Cztery okrążenia Jorge Martina jak cały wyścig. Teraz kierunek – Misano!

Po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej licznymi kontuzjami, Jorge Martin wrócił na tor. Testy odbyły się w ubiegły czwartek na barcelońskim torze Montmelo — tym samym, na którym w listopadzie świętował zdobycie swojego pierwszego tytułu mistrza świata MotoGP. Tym razem towarzyszyli mu ojciec Angel, młodszy brat Javier oraz stały fizjoterapeuta Jorge Echevarria. #1 jeździł póki co na superbike. Ale już w środę 9 lipca pojedzie do Misano, odbyć testy RS-GP.

Martin wykorzystał do jazdy zmodyfikowany motocykl drogowy Aprilia RSV4. Ulepszenia objęły zawieszenie i układ hamulcowy, co pozwoliło lepiej przystosować maszynę do intensywnych testów. Zastosowany model miał znacznie mniej zaawansowaną elektronikę niż motocykle MotoGP, co – według zawodnika – sprzyjało powolnemu powrotowi do formy bez nadmiernego obciążania organizmu.

Kliknij, aby pominąć reklamę

– „Już w lutym testowałem ten motocykl i prowadzi się naprawdę dobrze. Ta wersja ma łagodniejsze ustawienia i mniej elektroniki niż maszyna wyścigowa” – wyjaśnił Martin w swoim vlogu na YouTube. – „W przyszłym tygodniu w Misano przesiądę się już na wersję wyścigową. Ten pośredni etap pozwala mniej się męczyć i stopniowo wracać do kontaktu z motocyklem. Po dwudziestu złamaniach nadal muszę dojść do pełnej formy.”

Pomimo bólu, Martin nie odpuszczał. – „Po czterech okrążeniach mam wrażenie, jakbym już przejechał cały wyścig. Ból jest odczuwalny, ale to normalne. Najważniejsze, że prędkość już wróciła. Teraz chodzi tylko o to, by jeździć jak najwięcej. Mimo to udało mi się przejechać 68 okrążeń. W przyszłą środę w Misano wracam na motocykl MotoGP. Nie wiem, czy wiele osób ucieszy się z mojego powrotu na tor” – powiedział na koniec dnia.

Źródło: GPOne.com

Kliknij, aby pominąć reklamę

Paweł Krupka

Na MOTOGP.PL - od 2009 roku. W kręgu zainteresowań - wszystko co związane z motorsportem, od żużla, przez MotoGP do Formuły 1.

Powiązane artykuły

2 komentarzy

  1. Ile to już mistrzów „jednego sezonu” przerobiło motogp w całej swojej bogatej historii to nie idzie zliczyć a obecny czempion wydaje się dość kontrowersyjny jak na mistrza przystało szkoda tylko, że poza torem…

Dodaj komentarz

Back to top button