Alex Rins zmotywowany formą Quartararo

Fabio Quartararo prezentował ostatnio kapitalną formę na motocyklu Yamaha. „El Diablo” wywalczył pole position do GP Hiszpanii i GP Francji. Na torze Jerez de la Frontera po raz pierwszy od GP Indonezji 2023 stanął na podium. O postawie Francuza wypowiedział jego zespołowy partner, Alex Rins. Hiszpan podkreśla, że forma Fabio motywuje go do poprawy swoich osiągów.
Zawodnik z numerem „42” zaznacza, że ostatnie wyniki Fabio Quartararo są dobrym bodźcem dla całego zespołu do dalszego poprawiania motocykla YZR-M1. Jego samego również napędza to do poprawy osiągów: „Dla Yamahy oznacza to dodatkowy impuls do dalszej pracy, do dalszego naciskania. I dla mnie jest tak samo”.
Fabryczny zawodnik Yamahy przypomniał zasadę, która jest powszechnie znana: „Jako zawodnik mam świadomość, że obowiązuje pewna niepisana zasada – mówi ona, że pierwszym zawodnikiem, którego musisz pokonać, jest Twój kolega z zespołu”.
Alex wierzy, że problemy zdrowotne, które były spowodowane kontuzjami, ma już za sobą. Celem Rinsa jest nieustanna poprawa osiągów. Podkreśla, że forma zespołowego partnera go nie demotywuje, a wręcz przeciwnie – jest niezwykle zmotywowany do poprawy swojej jazdy: „Kiedy Twój kolega z zespołu jest szybki, pomaga Ci to być szybszym. Poziom zespołu również rośnie w taki sposób. Widzę duży potencjał w Yamasze, a ostatnie wyniki pomagają mi w dążeniu do poprawy swoich osiągów na torze”.
Alex Rins pozostaje w wyraźnym cieniu Fabio Quartararo. Hiszpan póki co tylko raz znalazł się w czołowej dziesiątce klasyfikacji – zajął ósme miejsce w sprincie o GP Francji. W niedzielę najlepiej spisał się dotąd w GP Argentyny i GP Ameryk, gdzie przeciął linię mety na jedenastej pozycji. Czas pokaże, czy w najbliższej przyszłości zbliży się osiągami do team-partnera.
Źródło: motorcyclesports.net
Jak mi go szkoda! Suzuki pozbawił go być może walki o mistrzostwo. Ostatni zawosnik, który wygrałem suchy wyścig na Hondzie, która to prawie załatwiła mu karierę… Tamten motocykl powinien był być zakazany, przecież każdy kierowca miał wtedy na nim ciężką kontuzję… A Dorna/FIM nic 🤷🏻♂️
Mam nadzieje, że Rins rzeczywiści wraca do formy i pokażę pełnię umiejętności jak na Suzuki.