Otwierające sezon MotoGP Grand Prix Kataru coraz bliżej, co oznacza, że znamy coraz więcej kolorów, w jakich zawodnicy będą się ścigać w tym roku. Dziś nowe malowanie zaprezentowała ekipa LCR Honda, w której klasycznie zobaczymy dwa inaczej pomalowane motocykle. Sponsorowany przez Idemitsu Takaaki Nakagamiego, oraz europejskiego zawodnika, w zielonych barwach marki Castrol, którym w tym roku będzie Johann Zarco.
Japończyk, Taka Nakagami przystępuje do swojego siódmego sezonu w klasie królewskiej. Poprzednie 6 lat również spędził pod opieką Lucio Cechinello w zespole LCR Honda Idemitsu, z pole position w Aragon, w 2020 roku, będącym jego największym osiągnięciem. Pomimo wielu czwartych miejsc, #30 nigdy nie stanął jeszcze na podium w MotoGP, co z pewnością jest jego największym marzeniem, przystępując do nowego sezonu. Taka często pełnił też rolę kierowcy, który w trakcie weekendów wyścigowych sprawdzał nowe części dla Hondy, jako najmniej kontuzjowany zawodnik w szeregach japońskiej marki.
Johann Zarco przychodzi do Hondy po trzech sezonach w Pramac Ducati, podczas których wiele razy stawał na podium. W klasyfikacji zeszłego sezonu zajął 5. miejsce, a najlepszym jego momentem było dorwanie długo wyczekiwanego zwycięstwa w Phillip Island, po wcześniejszych 19 finiszach na podium. Francuz przesiadł się na satelicką Hondę, z chęcią dłuższej jazdy w MotoGP (podpisał dwuletnią umowę z LCR, zamiast rocznego kontraktu z Pramac Ducati). Zarco z pewnością przynosi japończykom wiele informacji po przesiadce z fabrycznego motocykla Ducati, które z pewnością przydadzą się Hondzie, z celem powrotu na szczyt MotoGP.
Castrol – rewelka🤩
Ta Zarco mi się podoba. Bardzo podoba do malowania RC45 i RC51 ze złotych lat WSBK 😀 Sam mam SP1 i co jakiś czas kusi mnie transformacja na replikę Castrola.
no, może nawet i praktyczne to malowanie. Z profilu wygląda jakby dopiero co podniósł tę maszynę po szlifie
Wyglada na to ze LCR Zarco czyli castrolowa Honda będzie jedną z bardziej spójnych graficzne i rozpoznawalnych maszyn. To efekt barw mocnego tytularnego sponsora. Nakagami tradycyjnie.
LCR zawsze miała szpetne albo nijakie malowanie… to też takie jest :)
Świetne malowanie, a w dodatku z tym, co mieli w ostatnich latach (taki typowy wazon z kwiatkami – milion kolorów), to w ogóle pozytywne zaskoczenie :)
Bez ochów i achów ale spoko malowanie