Morbidelli i Aldeguer ukarani za kolizje w sprincie w Barcelonie. Mir z inną karą

Franco Morbidelli (VR46 Ducati) i Fermín Aldeguer (Gresini Ducati) otrzymali kary za wypadki, które wyeliminowały fabrycznych zawodników Aprilii z sobotniego sprintu w Barcelonie. Trzy pozycje na starcie będzie cofnięty Joan Mir (Honda).
Na ósmym okrążeniu Aldeguer próbował ataku na Marco Bezzecchim w zakręcie nr 5. Zaliczył uślizg przedniego koła i uderzył w rywala. Bezzecchi mocno ucierpiał, ale – jak poinformowała Aprilia – skończyło się jedynie na stłuczeniach. Okrążenie wcześniej Jorge Martin został strącony w zakręcie nr 10 przez Morbidelliego w niemal identycznych okolicznościach.
Komisja sędziowska MotoGP uznała obu zawodników za winnych. Ponieważ to drugie przewinienie w tym sezonie dla każdego z nich, w niedzielnym wyścigu głównym muszą odbyć karę długiego okrążenia.
Zgodnie z przepisami, jeśli nie wystartują z powodu kontuzji związanej z incydentem ze sprintu, kara przechodzi na kolejne zawody. W przypadku niepowiązanej absencji kara zostanie uznana za odbytą. Podobnie, jeśli zawodnik przewróci się w wyścigu przed wykonaniem kary i nie będzie mógł wznowić jazdy, uznaje się ją za wykonaną.
Tego samego dnia ogłoszono także, że Joan Mir (Honda) zostanie cofnięty o trzy pola na starcie wyścigu za zbyt wolną jazdę na linii wyścigowej w Q1.
Źródło: crash.net
Za recydywe jest tylko long lap? A co dostali za pierwszym razem?