Home / Artykuły / Repsol i HRC – duet doskonały

Repsol i HRC – duet doskonały

Repsol Honda Team i Valentino Rossi to dwa najczęstsze skojarzenia związane z MotoGP, które kilka lat temu stanowiły jedność. W poniższym artykule skupimy się na fenomenie zespołu Hondy, która na długie lata związała się z tytularnym sponsorem – firmą Repsol i mało kto wyobraża sobie ten zespół w innych barwach.

Hiszpańska firma energetyczna jest obecna w świecie motorsportu od roku 1969, począwszy od rajdów samochodowych. Historia z motocyklami rozpoczęła się w roku 1971, kiedy młody Ángel Nieto jeździł z literką „R” na owiewce swojego Derbi. Co ciekawe, w pierwszej rundzie sezonu na austriackim torze Salzburgring, Nieto tego samego dnia dwukrotnie stanął na podium, w kategorii 50cc oraz 125cc. Początek współpracy Repsola z wyścigami motocyklowymi zakończył się tytułem mistrzowskim w pierwszym sezonie sponsoringu w kategorii 125cc, oczywiście za sprawą Ángela Nieto.

Ángel Nieto 1971r.

Od debiutu Ángela Nieto z firmą Repsol w najniższych klasach, do debiutu w roli sponsora tytularnego w królewskiej kategorii, firma Repsol potrzebowała 24 lata. Przez ten czas Repsol współtworzył tytuły takich zawodników jak: Jorge Martinez (1988 – 80cc, 125cc), czy Sito Ponsa na Hondzie NSR 250 w tym samym roku. Jednak to właśnie w roku 1995, firma Repsol rozpoczęła strategię sponsoringu fabrycznego zespołu Honda Racing Corporation (HRC), która trwa do dziś. Zespół Repsol Honda w składzie: Mick Doohan, Álex Crivillé, Tadayuki Okada i Takuma Aoki, zdominował drugą połowę dekady wyścigów motocyklowych kategorii 500cc.

W między czasie Repsol kontynuował sponsoring w mniejszych klasach, w których tytuły zdobywali: Emilio Alzamora (125cc), Dajiro Kato (250cc), Dani Pedrosa (125cc, 250cc), Marc Marquez (125cc, Moto2), Alex Marquez (Moto3). Repsol odgrywa również ważną rolę w pomocy i sponsorowaniu młodych utalentowanych zawodników w Juniorskich Mistrzostwach Świata. Od początkowych lat startów w królewskiej kategorii, Repsol Honda Team jest w ścisłej czołówce. Aktualnie na ich koncie jest trzynaście tytułów mistrzowskich zawodników w królewskiej kategorii, oraz piętnaście tytułów dla najlepszego konstruktora.

Mick Doohan #1 oraz Álex Crivillé #4 podczas GP Austrii – rok 1996

Dominacja Hondy pod patronatem Repsola rozpoczęła się od samego początku, kiedy Mick Doohan zdobył cztery tytuły mistrzowskie (1995-1998). W sezonie 1999, Mistrzem Świata królewskiej kategorii został Álex Crivillé, startujący w barwach Repsol Hondy, dodatkowo był pierwszym Hiszpanem w historii, który to uczynił. Biorąc pod uwagę aktualną dominację hiszpańskich zawodników, wydaje się to dość absurdalne.

W roku 2001 przyszedł czas na detronizację młodego Włocha – Valentino Rossiego, który sponsorowany przez Repsol zdobył tytuł mistrzowski, jednak Vale startował w barwach satelickiego zespołu Nastro Azurro Honda. Rok później doszło do głośnego transferu, kiedy to Rossi dołączył do ekipy Honda Repsol Team.

Tak jak wspomniałem na początku, był to perfekcyjny duet. W barwach Repsol Hondy, Rossi zwyciężył w 20/32 wyścigach i został Mistrzem Świata w sezonie 2002 i 2003. Włoch nie stanął na podium tylko w jednym wyścigu. Gdyby nie temperamentny sposób bycia Rossiego, dzięki któremu można było usłyszeć zakulisowe plotki na temat kłótni wewnątrz zespołu, Rossi mógłby startować w zespole Hondy do dnia dzisiejszego, a jego liczba tytułów prawdopodobnie wybiłaby wymarzoną dziesiątkę.

Valentino Rossi w barwach Repsol – 2003r.

