Morbidelli w 200. grand prix wraca na miejsce zeszłorocznego podium

Franco Morbidelli w ten weekend wraca na tor Silverstone, gdzie będzie obchodził wyjątkowy jubileusz – 200. start w wyścigu Grand Prix. Zawodnik zespołu VR46 Ducati zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej i zamierza utrzymać dobrą formę, by znów liczyć się w walce o podium.
W zespole panuje wyczuwalne napięcie, ale także spokój i pewność siebie. Morbidelli coraz lepiej odnajduje się na motocyklu Ducati, a VR46 konsekwentnie rozwija swoje zaplecze techniczne. Oczekiwania są jasne – wykorzystać doświadczenie Włocha i powtórzyć sukces sprzed roku, gdy stanął na podium podczas sprintu w 2023 roku.
„Lubię tor Silverstone i nie mogę się doczekać ścigania się tam. To miejsce, gdzie zespół osiągał dobre wyniki w przeszłości, a ja też ostatnio prezentuję solidną formę. Cieszę się, że znów jedziemy do Wielkiej Brytanii i zaczynamy kolejny weekend wyścigowy” – powiedział Morbidelli.
Choć jego ostatnie osiągnięcia przyciągają uwagę, warto przypomnieć, że Silverstone nie jest dla niego obcym terenem. W latach 2016 i 2017 stawał tam na podium w klasie Moto2, co może dać mu przewagę w tym kluczowym fragmencie sezonu, gdzie każdy punkt nabiera znaczenia.
„Liczymy na mocny początek i mamy nadzieję, że pogoda dopisze. Ale pokazaliśmy już, że mamy dobre tempo nawet w deszczu, więc jesteśmy spokojni” – dodał Włoch.
Źródło: motorcyclesports.net
„Morbidelli coraz lepiej odnajduje się na motocyklu Ducati”.
Myślę, że odnajdzie się dopiero w przyszłym sezonie, ale pod warunkiem, że nadal będzie pomykał na GP24.