecco Bagnaia uzyskał dopiero 19. czas w trakcie poniedziałkowych testów na torze Jerez de la Frontera. Do Marca Marqueza stracił ponad 1,5 sekundy! Pomimo tego Włoch jest bardzo zadowolony z przeprowadzonych testów. Podkreśla, że znalazł wiele ciekawych rozwiązań, które pomogą mu w dalszej fazie sezonu. Czy to oznacza przełom w jego osiągach?

Były dwukrotny Mistrz Świata MotoGP od początku sezonu gra „drugie skrzypce”. Przegrywa nie tylko z Markiem Marquezem, ale również jego bratem Alexem. Włoch nie wykorzystał niedzielnej wywrotki Hiszpana do zwycięstwa. Wyścig o GP Hiszpanii zakończył dopiero na trzeciej pozycji, ulegając nie tylko Alexowi, ale również Fabio Quartararo!

Poniedziałkowe testy okazały się jednak wyjątkowe owoce dla Pecco. Włoch podkreśla, że ma za sobą intensywny program. Nie pomagał jednak wiatr, który utrudniał jazdę: „Moja lista była napięta. Próbowaliśmy się skupić na dopieszczeniu ustawień, abym był w pełni zadowolony z wyczucia motocykla na szybkich zakrętach. Porywisty wiatr utrudniał jednak zrozumienie różnicy”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Bagnaia wraz z zespołem postanowił powrócić do standardowych ustawień i na nich wypróbować nowe elementy. Przez zaburzone testy w Tajlandii nie był w stanie wcześniej tego uczynić. Zawodnik z numerem „63” przetestował m.in. rozwiązania, które w trakcie przedsezonowych testów sprawdził Marc Marquez.: „Trudno pracować nad takimi ustawieniami, w związku z czym powróciliśmy do standardowych. Wypróbowaliśmy nowe elementy, których Marc używał od początku roku. Wtedy ich nie używałem, gdyż testy w Tajlandii były istnym bałaganem”.

Fabryczny zawodnik Ducati był zadowolony z przebiegu testów. Włoch znalazł kilka trafnych zmian, które powinny mu pomóc w najbliższych startach: „Jestem zadowolony z nowości, które znalazłem i z pewnością użyjemy je w Le Mans. Inne rozwiązania wypróbuję innym razem. Możliwe, że w pierwszy dzień sprawdzimy wahacz, jeżeli tylko będzie słonecznie. W każdym razie jestem zadowolony, ponieważ znaleźliśmy dwie rzeczy, które powinny mi pomóc!”.

28-latek nie chciał zdradzić, co oznaczają owe poprawki. Zaprzeczył jednak, że są one związane z podwoziem: „Trudno powiedzieć, ale nie chodzi tu o podwozie. Marc, czując się bardzo pewnie na motocyklu, wypróbował je w trakcie testów przedsezonowych. Ja tego nie uczyniłem, gdyż nie byłem wówczas do tego gotowy. On to testował, natomiast ja skupiałem się na czymś innym”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Czy owe poprawki pomogą Pecco Bagnai w poprawie osiągów? Najbliższą odpowiedź poznamy na torze Le Mans. GP Francji już w drugi weekend kwietnia!

Źródło: gpone.com

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Back to top button