Niestety dla Hondy, Rossi odszedł i zdobył kolejne dwa tytuły dla największej ich konkurencji – zespołu Yamahy. Repsol Honda Team przez ten czas reprezentowali tacy zawodnicy jak: Alex Barros, Max Biaggi, czy Nicki Hayden. To właśnie Amerykanin – Nicky Hayden, przywrócił tytuł dla Repsol Hondy w roku 2006. W tym samym roku zadebiutował drugi w historii zespołu Hiszpan – Dani Pedrosa, dla którego sezon 2018 będzie trzynastym rokiem startów w barwach fabrycznego zespołu Hondy.

Pedrosa stał się idealnym zawodnikiem dla ekipy Repsol Honda. Co najważniejsze był Hiszpanem, którego od czasów Crivillé Repsol wypatrywał. Dodatkowym jego atutem była skromność, która nie przynosiła żadnych konfliktów w zespole. Pomimo ogromnego talentu, Pedrosie nie udało się zdobyć tytułu w najwyższej klasie, na który zasługiwał.

Nicky Hayden w specjalnym malowaniu – Walencja, 2008r.

Podczas ostatniej rundy w Walencji w sezonie 2008, zespól Repsol Honda Team startował w specjalnym malowaniu nawiązującym do pierwszych lat sponsoringu Repsola w wyścigach motocyklowych. Aktualnie malowanie to możemy obserwować na samochodach wyścigowych zespołu Repsol Classic Team. Inne ciekawe malowanie zostało zaprezentowane podczas rundy GP na torze Aragón w 2011 roku, z okazji setnego zwycięstwa w Grand Prix w barwach Repsol. Dodatkowo Honda regularnie produkuje motocykle z malowaniami w barwach Repsol, które cieszą się dużym zainteresowaniem.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Casey Stoner na torze Aragón – 2011r.

W sezonie 2009 do Pedrosy dołączył kolejny perspektywiczny zawodnik Andrea Dovizioso, który zastąpił Haydena. Dovi był jednak w cieniu Pedrosy, aczkolwiek dzięki dobrej postawie w pierwszej połowie sezonu 2010 pozostał w składzie Repsol Hondy, która była zmuszona do wystawienia trzech zawodników w roku 2011. Kolejnym fenomenalnym zawodnikiem, który startował w barwach Repsol Honda Team był Casey Stoner.

Australijczyk po oszałamiającym tytule mistrzowskim dla Ducati, potrzebował motocykla, na którym będzie mógł powtórzyć ten sukces. Honda była dla niego idealnym miejscem, dołączył do ekipy Repsola w roku 2011 i od razu został Mistrzem Świata. Jak podkreślał starty w barwach Repsola były jego marzeniem, Australijczyk miał możliwość na powtórzenie sukcesów swojego rodaka – Micka Doohana, jednak ku zdziwieniu całego świata motocyklowego, postanowił zakończyć karierę wyścigową po sezonie 2012.

Odejście jednej gwiazdy było następstwem przyjścia nowej, mowa o Marcu Marquezie, dla którego zrobiono wyjątek w regulaminie, aby mógł zacząć przygodę z kategorią MotoGP, bezpośrednio od fabrycznego zespołu. Dla hiszpańskiego sponsora była to sytuacja idealna, kiedy dwóch Hiszpanów mogło reprezentować fabryczny zespół Hondy. Dodatkowo okazało się, że Marquez jest zawodnikiem z innej planety i w ciągu pięciu sezonów startów w królewskiej kategorii, czterokrotnie został Mistrzem Świata.

Marc Marquez – Jerez, 2017r.

Aktualnie Marc Marquez i Mick Doohan mają cztery tytuły mistrzowskie i trzydzieści pięć zwycięstw na koncie w barwach zespołu Repsol Honda Team. Trudno sobie wyobrazić, żeby Marquez nie przeskoczył Doohana, ponadto Marc Marquez jest w stanie wyśrubować wszystkie statystyki w Mistrzostwach Świata. Marquez jest również na dobrej drodze, aby stać się legendą zespołu Honda Repsol Team, kontynuując, a może kończąc swoją karierę w tym zespole.

Bez wątpienia paliwowy gigant – firma Repsol i Honda Racing Corporation to duet nieodzowny w Motocyklowych Mistrzostwach Świata. Dodatkowo po 49 latach pracy w motorsporcie i prawie pięciu dekadach w MotoGP, nazwa Repsol to jedna z najbardziej znanych wśród fanów, nie będąca już tylko zwykłym sponsorem, ale symbolem najwyższego poziomu w MotoGP.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Dominik Zajączkowski

Miłośnik motorsportu. Zaczynając od czterech kółek i kartingu, zatrzymując się na pasji do wyścigów motocyklowych. Pomimo 24-lat na karku, serię MotoGP śledzę od początku XXI wieku. Na portalu MOTOGP.PL redaguję od roku 2015.

