Alex Marquez: „Jestem naturalnym kandydatem do tytułu w 2026 roku”

Alex Marquez niebawem zakończy najlepszy sezon w dotychczasowej karierze w MotoGP. Hiszpan wywalczył tytuł Wicemistrza Świata, ulegając tylko starszemu bratu Marcowi. 29-latek ma jednak świadomość, że oczekiwania wobec jego osoby będą tylko rosnąć. Dlatego też każdy oczekuje, że AM73 zrobi naturalny krok w kierunku tytułu mistrzowskiego w 2026 roku.

Młodszy z braci Marquezów, w trakcie zawodów promocyjnych jednego ze sponsorów, został zapytany o oczekiwania wobec sezonu 2026: „Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać dobrą passę, którą rozpoczęliśmy w tym roku – to najważniejsze, nie możemy stać w miejscu”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Satelicki zawodnik Gresini Ducati wie, co musi zrobić, aby się poprawić: „Musimy znaleźć ten dodatkowy krok na torach, na których mieliśmy nieco większe problemy, niż zwykle. Celem jest mniej cierpieć i stale poprawiać drobne szczegóły, bo zawsze jest nad czym pracować”.

Choć Alex ma duże ambicje, to ma świadomość, że oczekiwania wobec jego osoby również rosną: „Rozumiem i to całkiem naturalne, że po zajęciu drugiego miejsca, w przyszłym roku będziemy wymieniani wśród kandydatów do tytułu – zwłaszcza, że będziemy jeździć na motocyklu fabrycznym”.

29-latek będzie korzystać z fabrycznego motocykla. Podkreśla jednak, że taki przywilej może zarówno pomóc, jak również zaszkodzić: „Właśnie wtedy presja może albo zaszkodzić, albo zmotywować. Będziemy mieli bardzo dobry materiał, nic innego nie musi się zmieniać. Nasza praca okazała się skuteczna, w związku z czym zobaczymy, czy uda nam się poprawić w niektórych obszarach. Filozofia, atmosfera oraz sposób, w jaki podchodzimy do weekendów wyścigowych, muszą jednak pozostać takie same”.

Kliknij, aby pominąć reklamę

Alex wskazuje klucz do swoich tegorocznych wyników: „Słuchajcie, zostały jeszcze dwa wyścigi, a ja już jestem wicemistrzem świata. Czy zawsze można się poprawić? Tak. Czy w ciągu tego roku były błędy? Oczywiście, że tak. Każdy popełnia błędy w tak długich mistrzostwach. Jako zawodnik, udało mi się dokonać znacznych postępów. Dojrzałem i teraz jestem bardziej świadomy swoich występów. Ale przede wszystkim, najważniejszym krokiem, jaki zrobiliśmy z moim zespołem, to zachowanie spokoju, gdy sprawy się komplikowały – umiejętność uspokojenia się i wzięcia głębokiego oddechu”.

Kończąc wypowiedź, spuentował: „Ten spokój pojawia się, kiedy masz prędkość. To był bardzo dobry, piękny i historyczny sezon, którym mogłem się w pełni cieszyć się od początku do samego końca!”.

Czy Alex Marquez realnie powalczy o tytuł mistrzowski w sezonie 2026? Czy trafi do fabrycznego Ducati? Odpowiedzi na te pytania poznamy w nowym roku!

Źródło: speedweek.com

Kliknij, aby pominąć reklamę

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button