Quartararo z niedosytem po sobocie

Fabio Quartararo ponownie zaliczył fenomenalne kwalifikacje w klasie MotoGP. Francuz po raz drugi wywalczył pole position, tym razem bijąc rekord toru Le Mans! Francuz wyciągnął wnioski z GP Hiszpanii, dzięki czemu ukończył sprint na czwartym miejscu. Nie miał jednak tempa na utrzymanie za sobą kierowców Ducati. 26-latek czuje niedosyt po sobocie.

W udzielonym wywiadzie dla motogp.com stwierdził, że czuje się „rozdarty” – z jednej strony jest rozczarowany uzyskanym wynikiem, z drugiej natomiast zadowolony, gdyż kilka tygodni temu mógł pomarzyć o takim wyniku: „Czuję niedosyt. Mam tu na myśli fakt, że w przeszłości nigdy nie uzyskaliśmy tu punktu w sprincie i rozczarowanie P4 jest dobrą rzeczą”.

Dla Mistrza Świata MotoGP z 2021 roku ważne było przede wszystkim ukończenie sprintu. W związku z tym starał się pojechać mądrze, unikając błędów. Nie próbował utrzymać się przed rywalami na Ducati za wszelką cenę, gdyż byli zbyt szybcy: „Oczywiście chciałem stanąć na podium sprintu. Ale dzisiaj musieliśmy przede wszystkim pojechać mądry wyścig i zaakceptować fakt, że trzech facetów przed nami było szybszych”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Francuz wspomniał o tym, że narzekał na degradację opon. Cieszy się jednak ze swojej postawy: „Podobał mi się dzisiejszy dzień i myślę, że daliśmy świetny pokaz na pierwszych okrążeniach. Mam nadzieję, że jutro będziemy mieli trochę mniej degradacji opon”.

„El Diablo” podkreśla, że dzisiejszy sprint pokazał, jak wiele jeszcze brakuje Yamasze do Ducati i to pomimo ulepszonej jednostce napędowej. Problemem jest przede wszystkim prędkość maksymalna na prostych: „Naszym planem było naciskanie od samego początku. Walczymy trochę z mocą, choć nowy silnik trochę pomaga. Ale widzimy, że wciąż jesteśmy bardzo daleko od Ducati na prostych i wiemy, czego nam brakuje, aby naprawdę z nimi konkurować”.

Francuz stwierdził, że inżynierowie nieustannie dążą do poprawy osiągów, jednak znalezienie limitów jest najtrudniejsze. Cieszy go jednak fakt, że czuje rozczarowanie czwartą pozycję. Wcześniej piałby bowiem z zachwytu: „Wiemy, co należy poprawić, jednak znalezienie limitów jest najtrudniejsze dla inżynierów. Ale, jak już powiedziałem wcześniej, świetnie jest być rozczarowanym P4 w sprincie i będziemy starać się dalej poprawiać!”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Celem na główny wyścig jest powtórzenie jazdy ze sprintu, a więc mądrego zarządzania tempem i unikanie błędów. 26-latek będzie chciał zaakceptować każdy rezultat. Ważny dla niego jest bowiem dalszy rozwój: „Musimy pojechać tak, jak dzisiaj – jutro przejechać kolejny mądry wyścig, próbując zająć jak najlepszą pozycję. Wiemy, że czasami musimy zaakceptować fakt, że lepiej zająć P4, aniżeli rozbić się, walcząc za wszelką cenę o P3. Musimy zaakceptować brak tempa na podium. Ale nie ukrywam, że bardzo podobało mi się prowadzenie wyścigu przez kilka okrążeń. Bycie na czele jest świetne!”.

Czy Fabio Quartararo ma szansę powtórzyć wynik z GP Hiszpanii i wywalczyć podium? Przekonamy się jutro!

Źródło: motogp.com, crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button