Trackhouse Aprilia informuje o stanie zdrowia Ogury

Ai Ogura doznał licznych stłuczeń po upadku w niedzielnym wyścigu o GP San Marino. Japoński debiutant uniknął jednak złamań, dzięki czemu będzie gotowy na domową rundę na torze Motegi.
Urzędujący jeszcze Mistrz Świata Moto2 zaliczył spektakularny debiut w królewskiej klasie MotoGP. Podczas GP Tajlandii był jednym z czołowych zawodników. Wraz z przebiegiem sezonu Aiego opuściło jednak „szczęście debiutanta”, zaczął natomiast płacić tzw. „frycowe” za pierwszy rok startów.
W wyniku upadku podczas GP Wielkiej Brytanii Ogurę dopadła kontuzja, która wykluczyła go z GP Aragonii. Japończyk powrócił na GP Włoch, jednak musiał dojść do siebie po urazie. Podczas GP Katalonii ponownie pokazał pełnię swoich możliwości, finiszując na dziewiątym miejscu w sprincie i szóstym w niedzielnej rywalizacji.
W ostatnim wyścigu o GP San Marino Ai zaliczył upadek, w wyniku którego doznał bolesnych stłuczeń dłoni i stopy. W oświadczeniu ekipy Trackhouse Aprilia przeczytać możemy: „Wszystkie kości, łącznie z palcem, są objęte stanem zapalnym. Ponadto obrzęk wokół stawu obrotowego nadgarstka ogranicza ruchomość i powoduje dyskomfort. Badanie ultrasonograficzne wykazało również rozległy obrzęk tkanek miękkich bezpośrednio pod kością lewej stopy”.
Obolały Ogura musiał opuścił testy na Misano Adriatico. Powinien być jednak gotowy na domową rundę o GP Japonii. Bolesne stłuczenia mogą jednak ponownie uniemożliwić Aiemu pokazanie pełnię swoich możliwości. Taki to słodko-gorzki sezon Japończyka.
Źródło: crash.net