Dorna potwierdza rozmowy z KTM o startach po 2026 roku

Szef Dorny, Carmelo Ezpeleta, potwierdził, że trwają rozmowy z KTM w sprawie nowej umowy, która miałaby obowiązywać od 2027 roku. Choć przyszłość austriackiej marki w MotoGP stała pod znakiem zapytania ze względu na problemy finansowe, wiele wskazuje na to, że KTM nie zamierza wycofywać się z rywalizacji.
Carmelo Ezpeleta odniósł się do sytuacji KTM, podkreślając, że Dorna chce kontynuować współpracę z austriackim producentem: „Martwi mnie ta sytuacja, bo nie chcę, aby jakikolwiek zespół znalazł się w takiej pozycji. Jednocześnie nie obawiam się o przyszłość KTM w wyścigach i ich udział w mistrzostwach świata – absolutnie nie. Wręcz przeciwnie, prowadzimy obecnie negocjacje z Grupą KTM w sprawie przedłużenia umowy na lata 2027–2031.”
Ezpeleta poruszył także temat systemu koncesji wprowadzonego na sezon 2024, który ma pomóc Hondzie i Yamahie wrócić do walki o czołowe pozycje. Po obiecujących testach zimowych oraz udanym występie Hondy w Tajlandii, pierwsze efekty zmian są już widoczne.
Jednak według Ezpelety japońskie zespoły nie zdołają w tym roku wyprzedzić Ducati, choć dystans między nimi zacznie się zmniejszać: „Tak, choć jeszcze trochę im brakuje. Bardziej dotyczy to Hondy niż Yamahy. Jednak jestem pewien, że na koniec tego roku nie będą jeszcze na prowadzeniu, bo Ducati i Aprilia są bardzo mocne, a KTM także utrzymuje wysoki poziom. Ale japońscy producenci na pewno się zbliżą.”
Źródło: motosprint.it, crash.net