Razgatlioglu już podpisał? Ogłoszenie może nastąpić na Mugello

Według informacji podanych przez niemieckie media, osoby z bliskiego otoczenia Topraka Razgatlioglu twierdzą, że jego przejście do MotoGP jest już przesądzone. Negocjacje miały zostać sfinalizowane, a kontrakt z zespołem Pramac Yamaha obowiązujący od sezonu 2026 – uzgodniony. Turecki zawodnik ma „przynieść” japońskiemu producentowi ogrom wiedzy na temat ogumienia Pirelli, które wejdzie do MotoGP rok później.
„Sprawa załatwiona” – tak określili to rozmówcy serwisu SPEEDWEEK.com, co może oznaczać koniec wielomiesięcznych spekulacji na temat przyszłości tureckiego zawodnika.
Choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, coraz więcej wskazuje na to, że ogłoszenie transferu nastąpi podczas czerwcowego weekendu wyścigowego na torze Mugello. Wybór ten nie wydaje się przypadkowy – to domowy wyścig zespołu Pramac, co stwarza idealne warunki do prezentacji nowego zawodnika w otoczeniu sprzyjającym medialnemu rozgłosowi. Termin planowanego ogłoszenia przypada na 20–22 czerwca.
Wypowiedzi Kenana Sofuoglu, menedżera Razgatlioglu, które wcześniej interpretowano jako luźne sugestie, teraz zyskują nowe znaczenie. W rzeczywistości mogły być elementem zaplanowanej strategii komunikacyjnej, która miała przygotować grunt pod jedną z najbardziej znaczących zmian w stawce MotoGP ostatnich lat. Red Bull, który od dawna wspiera tureckiego zawodnika jako sponsor indywidualny, ma towarzyszyć mu również w nowym rozdziale kariery, gwarantując ciągłość wsparcia finansowego.
Wejście Razgatlioglu do królewskiej kategorii może też wywołać efekt domina w składzie zespołu Pramac. Przyszłość Jacka Millera i Miguela Oliveiry staje pod znakiem zapytania. Australijczyk, którego kontrakt kończy się z końcem obecnego sezonu, przyznał, że „ma plan B w WSBK”, ale jednocześnie twierdzi, że jego wyniki w MotoGP powinny wystarczyć do przedłużenia umowy. Po zajęciu siódmego miejsca na Silverstone zaczęły pojawiać się nawet spekulacje o możliwym zainteresowaniu ze strony Hondy. Oliveira z kolei może mieć w umowie zapisy pozwalające na renegocjacje, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację w zespole.
Dla Razgatlioglu rok 2026 będzie okresem przejściowym również pod względem technicznym – ostatnim sezonem z ogumieniem Michelin przed zmianą dostawcy na Pirelli. Turek ma już doświadczenie z oponami tej marki dzięki startom w World Superbike, co może mu pomóc w szybszej adaptacji do warunków MotoGP. Ta korelacja może odegrać istotną rolę w procesie przystosowania się do nowej kategorii.
Źródło: SPEEDWEEK.com
Toprak kiedy zacznie przygodę z MotoGP będzie miał 29 lat raczej nic wielkiego nie zwojuje, ale myślę że może pomóc w zespole Yamahy. Zobaczymy jak sobie poradzi z przesiadką z drogowej maszyny na prototypową.
Trochę za późno, ale widać że chce spróbować. Zobaczymy jaki będzie efekt tej wyprawy.
Dokonał dobrego wyboru , przechodząc do MotoGP , szkoda , że nie Honda