Marini „nie w pełni gotowy” na GP Niemiec

Luca Marini po miesiącu przerwy spowodowanej kontuzją powraca do startów w MŚ MotoGP! Włoch przygotowuje się do GP Niemiec, które odbędzie się już w najbliższy weekend. Przyrodni brat Valentino Rossiego podkreśla, że nie jest w pełni sprawny, jednak liczy na szybki powrót do formy.

Fabryczny zawodnik Honda HRC zaliczył bolesną wywrotkę w trakcie testów do ośmiogodzinnego wyścigu na torze Suzuka. Całe zdarzenie miało miejsce po GP Wielkiej Brytanii. Włoch doznał poważnych obrażeń, w tym złamania mostka. W konsekwencji opuścił wyścigi w Aragonii, Włoszech i Holandii.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Marini cieszy się z faktu, że w końcu powraca do rywalizacji: „Jestem naprawdę szczęśliwy, że wróciłem i mogę jeździć na swoim motocyklu. Cieszę się, że będę mógł zobaczyć się ze wszystkimi w zespole i kontynuować pracę na tym projektem”.

Luca ma świadomość, że nie jest w pełni sprawny. Podkreśla jednak, że najszybciej do optymalnej formy powróci, jeżdżąc na motocyklu. Dlatego też nie przedłużał rekonwalescencji: „Test, który mieliśmy w Brnie w zeszłym tygodniu, był dobry i mogłem dobrze zrozumieć swoją kondycję fizyczną. W tej chwili nie jestem w idealnej formie, ale najlepszym sposobem na dalszą poprawę jest jazda”.

Celem 28-latka jest stopniowy powrót do właściwego rytmu jazdy: „Oczywiście wspaniale byłoby wrócić do walki tam, gdzie byliśmy. Ten weekend to jednak przede wszystkim powrót do rytmu, aby dobrze zakończyć sezon”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Joan Mir, pomimo bolesnego upadku w Assen, nie odniósł uszczerbku na zdrowiu: „W pełni wyzdrowiałem po upadku w Assen i spędziłem tydzień, trenując na siłowni, rowerze i motocyklu motocrossowym”.

Hiszpan liczy na wyniki w czołowej dziesiątce klasyfikacji. Wierzy, że bardziej techniczny tor Sachsenring bardziej podpasuje Hondzie: „Teraz zostawiamy wypadek w Assen za sobą i skupiamy się na weekendach w Niemczechi Brnie. Szczególnie, że Niemcy to tor zupełnie inny od Mugello i Assen – od dużej prędkości po skupienie swojej uwagi na bardziej technicznej jeździe i przyczepności na boku opony”.

Luca Marini, pomimo absencji w aż trzech rundach, nadal znajduje się przed Joanem Mirem w klasyfikacji generalnej MŚ MotoGP. Włoch zajmuje 16. miejsce z dorobkiem 38. pkt. Hiszpan wiele punktów stracił przez upadki, w konsekwencji czego posiada sześć „oczek” mniej i plasuje się trzy lokaty niżej. Honda HRC zajmuje 10. pozycję z dorobkiem 70. pkt.

Źródło: crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button