komentarzy 30

  1. Ciekawy artykul ciekawy :)
    Dlatego wlasnie podziwiam HRC, Repsola i Honde

  2. Świetny artykuł :)
    Czy wyobrażamy sobie Hondę bez Repsola? Pewnie nie. A czy wyobrażamy sobie Daniego Pedrosę poza Repsol Hondą w MotoGP? Pewnie nie ;)

    Jedno zastrzeżenie tylko, Doviego to Honda chyba chciała wykopcić ze składu na 2011, ale Dovi skorzystał z klauzuli (bodajże musiał zająć 5 miejsce w generalce w połowie sezonu 2010) i przedłużył kontrakt, także Honda nie chciała, a była zmuszona wystawić trzech zawodników :D
    Tak jak w tekście wspomniano, Criville pierwszym mistrzowskim Hiszpanem, teraz nie do pomyślenia, a w sumie ogromna w tym zasługa Repsola i Dorny.

  3. Dzięki @polerst ;)

    Co do Doviego byłem przekonany, że chodziło o warunki kontraktowe. Pamiętam, że wiązali z nim wielkie nadzieje. Nie mogłem doszukać się szczegółów w internecie i napisałem tak dość dyplomatycznie, teraz powinno być okej.

    Dla mnie ciekawą sprawą jest, że przy tak dużym hiszpańskim sponsorze było aż trzech Włochów: Biaggi, Dovi i Rossi, może oprócz Rossiego bo był wtedy najlepszy i każdy go chciał. Teraz to chyba nie do pomyślenia, przez Dornę min. A druga ciekawa sprawa to kto w przyszłości zastąpi Pedrosę, HRC marzy o Japończyku i pompuje Nakagamiego.

    • Włosi dominowali wtedy jeszcze, a Dorna budowała solidne hiszpańskie fundamenty, których teraz jesteśmy świadkami typu juniorskie mistrzostwa „świata” czy 4 GP w Hiszpanii. Obawiam się, że szybko kogoś spoza Hiszpanii w Repsolu nie zobaczymy. Pytanie tylko, czy nadal będzie to Repsol Honda? Kiedyś (ze 2-3 lata temu) coś się słyszało o problemach finansowych Repsola, ale nie wiem na czym się skończyło :D

      • Problemów takich może być coraz więcej – np Mercedes chyba zakończy legendarną już serię DTM, „przechodząc” właśnie do serii „E”. Może odpowiedzią na takie problemy będzie podanie ręki takim gigantom jak Samsung, skoro elektryka już zaczyna się wkradać w różne serie – (Apple chyba tylko chce wyciągać od klientów, więc tu średnio, ale oni mieliby z czego ;)

      • Też właśnie trochę brakuje takich „prawdziwych” gigantów w świecie MotoGP, głównie włoskie i hiszpańskie marki, a o takim Repsolu, Movistarze to pewnie w Polsce nieliczni słyszeli. No oczywiście z wyjątkiem Monstera i Red Bulla :D

      • Gdyby z opcją VR zrobić oglądanie wyscigów, której np Samsung byłby kreatorem, który dość mocno w tej materii robi postępy, np można by z „kasku” motocyklisty śledzić rozgrywkę z jego oddechem w tle, dźwiękami silnika.. :)
        Sporo jest do zrobienia, a oni na olejach cały czas jadą, no.. ;)

      • O tak, kamera z kasku to byłoby to, bo tego czegoś brakuje!
        https://www.youtube.com/watch?v=pXz7PhF-1nU aż mi się przypomniał ten filmik :D

      • @lucasso
        Co do nowinek, ja w dalszym ciągu nie rozumiem, dlaczego w dobie kosmicznych technologii informatycznych np. w kwalifikacjach realizator nie pokazuje nałożonych na siebie (lub oglądanych na podzielonym ekranie) przejazdów kółek dwóch zawodników, by dokładnie widzieć ich linie przejazdu, różnice w dohamowaniach, różnice odległości etc.
        Podobną wprawdzie tylko wizualizację stosowano już dawno w WRC (Zdaje sięczasy Colina McRea ale mogę się mylić, skleroza). To wcale nie są takie duże pieniądze a MotoGp tylko zyskałaby na popularności.

      • @elektrycerz, nowatorskich pomysłów związanych z realizacją i przekazem było na przezstrzeni lat multum w sporcie. Przypomnieć warto np. osobne kanały Canal+ z onboardami live różnych zawodników w Formule 1, czy mapy z zaznaczonymi pozycjami GPS (aktualizowane live) wszystkich zawodników w Rajdzie Dakar. Ograniczenia w stosowaniu takich zabiegów to prawie zawsze wyłącznie wysokie koszty. Choć to o czym piszesz faktycznie, myślę, że możnaby wprowadzić niewielkimi nakładami.

