Bulega: „WSBK lepszą szkołą dla MotoGP od Moto2”
Nicolo Bulega zadebiutuje w MotoGP, zastępując kontuzjowanego Marca Marqueza podczas kończących sezon wyścigów o GP Portugalii i GP Walencji. Choć Włoch nie ma wątpliwości co do wyższości prototypu klasy królewskiej nad MŚ World Superbike, to uważa że WSBK lepiej przygotowuje do debiutu w MotoGP od klasy Moto2.
Bulega z racji swojego wysokiego wzrostu bardzo szybko przeszedł z Moto3 do Moto2. Z klasą pośrednią również jednak nie było mu po drodze. W trakcie trzech sezonów najlepszą pozycją było Włocha ósme miejsce podczas GP Walencji 2020.
W sezonie 2022 Nicolo trafił do World Supersport. W pierwszym roku startów zajął 4. miejsce. W drugim natomiast zdominował rywalizację, wygrywając aż 16. z 24. rozegranych wyścigów!
W 2024 roku zadebiutował w MŚ World Superbike, zastępując swojego rodaka Michaela Rubena Rinaldiego w fabrycznym zespole Ducati. Włoch zdetronizował swojego zespołowego partnera, aktualnego wówczas Mistrza Świata WSBK, Hiszpana Alvaro Bautistę. Włoch wywalczył tytuł Wicemistrza Świata, choć wyraźnie ustąpił pola Toprakowi Razgatlioglu z BMW. W tym sezonie walczył z nim o mistrzostwo do ostatniej rundy sezonu. Ostatecznie z dorobkiem aż czternastu wygranych i stratą zaledwie 13. pkt do tytułu zajął 2. miejsce w tabeli, co tylko potwierdza, że był godnym rywalem Turka.
Bulega od dłuższego czasu przymierzał się do testu na motocyklu prototypowym MotoGP. Kontuzja Marca Marqueza umożliwiła mu jednak debiut w klasie królewskiej. Co ciekawe, dokona tego szybciej od Razgatlioglu, który w przyszłym sezonie będzie etatowym zawodnikiem Pramac Yamaha.
Przed zbliżającym się wielkimi krokami debiutem w MotoGP podczas GP Portugalii Bulega udzielił wywiadu. Włoch podkreśla, że motocykl prototypowy jest ogromnym skokiem technologicznym w stosunku do maszyny Superbike: „Myślę, że nie ma jednej specjalnej różnicy, ale wszystkiego po trochu – od karbonowych hamulców, przez zawieszenie i szybszy silnik, aż po podwozie i opony. Jeżeli to wszystko połączymy, będzie to niesamowita różnica. To najwyższy poziom motocykli, więc będę musiał się wiele nauczyć w trakcie pobytu w garażu przez najbliższe dwa weekendy”.
Nicolo podkreśla jednak, że motocykl Superbike jest najlepszym możliwym motocyklem do przygotowania pod debiut na maszynie MotoGP. W jego ocenie WSBK jest lepszą szkołą od Moto2, z której wywodzą się praktycznie wszyscy zawodnicy GP: „Myślę, że motocykl Superbike jest bardzo dobrym narzędziem do nauki wielu rzeczy i ogólnego przygotowania do MotoGP. Myślę, że jest nawet lepszy od Moto2. Motocykle Superbike mają bowiem więcej elektroniki, a to bardzo ważne w kontekście nauki maszyny MotoGP. Moc motocykla Superbike jest również znacznie większa, aniżeli w Moto2. Jeździsz tym motocyklem niemal z taką samą szybkością i hamujesz niemal z taką mocą, jak w MotoGP. Dlatego też uważam, że Superbike jest lepszą szkołą pod MotoGP od Moto2”.
26-latek chce dobrze bawić się na motocyklu podczas dwóch najbliższych GP: „Wykorzystam najbliższe weekendy po to, aby zdobyć cenne doświadczenie i przede wszystkim dobrze się bawić na motocyklu”.
Już jutro dowiemy się, na co stać Nicolo Bulegę na fabrycznym motocyklu Ducati w MotoGP. Włoch w przyszłym roku będzie chciał wywalczył tytuł mistrzowski w MŚ World Superbike. A wtedy niewykluczone, że na stałe zawita do elity!
Źródło: motogp.com



