GP Węgier: Siódma z rzędu wygrana Marqueza!

Marc Marquez (Ducati) mimo pewnych kłopotów na początku GP Węgier, spokojnie poradził sobie z rywalami w pierwszym w historii wyścigu MotoGP na Balaton Parku. Wygrał siódme z rzędu grand prix, a licząc ze sprintami – po raz 14! Ozdobą wyścigu były jego pojedynki z Marco Bezzecchim (Aprilia), który jednak przegrał jeszcze z Pedro Acostą (KTM). Do formy wydaje się wracać Jorge Martin (Aprilia). Zawiódł wicelider tabeli – Alex Marquez (Gresini Ducati), przewracając się.
Marquez po starcie przegrał z „Bezem”, i niemalże wpadł w jego tylne koło. To zepchnęło go na czwartą lokatę, ale szybko wrócił na trzecie miejsce, a potem – na drugie. Kolejne osiem okrążeń spędził tuż za prowadzącym Bezzecchim, by w końcu zaatakować. To jednak nie był spacerek. Przez wiele zakrętów Marc starał się pokonać Włocha, ten jednak nie odpuszczał. W końcu, jeden z blockpassów okazał się skuteczny – Marquez obronił prowadzenie i nie oddał go już do mety, oddalając się od reszty stawki.
Za nim jednak działo się ponownie wiele. Bezzecchi, który użył miękkiej tylnej opony, zaczął mieć problemy i Pedro Acosta dał radę najpierw wyprzedzić Franco Morbidellego, a potem Bezzecchiego, dojeżdżając na 2. pozycji. Drugi z zawodników VR46 Ducati – Fabio Di Giannantonio – miał kłopoty z motocyklem i startował z alei serwisowej.
Upadek zaliczył Enea Bastianini – zanim jeszcze w ogóle miał okazję odbyć kary za sobotnie spowodowanie wypadku Johanna Zarco. Brad Binder jechał słabo, a jedynym małym plusem była postawa Pola Espargaro – Hiszpan jadący z dziką kartą na ostatnim okrążeniu wyprzedził niewidocznego dziś Francesco Bagnaię – #63 musiał także odbywać karę długiego okrążenia, za zyskanie przewagi poza torem i nieoddanie pozycji.
To jednak Alex Marquez ma najwięcej do żałowania w tej rundzie – zaliczył bowiem niezwykle kosztowny uślizg. Wrócił jednak na tor, i zdobył dwa oczka. Przewrócił się także drugi z duetu Gresini Ducati – Fermin Aldeguer. Warto jeszcze wspomnieć o tym czego dokonał Jorge Martin – zawodnik Aprilii pojechał bardzo skoncentrowany, miał dobre tempo i przy wielu problemach rywali, dowiózł maszynę na najlepszej w tym roku, 4. pozycji, zyskując mnóstwo pozycji względem startu! Piąty był Luca Marini – to także jego najlepszy wynik dla Hondy!
