LCR Honda marzy o utrzymaniu się w czubie tabeli
Po czterech wyścigach sezonu 2025 Johann Zarco znajduje się na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej MotoGP. Co ciekawe, przed nim plasuje się aż pięciu zawodników Ducati, co tylko podkreśla siłę tej marki w obecnych rozgrywkach. Zarco, reprezentujący zespół LCR Honda, rozpoczął sezon bardzo solidnie i pokazuje, że nadal jest zawodnikiem, z którym trzeba się liczyć. Szef tego zespołu – Luccio Cecchinello – bardzo chciałby widzieć swojego jeźdźca w czołówce.
Najlepszy jak dotąd występ Francuza miał miejsce podczas Grand Prix Kataru, gdzie uplasował się tuż za podium, kończąc na czwartym miejscu. W pozostałych rundach również notował dobre wyniki – tylko raz nie znalazł się w czołowej siódemce. Taka regularność pozwala mu utrzymać się w ścisłej czołówce, mimo silnej konkurencji.
Czy to tempo da się utrzymać do końca sezonu? Na to pytanie odpowiedział Lucio Cecchinello, właściciel zespołu LCR, w rozmowie z serwisem GPOne.com: „Oczywiście, byłoby wspaniale, gdyby udało nam się utrzymać miejsce w pierwszej szóstce mistrzostw; to byłoby dla nas fantastyczne.”
Jednak Cecchinello nie traci czujności i zaznacza, że najtrudniejsze dopiero przed nimi. „Sezon jest długi; przed nami jeszcze 18 grand prix. Myślę, że Aprilia to bardzo dobry motocykl. Nie rozpoczęli sezonu najlepiej, ale są dla nas realnym zagrożeniem.”
Zespół LCR uważnie analizuje rywali, szczególnie rozwój motocykla RS-GP od Aprilii. Ich postęp w ostatnich sezonach sprawia, że są poważnym przeciwnikiem nawet dla bardziej utytułowanych ekip. Cecchinello podkreśla, że różnice w osiągach poszczególnych maszyn są w tym sezonie bardzo małe, co sprawia, że nawet drobne błędy mogą zaważyć na wyniku.
Źródło: GPOne.com, motorcyclesports.net
