Rossi chce Acostę do swojego zespołu?
Valentino Rossi i Pedro Acosta spotkali się nie pierwszy już raz w Tavullii kilka dni temu co wywołało plotki we Włoszech. Acosta wziął udział w organizowanym przez Rossiego wydarzeniu „100 km of Champions” w jego rodzinnym mieście.
We Włoszech pojawiły się doniesienia, że Rossi chciał porozmawiać z Acostą na tematy biznesowe. „Bardziej niż rywalizacją na flattracku, Pedro i Valentino wydają się być bardziej zainteresowani bezpośrednią rozmową o przyszłości, która zaczyna się już teraz” – czytamy w raporcie Gazzetta dello Sport.
„9-krotny mistrz świata ma jasny plan i – jak się mówi – ma już na oku wyzwanie: sprowadzenie Acosty do swojego zespołu VR46. Kiedy? Tak szybko, jak to możliwe. Zobaczymy.” – dodano.
W tym roku Acosta będzie jeździł u boku Brada Bindera w fabrycznej ekipie, ale mimo czteroosobowej kadry zawodników, KTM boryka się z poważnymi problemami poza torem. Producent ma zadłużenie sięgające około 1,8 miliarda euro. KTM zapewnia, że problemy finansowe nie wpłyną jednak na ich program wyścigowy.
Zespół VR46 należący do Valentino Rossiego jest obecnie głównym satelickim zespołem Ducati, od czasu przejścia Pramaca do Yamahy. W tym roku, po raz pierwszy, VR46 będzie dysponować fabrycznym motocyklem Ducati. Acosta miałby bezpośrednią drogę do najlepszej maszyny MotoGP, gdyby zdecydował się na przejście do zespołu Rossiego, choć mogłoby to nastąpić najwcześniej w 2026 roku.
Źródło: crash.net, Gazzetta dello Sport
Marne szanse, aby KTM wyszedł z kryzysu i pewnie w przyszłym roku go nie będzie i może zastąpi go BMW. Praktycznie poza Suzuki nie ma innej firmy na tyle dużej, że mogła by wejść do Moto GP.
W 2026 pewnie bardziej Acosta chciałby Ducati niż Ducati Acostę. Być może Alonso będzie przechodził do Moto GP, ale to się dopiero okaże. W każdym razie będzie się działo.
Zabawnie, że zespół ambasadora Yamahy jest najważniejszym partnerem Ducati… Ciekaw czy tutaj się coś zmieni.
ja też średnio wierzę w zapewniania KTM, że dług nie wpłynie na zespół MotoGP 🙁 dlatego szkoda mi dwóch świetnych zawodników, którzy raczej nie otrzymają sprzętu na miarę oczekiwań 🙁 po takim artykule chyba najbardziej zmartwiony jest Franky 🙁 choć w sumie ma cały sezon na to aby udowodnić, że jego v-ce nie było przypadkowe :):):)