Wyniki wyścigu |
||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff |
1 | Marc Marquez | SPA | Ducati Lenovo (GP25) | 42m 37.681s |
2 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull KTM (RC16) | +4.314s |
3 | Marco Bezzecchi | ITA | Aprilia Racing (RS-GP25) | +7.488s |
4 | Jorge Martin | SPA | Aprilia Racing (RS-GP25) | +11.069s |
5 | Luca Marini | ITA | Honda HRC Castrol (RC213V) | +11.904s |
6 | Franco Morbidelli | ITA | Pertamina VR46 Ducati (GP24) | +12.608s |
7 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +12.902s |
8 | Pol Espargaro | SPA | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +14.015s |
9 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP25) | +14.854s |
10 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +15.473s |
11 | Ai Ogura | JPN | Trackhouse Aprilia (RS-GP25)* | +18.112s |
12 | Miguel Oliveira | POR | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +19.021s |
13 | Alex Rins | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +22.861s |
14 | Alex Marquez | SPA | BK8 Gresini Ducati (GP24) | +25.938s |
15 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Pertamina VR46 Ducati (GP25) | +26.262s |
16 | Fermin Aldeguer | SPA | BK8 Gresini Ducati (GP24)* | +55.239s |
Johann Zarco | FRA | Castrol Honda LCR (RC213V) | DNF | |
Jack Miller | AUS | Pramac Yamaha (YZR-M1) | DNF | |
Raul Fernandez | SPA | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | DNF | |
Joan Mir | SPA | Honda HRC Castrol (RC213V) | DNF | |
Enea Bastianini | ITA | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | DNF |
Źródło: crash.net
MM w swojej lidze, GRATY, Pedro po świetnych treningach, zamachu na kamerzystę, słabszych quali i sprintu, w końcu pokazał, że to klasowy raider 🙂 Aprilla Factory nabiera tempa :):):) bardzo solidny weekend Marini-ego choć nadal podtrzymuję, że on nie potrafi się ścigać 🙁 pomimo dobrych pozycji, wczoraj i dziś, chyba nikogo nie wyprzedził 🙂 nawet w wyprzedzeniu słabnącego Franky musieli pomóc mu sędziowie 🙁 jedyną szansą dla Luca pozostaje chyba czekać aż wprowadzony zostanie system DRS :):):) DiGia, Alex czy Fermin to nie są zawodnicy, który powinny kończyć na pozycjach 14-16, moment wyścigu: Beast jadący w poprzek toru, na czterech literach, pomiędzy motocyklami, myślę, że kilka siwych włosów na czuprynie przybyło :):):) smutny moment wyścigu: rzut kamery z góry na kibiców w rejonie podium po zakończeniu wyścigu :(:(:(: od razu miałem przed oczami Mugello :):):)
@PeBe Digia start z alei, a Alex i Fermin po wywrotkach dlatego miejsca 14-16, ale tak zdecydowanie tacy zawodnicy nie powinni tam być.
@PeBe Tor fatalny. O dziwo nie, aż tak nudny jak Jerez i Assen, ale tak jak ten drugi niebezpieczny, choć w inny sposób. To skandal kiedy nowy tor jest niebezpieczny. Powinno się wycofać Jerez i Balaron z kalendarza i przebudować Assen, bo tam jedyne miejsca do wypłaty wyprzedzanie są w szybkich łukach, gdzie drobny błąd oznacza wypadek przy +200km/h, co równa się brakowi wyprzedań, bo na szczęście nikomu nie uśmiecha się ryzykować życiem/zdrowiem w jednym wyścigu tak długiego sezonu.
A do tego w przypadki Balaton Park nie ma jeszcze infrasteuktury… Przynajmniej jeśli u nas kiedyś zbudowali by tor, to Polska miałaby szansę nie być najgorszą prowizorką😅
Niezły paradoks, że najnudniejsze Moto 2, było w ten weekend zdecydowanie najciekawsze i to nie przez wypadki i losowe zdarzenia, a uczciwą walkę na torze!
@PeBe To raczej Bez jest w gazie i ładnie w tym sezonie rozwija aprilie fajnie się to oglada
Licząc na szybko, jeśli MM wygra dwa kolejne weekendy, a Alex nie zdobędzie więcej niż bodaj 33 punkty, to będzie miał mistrza.
W szoku byłem kiedy zobaczyłem na podium 4 motocyklem i sobie uświadomiłeś, że dawno nie było na postoimy 3 fabrycznych maszyn. Kiedyś to było nie do pomyślenia, a teraz taka sytuacja to święto.
I takie pytanie, który motocykl (nie kierowca!), którego producenta spisywał się nad Balatonem najlepiej? To jest trudnego pytanie. Jeśli Ducati to wychodzi, że lepiej GP25 – w sobotę dwa podia. Z drugiej strony 2 Aprilie w niedziele w pierwszej 4. KTM świętnie sobie radził tylko miał problem z kierowcami…
Dziwne, po dodaniu komentarza ten się nie pojawia.
