Marc Marquez: „Chcę być »Mr Sunday!«”

Marc Marquez wygrał już szósty sprint w tegorocznym sezonie MŚ MotoGP! Hiszpan podkreśla, że kluczem do dzisiejszej wygranej było m.in. wyciągnięcie wniosków z ostatniej wywrotki w Jerez. Przy okazji docenił klasę Fabio Quartararo, który robi znakomitą robotę na Yamasze.
Fabryczny zawodnik Ducati w wywiadzie dla motogp.com opisał przebieg pierwszych okrążeń sprintu. Hiszpan zaznaczył, że pamiętając wywrotkę w Jerez, postanowił nie forsować tempa na początku rywalizacji: „Pierwsze dwa okrążenia, pierwsze trzy zakręty (Fabio Quartararo – przyp. red.) wypracował sobie dużą przewagę, ponieważ popełniłem błąd. Ale potem zobaczyłem, że mocno naciskał na pierwszych dwóch okrążeniach. Pamiętałem jednak, że popełniłem w niedzielę błąd w Jerez. Przy nowych oponach trzeba uważać, aby (tył – przyp. red.) nie naciskał na przód. W związku z tym byłem ostrożny na 2-3 okrążeniach, ponieważ przewidziałem, że będzie lepiej z używanymi oponami. Dzięki temu potem go dogoniłem”.
MM93 jest pod wrażeniem tego, co Fabio Quartararo wyczynia na motocyklu Yamahy: „Jedzie w niesamowity sposób. To, co robi na motocyklu Yamahy, pokazuje jak bardzo jest utalentowany. Serdecznie mu gratuluję postawy. Kiedy go wyprzedziłem, naciskałem przez 2-3 okrążenia, aby wypracować przewagę i kontrolować wyścig”.
Marc cieszy się, że w tym roku zanotował komplet zwycięstw w sprintach. Dąży jednak do przełożenia postawy z soboty na niedzielę. Podkreśla, że chce być „Mr Sunday”: „Po raz kolejny sobota jest naszym dniem. Chciałbym być jednak „Panem Niedzielą”, a nie „Panem Sobotą”, ponieważ w niedzielę mamy więcej punktów do zdobycia”.
Marquez spodziewa się wyższej temperatury w niedzielę, co może się okazać kluczowe w walce o komplet punktów. Hiszpan jest zadowolony z tempa, jednak chce uniknąć powtórki z Jerez i Austin: „Odczucia są dobre, jednak zobaczymy, co możemy poprawić jutro. Odczucia przy wyższej temperaturze mogą być zupełnie inne. Spróbujemy zrozumieć, czy możemy zrobić mały krok w niektórych obszarach, aby lepiej sobie z tym poradzić. Tempo jednak napawa optymizmem”.
Marc Marquez dzięki dzisiejszemu zwycięstwu w sprincie ponownie wyszedł na czoło klasyfikacji generalnej MŚ MotoGP. Hiszpan jednak o zaledwie dwa punkty wyprzedza swojego brata Alexa, który był dziś drugi. Jutro przekonamy się, kto opuści Le Mans na czele!
Źródło: speedweek.com, motogp.com