Yamaha typowana na jedynego dostawcę w „nowym” Moto3

W sezonie 2028 w Moto3 wejdzie w życie nowe regulamin techniczny – zakłada on wprowadzenie jednego dostawcy motocykli dla całej stawki. Ma to ograniczyć rosnące koszty, które w ostatnich latach wymknęły się spod kontroli. I ma to być Yamaha. Nowe maszyny Moto3 mają zniwelować lukę technologiczną, jaka w tej chwili dzieli tę serię od o wiele mocniejszej Moto2.

Obecnie decyzja nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona przez Dornę, ale wszystko wskazuje na to, że to Yamaha przejmie rolę głównego dostawcy. W rywalizacji brali udział także KTM, Honda i chińskie CFMOTO, ale to japońska marka z logo trzech kamertonów jest faworytem.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Nowy dostawca będzie zobowiązany do przygotowania kompletnego motocykla – z prototypowym podwoziem i dwucylindrowym silnikiem czterosuwowym o pojemności od 500 do 700 ccm. Z uwagi na koszty, dopuszczone są tylko seryjne silniki wzmocnione do użytku wyścigowego. Maksymalna cena za jeżdżące podwozie nie może przekroczyć 50 000 euro, czyli mniej niż połowa obecnych kosztów.

Nie przewidziano osobnych kontraktów na dostawy silników i podwozi – całość ma pochodzić od jednego producenta.

Yamaha w swojej ofercie dla Dorny oparła projekt na modelu R7. Silnik R7 to chłodzony cieczą rzędowy dwucylindrowiec o pojemności 689 ccm, z czterema zaworami na cylinder i dwoma wałkami rozrządu.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Firma pracuje już nad pakietem wyścigowym R7, który stanie się bazą dla przyszłego motocykla Moto3. Celem jest uzyskanie mocy około 90 KM przy niskiej masie, co ma zapewnić konkurencyjność maszyny.

„Mamy tylko jeden silnik, który spełnia wymagania” – mówi Paolo Pavesio, szef działu wyścigowego Yamahy. – „Nie chodziło o to, czy możemy dostarczyć silnik, tylko cały motocykl. Naszym celem jest zbudowanie maszyny, jakiej jeszcze nie było, w oparciu o silnik, który już istnieje. To inwestycja w rozwój sportu. Dorna słusznie uznała, że Moto3 stała się zbyt kosztowna.”

Obok mistrzostw świata nowe motocykle mają trafić także do serii JuniorGP. Inne serie młodzieżowe – jak Red Bull Rookies Cup, Asia Talent Cup czy Northern Talent Cup – pozostaną przy dotychczasowych 250ccm jednocylindrowych konstrukcjach.

Jeśli zainteresowanie będzie odpowiednie, nowe motocykle Moto3 mogą pojawić się również w krajowych mistrzostwach od 2028 lub 2029 roku.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Źródło: speedweek.com

Paweł Krupka

Na MOTOGP.PL - od 2009 roku. W kręgu zainteresowań - wszystko co związane z motorsportem, od żużla, przez MotoGP do Formuły 1.

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Back to top button