Licząc na szybko, jeśli MM będzie w dwóch kolejnych wyścigach miał dublety, a Alex zdobędzie nie więcej niż 33 punty, to w San Marino poznamy mistrza.
Motocykl (nie kierowca!), którego producenta najlepiej spisywał się w ten weekend? Można bronić zarówno trzy, że Ducsti GP25, jak i KTM i Aprilia.
Dawno nie mieliśmy 3 fabrycznych Moto na podium. Kiedyś świętem było, jak „prywatny” motocykl stanął na podium.
@Witek W przypadku tego konkretnego komentarza system antyspamowy go zablokował. Nie wiem czemu, podejrzewam że jest tam jakieś AI które próbuje zrozumieć treść, ale zrobiłeś tyle literówek, że się nie udało 🙂 Odblokowany.
Będę kopał leżącego, Bagnaia 9 i to po wywrotkach dwóch Gresini, LLP Fabio, starcie z alei DiGii, glebach Bestii i Mira. Cienki strasznie jest, a za dwa tygodnie znów będzie płacz, bo mało przyczepnie.
Gigi i Davide powinni szukać na 2027 kogoś obok Marca.
@mateusz91213 Komentatorzy mówili, że Uccio odważył się na to czego Ducati się nie odważy i kazał zabierać się Pecco do roboty. On doskonałe wie, że da się jeździć lepiej na GP25, bo w zespole ma oba motocykle Ducati, a do tego ma wgląd w telemetrię. Wymówka Pecco, że MM na wszystkim pojedzie nie ma sensu kiedy DiGia też jest szybszy na tym samym Moto. Czas, aby 63 zaczął się oglądać na innych i ich ustawieniach oraz styl jazdy i poszedł na kilka wizyt do psychologia Acosty, bo ewidentnie jest przestraszony. W Austrii jak zobaczył flagę ostrzegawczą o nawierzchni to od razu został wyprzedzony… Kiedy Rossim w Austrii prawie zginął, bo mu 5cm przed nosem przeleciał pocisk wrak motoru pędzący ponad 100km/h, to… odkręcił gaz na maksa.
Dzisiaj Alonso prawię wywrócił się przy wyprzedzaniu i zamiast zadowolić się świetnym drugim miejscem, to pognał po pierwsze. Ktoś sobie wyobraża, aby Pecco tak zrobił? Albo jak Acosta zbierał motocykl po wywrotce w sprincie, albo jak to robił MM w Jerez…
Mam wrażenie, że Włoch gdyby był na miejscu Quartararo to zakończyłby karierę. Jedni dają z sobie wszytko, by wykorzystać jak mogą swój czas w GP, a inne sprawiają wrażeniem jakby robili łaskę, że zaszczycają stawkę swoją obecnością. Może za bezpiecznie się czują w zespole i przez to przy drobnych problemach rozkładają ręce pozwalając im urosnąć? 🤔
@Witek Pecco musi mieć wszystko idealnie aby móc walczyć, lekki odchył i już są spore problemy. Ten sezon układa się u niego tak jak się spodziewałem, żaden rywal dla MM, podejrzewam przed sezonem naprawdę w tej swojej głowie wierzył, że jest w stanie walczyć z MM, ale chyba tylko on Rossi i jego rodzina. Druga sprawa nie no nie porównujmy Pecco do Rossiego, Acosty czy Davida Alonso, nie te skale talentu, w sensie Pecco dwie półki niżej od najgorszego z tej trójki w tym aspekcie, rozumiem przytoczenie sytuacji, ale tak na zaś napiszę 🙂
No może i by zakończył jakby był na miejscu Quartararo, mnie ciekawi fakt skoro Fabio traci cierpliwość to czy tam zwierzchnictwo Ducati nie kontaktowało się z nim, jeśli nie to powinno.
