Kolejny spór prawny w KTM

KTM stoi w obliczu kolejnych komplikacji, mimo że jeszcze niedawno ogłoszono przyjęcie planu restrukturyzacyjnego mającego uchronić firmę przed upadłością. W tle działań mających na celu odzyskanie finansowej równowagi, pojawił się nowy konflikt — tym razem na linii były szef firmy a obecny członek rady nadzorczej spółki powiązanej z KTM.

Chodzi o Steffena Zöchlinga, który za pośrednictwem swojej firmy Dabepo Holding AG udzielił Pierer Mobility Group pożyczki opiewającej na kwotę 80 milionów euro. W ramach zabezpieczenia tej kwoty, spółka Pierer Industrie AG przekazała mu zastaw na akcjach o równoważnej wartości.

Zamiast oczekiwanego spokoju po objęciu kryzysu finansowego planem naprawczym, KTM musi teraz zmierzyć się z nową batalią — tym razem przed sądem handlowym w Wiedniu. Powodem pozwu jest próba odsprzedaży wspomnianych akcji przez Zöchlinga, co wywołało gwałtowną reakcję Stefana Pierera, byłego CEO koncernu. Pierer twierdzi, że umowny termin spłaty długu jeszcze nie minął, więc nie ma podstaw do przejęcia ani sprzedaży papierów wartościowych.

Co więcej, Pierer zarzuca Zöchlingowi, że nie poinformował indyjskiego współwłaściciela KTM — koncernu Bajaj — o tej transakcji, co może być potraktowane jako złamanie warunków umowy. W rezultacie, sytuacja ta nabiera charakteru nie tylko finansowego, ale również wizerunkowego.

Jak donosi austriacki dziennik Der Standard, to nie pierwszy raz, gdy napięcia w strukturach właścicielskich KTM trafiają do opinii publicznej. Tym razem jednak dzieje się to w wyjątkowo wrażliwym momencie — firma ma czas jedynie do 23 maja, by zwrócić 30% z ogromnego, przekraczającego 2 miliardy euro zadłużenia. To oznacza konieczność zebrania około 600 milionów euro w zaledwie kilka tygodni.

Źródło: crash.net