Alex Marquez: „Byłem bliżej Marca, niż się spodziewałem”

Choć Alex Marquez ponownie utracił prowadzenie w MŚ MotoGP, jest niezwykle zadowolony ze swojej postawy w sprincie o GP Francji. Hiszpan spodziewał się problemów na „trudnym” dla siebie torze Le Mans, w związku z czym wyraża pozytywne zaskoczenie formą, którą prezentuje. 

Satelicki zawodnik Gresini Ducati podkreśla, że bardzo cieszy go fakt, że jako jedyny punktował w dotychczasowych wyścigach. Hiszpan nie spodziewał się jednak, że będzie aż tak blisko swojego brata Marca. Jest również pozytywnie zaskoczony faktem, że wyprzedził Fabio Quartararo: „Jestem jedynym kierowcą, który zdobył dotąd punkty w każdym wyścigu i musimy kontynuować ten trend. Byliśmy bliżej Marca, niż się spodziewaliśmy. Co ważne, udało nam się zbliżyć do Fabio, który na początku wydawał się być nie do złapania”.

Zawodnik z numerem „73”, podobnie jak jego brat Marc, docenia klasę sportową „El Diablo”: „Przejechałem dobrze pierwsze okrążenie. Kiedy jednak zobaczyłem, jak Fabio od nas odskakuje, powiedziałem sobie „Wow! Niesamowite, jak mocno naciska!”. Ale później zapłacił za to trochę tylną oponą. Pomimo tego nie było łatwo go wyprzedzić. Jechał na prawdę świetnymi liniami. Jest mistrzem, w związku z czym nie dziwi jego postawa. Ale kiedy nadarzyła się okazja do ataku, powiedziałem sobie, że muszę to zrobić!”.

Młodszy z braci Marquezów utracił prowadzenie w MŚ na rzecz starszego. Alex miał jednak świadomość, że powalczy co najwyżej o drugą lokatę. I cieszy się z faktu, że osiągnął zamierzony cel: „Cieszę się, że znów zajmuję drugie miejsce. Wiedziałem przed wyścigiem, że to będzie maksimum. Musiałem jednak pojechać perfekcyjnie, aby osiągnąć drugą pozycję. Najważniejsze, że zrealizowałem cel. Wprawdzie straciliśmy prowadzenie w walce o tytuł, jednak nadal jestem tylko dwa punkty za Markiem. W każdym wyścigu zdobywamy jednak duże punkty. To jest najważniejsze!”.

Prognozy pogody zwiastują ryzyko opadów deszczu. Satelicki kierowca Gresini Ducati liczy jednak na suchy wyścig: „Wszystko może się zmienić wraz z deszczem. Szczerze mówiąc, liczę że warunki będą podobne do dzisiejszych, ponieważ jesteśmy szybcy. Musimy jednak być gotowi na wszystko!”.

Czy Alex Marquez powróci jeszcze na czoło tabeli MŚ MotoGP? Czas pokaże.

Źródło: motorsport.com, crash.net