@Witek Problemem jest to, że Bagnaia cały czas jest na P3 w klasyfikacji. A DiGia podobnie jak Pecco, marnuje potencjał tego motocykla, więc poza braćmi Marquez (choć młodszy im dalej w sezon tym bardziej słabnie) nie ma w tym momencie nikogo, kto dałby regularne duże zdobycze punktowe. Kończy się Ducati przewaga, czas postawić na dobrych zawodników, aby utrzymać swój obecny status.
@mateusz91213 Davida Alonso idealnie by tam pasował chyba już ogarnął moto2
Brawo dla pierwszej piątki. Wyścig mimo prognoz był moim zdaniem bardzo ciekawy. Sporo wywrotek, ale dzięki temu mieliśmy daleko Ducati i nagle zrobiło się ciekawie w TOP8. Brawo dla Martina, mam nadzieję, że to nie był jednorazowy wybryk w tym sezonie. Świetnie Pedro, w końcu coś pojechał. Szkoda tej wywrotki w Q, bo może trzymałby się lepiej niż Beza. Brawo dla MB72. Super widzieć Lukę tak wysoko przez cały weekend. Pol na końcu spuchnął, ale i tak brawa za występ. Binder nawet na P7, ale… On znowu nikogo nie wyprzedza w walce. Badziak zawsze się podnieca późnym hamowaniem Bindera, ale to w sumie nie przekłada się na zyskiwanie pozycji w wyścigu. Jak utknie to na długo za rywalem. Morbi jak zwykle spuchł po połowie wyścigu i tempo siadło – norma w jego wykonaniu.
P R Z E R A Ż A J Ą C E.
Ten sezon wygląda dla Marqueza jak trening przed najważniejszym wyzwaniem jego życia – próbie zdobycia 10-ego tytułu w 2026.
Dlaczego kopiecie Pecco to bardzo dobry zawodnik – jest po prostu w szoku, nie radzi sobie z nową nieprzyjazną sytuacją.
I tak szczerze czasami wydaje się, patrząc – po niepowodzeniach Bagnaii – na miny szczególnie Tardozziego, że ten Marc jest tam kimś kto „zrujnował” wszystko co zbudowało Ducati. Pecco nie jest przyzwyczajony do roli skrzydłowego. Potrzebowali dobrego – tylko dobrego – towarzysza dla Pecco a nie wyścigowego samca alfa. Teraz Marc buduje Ducati wokół siebie.
Mimo wszystko wielu nie sądziło, że Marquez jest jeszcze zdolny do takich osiągnięć.
Jeśli Uccio powiedział, że Pecco powinien wziąć się do roboty to uważam, że bardzo dobrze to ujął.
Po Marcu wygląda, że pałeczkę przejmie Acosta tylko tak jak ktoś napisał praca z psychologiem jest bardzo ważna 🙂
Przykro, że tylko tylu ale obecnie 3 zawodników ma to coś, ten gen, nie tylko szybkość ale i nieustępliwość, agresje – Marquez, Acosta i Fabio Q. Miejmy nadzieje, że dojdzie do nich Martin.
Tor faktycznie niebezpieczny ze względu na szykanę w której wywrócił się Enea i mógłby zabrać ze sobą pięciu innych zawodników – to jest największy problem Balaton Parku.
Sezon mimo, że zdominowany jest bardzo ciekawy – daje na dzisiaj obraz kto jest kim.
@ctsd Jeśli chodzi o pałeczkę po Marcu to jego „uczniowie” David Alonso i Maximo Quiles, a z obecnej stawki zagrozić mu mogą Quartararo, Acosta i wbrew temu co ostatnio widzimy DiGię uważam, że stać na spore wyniki.
@mateusz91213 Masz rację to wielkie talenty – ale to jeszcze trochę czasu minie zanim coś ugrają po awansie do klasy królewskiej.
DiGia – też uważam, że stać go na lepsze wyniki ale wygląda mi trochę na zawodnika w stylu Pecco – dżentelmen któremu potrzebny idealny motocykl.