      • Hymm, to o czym piszecie, faktycznie jest do zrobienia bez problemu, bez dodatkowych kosztów właściwie, ale to już kierowanie widowiskiem, czyli odpowiednie decyzje Karmelowe i ekipy – To co było w WRC, było super, pamiętam to i bardzo mi się to podobało, ale chyba tyczyło się ujęć statycznych, gdzie nałożenie ghosta było dziecinnie łatwe. Nie pamietam, by w locie, w ruchu też były takie rzeczy.. no właśnie, skleroza.. Mnie brakuje podzielonych ekranów w MGP, ale są chyba dostępne w opcji płatnej, gdzie mamy podgląd z kilku kamer (poprawcie mnie jeśli się mylę) – to jest tylko decyzja tych na górze. A może Repsol powiedział, że tak ma być i tyle ;)
        Co do śledzenia GPS i pozycji live, to niestety, ale nie działało to dobrze w tamtej wersji i zamiast ekscytacji, była raczej kompromitacja – może faktycznie, gdy wyłożyć duży hajs na usprawnienie tego, by dało efekty, ale może cywilna wersja GPS i jej dokładność, jaki szybkość pozycjonowania (opóźnienia) tych szybkich maszyn na torze, nawet przy dołożeniu dużej gotówki, nadal by pozostawiało sporo do życzenia…
        W każdym razie, chyba musimy tez pamiętać o tradycjach wyścigowych, czy tradycyjnej formie ich realizacji, które są kultywowane, i z nowinkami u takich już dinozaurów jak Karmelito, pewnie trudno, a i pewnie też wielu starszych oglądaczy nie życzyłoby sobie tutaj jakichś dziwnych wodotrysków cyfrowych możliwości, i co by ich nie stracić, to…

      • Zawsze byłem i będę zwolennikiem trudnego małżeństwa tradycji (szacunek) i nowoczesności (dobrze rozumiany postęp) czyli zasady „zrównoważonego rozwoju” zapisanej nawet w Konstytucji RP ;). Dlatego jako poligon doświadczalny wyznaczyłbym FP3 i Q1/Q2 a resztę zostawił bez zmian.

  4. Na tym ze znowu maja najwiekszy budzet :)

  5. Pognac makaroniarzy primadonny tesknic nie bede za nimi

  6. Repsol i Dorna.
    Dorna odwołała rundę w Argentynie w 2013 „ze względów bezpieczeństwa”.
    Zupełnym przypadkiem w okresie, w którym rząd Argentyny finalizował nacjonalizację YPF, firmy należącej do Repsola. Ciekawa sprawa.
    Mogę się zgodzić z autorem że obecnie HRC i Repsol są symbolem najwyższego poziomu w MotoGp, ale dodałbym od siebie że, są też symbolem skutecznego zmieniania reguł dla własnej korzyści.

  7. Repsol jest wyjątkowo skuteczny w narzucaniu reguł gry czego efektem jest wejście Marqueza od razu na motocykl fabryczny… W przeszłości Rossi jeździł w Nastro Azurro dla zdobycia doświadczenia.

    Dzisiaj Honda wraz z Repsolem ma zawsze ogromne prawo głosu…

    Repsol bardzo mocno zakorzenił się w motorsporcie tak jak Gulf w wyścigach samochodowych . Jednakże mariaż Repsola i Hondy jest jednym z najdłuższych i najbardziej stabilnych w histori motorsportu

  8. Castrola lalo sie dlatego ze ponoc przez jego barwe trudniej bylo go podrobic a czy on jakis nadzwyczajny byl? watpie

    PS. „ja” ale Cie zaszczyt kopnal mnie Katarzyna nigdy nie pytala jak ma sie do mnie zwracac a moglaby Paniczu np. ;D

  9. WSZYSTKIM FORUMOWICZOM ,PANIOM I PANOM ZYCZE ZDROWIA PELNEGO WRAŻEŃ,EMOCJI(tych pozytywnych) W NOWYM 2018 ROKU

  10. i pamiętajcie – nie prowadze po alkoholu :)

  11. To i ja Życzę Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, Dużo Zdrowia i Szczęścia!
    I Żeby sezon 2018 MGP wygrał Marquez ;) Żeby Repsol Honda miała większy wpływ na kształt MotoGp ;) Żeby…
    :)

  12. Wszystkiego dobrego Moto-świry! Wielu motocyklowych weekendów i hucznej zabawy sylwestrowej :D

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
156 zapytań w 1,901 sek