Nakagami uszkodził więzadło i nie wystartuje w GP Czech

Takaaki Nakagami nie weźmie udziału w niedzielnym wyścigu MotoGP w Brnie z powodu kontuzji odniesionej w wyniku kolizji z Augusto Fernandezem podczas sobotniego Sprintu. Obaj zawodnicy – testujący motocykle – zderzyli się w trzecim zakręcie na drugim okrążeniu, kiedy Fernandez, jadący na 21. miejscu jako dzika karta Yamahy, wpadł w Nakagamiego, który tymczasowo zastępował kontuzjowanego Somkiata Chantrę w zespole LCR Honda.

Bezpośrednio po uderzeniu Fernandez sprawdził stan Japończyka, który początkowo nie zgłaszał poważniejszych dolegliwości. „Augusto uderzył mnie w wierzchołku zakrętu. Uderzenie było mocne i uszkodziłem prawe kolano. Najpierw nie czułem dużego bólu, ale potem zaczęło się dziać coś dziwnego” – relacjonował Nakagami.

Po badaniach w centrum medycznym okazało się, że doszło do uszkodzenia więzadła krzyżowego tylnego w prawym kolanie. „Początkowo podejrzewano tylko stłuczenie, ale dalsza diagnostyka wykazała uszkodzenie więzadła. Zostanie wykonany rezonans, by określić skalę urazu… W związku z tym Takaaki Nakagami nie wystartuje w niedzielnym wyścigu w Brnie” – potwierdził zespół LCR w oficjalnym komunikacie.

Fernandez, który zakwalifikował się jako ostatni – dwie pozycje za Nakagamim – otrzymał od sędziów MotoGP karę długiego okrążenia. Był to jego pierwszy incydent tego typu. „Przede wszystkim chciałem przeprosić Takaakiego Nakagamiego i mój zespół, ponieważ to był mój błąd” – powiedział zawodnik. „Zawodnicy przede mną zahamowali wcześniej, niż się spodziewałem, a ja zostałem wciągnięty przez tunel aerodynamiczny. Wiedziałem, że dojdzie do kontaktu, więc próbowałem rzucić motocykl na ziemię, żeby złagodzić uderzenie”.

Z powodu braku jazdy po suchej nawierzchni w piątek, Fernandez musiał nadrobić wszystko rano. „To był trudny dzień. Mimo ostatniego miejsca na starcie, do kwalifikacyjnego czasu Fabio zabrakło mi tylko około sekundy, co na dwuminutowym torze nie jest złym wynikiem. Liczyłem, że zdobędę jakieś dane na niedzielę, ale wszystko skończyło się przedwcześnie. Jeszcze raz przepraszam Taka”.

Źródło: crash.net