Dlatego sądzę, że teraz to Acosta – bo takie wybij okno czy inny bitny kowol 🙂
@ctsd Właśnie to jest to że peco nie chce ogarnąć tego że już nie jest nr1 w ducati a te miny to już chyba że kolejna wygrana nie cieszy bo przywykli do tego że marc wygrywa a 2 strona medalu co by było bez marca w tym sezonie już koniec absolutnej dominacji
@stopi17 Pełna zgoda – już przywykli do wygrywania Marca i nie widać tej radości jak na początku sezonu.
A Pecco wydaje mi się, że musi zmienić nastawienie i do Marca ale przede wszystkim do siebie bo już widzi kto jest obecnie numerem 1.
Właśnie! W swoim komentarzu przemyciłeś ciekawe pytanie: co by było gdyby Marqueza nie było..
Wg mnie, oczywiście tylko wg mnie wcale Bagnaia by nie był tam gdzie jest. Psychicznie byłby o wiele silniejszy. Przecież chyba nawet Gigi Dall’Igna po kilku wyścigach mówił w stronę Pecco, że nie ma się co przejmować bo nawet najlepsze sezony zaczynał nie będąć od razu na szczycie.
A od kilku wyścigów Pecco – niestety- pękł.
Teraz moje rozkminy. Fabio jest głupcem ufając Yamasze. Oni nawet w 2027 nie będą w czubie. Jakbym był na miejscu KTM albo VR46 robiłbym wszystko, aby go ściągnąć, a dla samego Quartararo też byłoby to lepsze rozwiązanie. Taki gość jak on zawsze znajdzie miejsce w stawce. Dawno bym odpuścił Yamahe i pościgałbym się na Aprilii, KTMie lub jakimś Ducati, odżył trochę mentalnie, bo tymi moto da się jeździć i przede wszystkim rywalizować. Dałbym komu innemu tę jego Yamahe, a w jego przypadku zawsze mógłby do nich wrócić, gdy ci zaczeliby uczęszczać w czołówce. Gość marnuje swój potencjał i zaangażowanie. Wywaliłabym Morbiego albo Bindera i bym go ściągał. Dla kibiców też z korzyścią widzieć go w czubie.
@Hubert Bardzo dobrze napisane!
Fabio po tych kilku latach w Yamasze i widząc co się dzieje z rozwojem motocykla, powinien – tak jak to przecież robią zawodowcy także w innych dyscyplinach – szukać nowego wyzwania, szukać możliwości na walkę o to co najcenniejsze – to normalne a tak to traci cenne lata startów, a młodszy nie będzie.
Szkoda bo to jedna z perełek dzisiejszej klasy królewskiej.
@ctsd Co zrobił Marquez? Odszedł z Hondy, a umówmy się – był z nią bardziej zżyty niż Fabio z Yamahą – do Gresiniego. To był jeden mały krok ku poprawie całej swojej kariery. Mógł cieszyć się walką. Rossi też odszedł do Ducati po czym wrócił do Yamahy. Co za problem zrobić tak w przypadku Quartararo?Przecież Yamaha przyjmie go z otwartymi ramionami. Niszczy sobie karierę, ale to jego sprawa.
@Hubert Jeśli to prawda co mówił Grzegorz Jędrzejewski, że kupił sobie zegarek za 1,5 mln złotych no to odpowiedź jest raczej jasna dlaczego tam został.
Do GP Holandii Alex był zdecydowanie nr 2 w tegorocznej stawce. Zdecydowanie najjaśniejszy zawodnik sezonu moim zdaniem. Od tamtego czasu, jest naprawdę słabo. Obecnie wydaje się, że jego P2 na koniec jest zagrożone, a nawet przesądzone patrząc na wyniki Beza. Taki Bagnaia zostanie w tym tempie wyprzedzony już w Misano. W sumie wygląda, że i Pedro ma szansę go spokojnie połknąć. Będzie ciekawie jeśli okaże się, że zawodnicy na Ducati zostaną objechani w generalce przez Apke i KTMa. To już by coś znaczyło.