Home / MotoGP / Crutchlow po dwóch operacjach – AKTUALIZACJA

Crutchlow po dwóch operacjach – AKTUALIZACJA

Cal CrutchlowCal Crutchlow, po niebezpiecznie wyglądającej wywrotce – do której doszło podczas ostatniego Grand Prix rozgrywanego na torze w Austin, zapewniał, że incydent nie był groźny i szybko powróci do pełni sił. Sytuacja ma się jednak nieco inaczej.

Jak zapewniał kierowca Ducati bezpośrednio po wyścigu, choć bardzo mocno uderzył się w prawą rękę, to nie ma obawy przed występem w kolejnej rundzie sezonu. Jak się jednak okazało, lekarze musieli przeprowadzić aż dwie operacje (prawej dłoni i barku), aby #35 mógł szybciej wrócić do pełnej sprawności.

Przeszedłem operację w San Diego, ponieważ palec w mojej dłoni był przemieszczony i nie chciał się zrastać. Czułem ból, ale palec znajdował się w szynie, w związku z czym nie wiedziałem, że nadal jest przemieszczony.” – powiedział Cal Crutchlow i dodał:Ramię nie bolało, ale nagle zaczęło stawać się coraz większe i większe, więc musiałem zaprzestać treningu do czasu, aż opuchlizna zeszła. Najprawdopodobniej utworzył się tam jakiś torbiel, ale został usunięty i jeśli wszystko będzie dobrze, zobaczymy się podczas kolejnego wyścigu.

Pomimo przeprowadzenia tych zabiegów, debiutujący w zespole Ducati Brytyjczyk jest przekonany, że pomimo mocnego zasinienia prawej dłoni, będzie mógł wystartować podczas Grand Prix Argentyny, która odbędzie się 27 kwietnia. „Mały palec nie ma zbyt wiele pracy podczas jazdy na motocyklu. To o pozostałe palce jestem bardziej zaniepokojony. Z powodu obrzęku nadal nie jestem w stanie zobaczyć wszystkich kostek, a do tego moja ręka jest cała czarna. Jednak pojawię się tam [w Argentynie – przyp.red.] i jak zwykle dam z siebie wszystko.” – zakończył swoją wypowiedź.

—- AKTUALIZACJA —-

Cal Crutchlow był jednym z kierowców, którzy mieli już okazję jeździć na torze Termas de Rio Hondo. Miało to miejsce podczas ubiegłorocznych testów, które były sprawdzianem obiektu do przyjęcia zawodników MotoGP. Dlatego też, #35 z wielką nadzieją spoglądał na zbliżającą się, argentyńską rundę.

Jednakże kontuzja – której nabawił się podczas wyścigu o Grand Prix Ameryk, nie pozwoli Brytyjczykowi na start w trzeciej rundzie sezonu. Ból jaki odczuwa w prawej dłoni nadal jest bardzo duży, a dodatkowo utrudnia on operowanie manetką gazu oraz dźwignią hamulca. Wobec takiej dolegliwości, kierowca Ducati zmuszony jest zrezygnować z najbliższych zawodów i wróci do Wielkiej Brytanii aby kontynuować rehabilitację i przygotować się do pierwszej europejskiej rundy w Jerez.

„Jest mi bardzo smutno z powodu tego że muszę opuścić zespół, ponieważ bardzo liczyłem na start w Argentynie.” – powiedział Cal Crutchlow. „We wtorek miałem wykonane prześwietlenie dłoni i widoczne było przemieszczenie palca powstałe na skutek upadku, oraz dodatkowo jego złamanie. Dlatego też dr Chao zadecydował o dodatkowym jego unieruchomieniu.”

„Niestety wciąż czuję zbyt dużo bólu w mojej prawej ręce – szczególnie w kostkach dłoni i nie jestem w stanie ścigać się w ten weekend. Teraz wracam do Wielkiej Brytanii aby kontynuować leczenie i spróbować przygotować się do rundy w Jerez.” – zakomunikował kierowca Ducati.

Tak więc, podczas zbliżającej się trzeciej rundy sezonu 2014, obok Andrei Dovizioso – który ostatni wyścig zakończył na najniższym stopniu podium, na motocyklu Cala Crutchlowa zobaczymy kolejnego włoskiego kierowcę, jakim będzie testowy kierowca DucatiMichele Pirro.

Dodaj komentarz