Home / Moto2 / Moto3 / GP Japonii: Pierwsza wygrana Gonzaleza! Ogura coraz bliżej tytułu w Moto2!

GP Japonii: Pierwsza wygrana Gonzaleza! Ogura coraz bliżej tytułu w Moto2!

Ai Ogura nie utrzymał za sobą Manuela Gonzaleza, który sięgnął po pierwszą wygraną w karierze. Japończyk pokerową zagrywką otworzył sobie jednak autostradę do tytułu mistrzowskiego! Był bowiem jednym z sześciu zawodników, którzy restart rozpoczęli na slickach. Opady ostatecznie ustały, a tor całkowicie przesechł, dzięki czemu jego rywale w ogóle nie liczyli się w walce o wygraną! Najbliższy rywal Ogury w walce o tytuł, Alonso Lopez, zajął dopiero dziewiąte miejsc! Podium po raz pierwszy w Marc VDS osiągnął Filip Salac.

Do pierwszego startu zawodnicy ruszyli na slickach. Pierwotnie miało odbyć się dziewiętnaście okrążeń. Z pole position startował Jake Dixon. Obok niego ustawili się Zonta van der Goorbergh i Aron Canet. Z czwartej pozycji ruszał Joe Roberts, z ósmej Alonso Lopez, natomiast z dziewiątej Ai Ogura. Jeszcze dalej znajdowali się Fermin Aldeguer i Sergio Garcia, którzy startowali dopiero z piętnastego i siedemnastego miejsca.

Dixon utrzymał prowadzenie po starcie. Rewelacyjnie wystartowali Ogura i Lopez, którzy wskoczyli na drugie i trzecie miejsce! W czwartym zakręcie Alonso został nowym liderem wyścigu, jednak Dixon zdołał go skontrować w „siódemce”. W tym momencie lunął deszcz i wyścig momentalnie wstrzymano! Zawodnicy musieli zjechać do boksów, by mechanicy mogli nałożyć opony deszczowe.

Po kilkunastu minutach rywalizacja została wznowiona. Opady ustały, a tor nie był zbyt mokry, w związku z czym zespoły miały bardzo twardy orzech do zgryzienia, jakie opony zastosować. W każdej chwili mogło bowiem zacząć padać. W związku z tym tylko sześciu motocyklistów wyjechało z boksów na slickach, a wśród nich Ai Ogura! Ta pokerowa zagrywka lidera tabeli mogła skończyć się więc spektakularnym sukcesem, albo równie dużą klapą. Jako jedyny z boksów musiał startować Albert Arenas, gdyż nie wyjechać na czas z pitlane.

Wyścig został skrócony do dwunastu kółek. Dixon ponownie utrzymał prowadzenie po starcie. Znakomicie ruszył Izan Guevara, który awansował na drugą lokatę. Kolejne pozycje zajmowali Aron Canet, Alonso Lopez, Celestino Vietti i Tony Arbolino. Czołową dziesiątkę dopełniali Diogo Moreira, Barry Baltus i Marcos Ramirez. Na czternaste miejsce póki co spadł Ai Ogura, który musiał dogrzać ogumienie. Jeżeli jednak opady by nie nastąpiły, z każdym kolejnym kółkiem wyraźnie rosły szanse Japończyka na wygraną!

Tor przesychał, natomiast deszcz się nie pojawił Dzięki temu Ogura, a także Manuel Gonzalez, Filip Salac, Jeremy Alcoba, Zonta van der Goorbergh i Xavier Artigas byli w „siódmym niebie”! Prowadzenie póki co utrzymywał Dixon. Lopez i Vietti wyprzedzili drugiego Guevarę. Na piąta lokatę awansował Moreira.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Cztery okrążenia za nami. Ogura frunął po torze, dzięki czemu szybko znalazł się na czele stawki! Japończyk jechał w innej lidze, podobnie jak pięciu innych zawodników jadących na slickach. Kolejne pozycje póki co zajmowali Dixon, Lopez, Vietti, Guevara, Moreira i Arbolino. Na ósmą lokatę awansował już Manuel Gonzalez, który również frunął slickach. Hiszpan wyprzedził Caneta, który miał już na tylnym kole Alcobę. Dwunaste miejsce zajmował Garcia, natomiast Aldeguer dziewiętnastą pozycję! Rywale Ogury byli więc w niezwykle trudnej sytuacji.

Po pięciu okrążeniach Ogura był już cztery sekundy przed resztą! Na drugą lokatę awansował jednak Gonzalez, który prezentował jeszcze wyraźnie lepsze tempo od Japończyka! W tym momencie w pierwszej piątce byli już wszyscy zawodnicy na slickach! Za trzecim Alcobą jechali Filip Salac i Zonta van der Goorbegh. Najszybszym z zawodników, którzy korzystali z deszczowego ogumienia, był Lopez. Dixon spadł natomiast na dziesiąte miejsce.

Gonzalez jechał rewelacyjnym tempem. W ciągu dwóch kółek odrobił do Ogury prawie trzy sekundy! Najprawdopodobniej różnica tempa wynika z ustawień. Ogura mógł mieć bardziej neutralny setup w stosunku do Manu, który jechał va banque. Przypomnijmy jednak, że Hiszpan nie walczy o tytuł. Mimo wszystko lider tabeli otrzymał polecenie na wyświetlaczu, aby przyspieszyć. Japończyk jechał bowiem zbyt zachowawczo, jednak w tej sytuacji było to zupełnie zrozumiałe. Podium oznaczało kolejny duży krok ku mistrzostwu! Na trzecie miejsce awansował Salac, który wyprzedził Alcobę. Ich walkę oglądał Van der Goorbergh. Na szóstą pozycję wskoczył Xavier Artigas, który był ostatnim z zawodników jadących na slickach! Tymczasem Joe Roberts jako pierwszy zmienił deszczówki, tracąc nadzieję na deszcz. Jak się później okazało, Amerykanin był jedynym, który tak uczynił. Dystans wyścigu był bowiem bardzo krótki, przez co nie było sensu odwiedzać pitlane.

Pięć kółek do końca. Gonzalez był już tuż za Ogurą! O trzecie miejsce natomiast walczyli Salac, Alcoba i van der Goorbergh. Dwanaście sekund za liderem znajdował się Artigas. Hiszpan zostawił za sobą Lopeza już na sześć sekund! To pokazuje, jaką różnicę tempa posiadają zawodnicy na slickach! A najgorsze, że nawet jakby zaczęło padać, ogumienie deszczowe mogłoby już nie spełniać swojej funkcji. Opady jednak nie nastąpiły.

Cztery okrążenia do mety. Gonzalez odebrał Ogurze pozycję lidera w dziewiątym zakręcie! Dla Japończyka była to i tak niezwykle komfortowa sytuacja. Manu nie walczy bowiem o tytuł, natomiast jego najbliżsi rywale znajdowali się daleko! Siódmą lokatę zajmował bowiem Lopez, trzynastą Aldeguer, czternastą Garcia, natomiast szesnastą Canet! Roberts z kolei po zmianie opon był na szarym końcu stawki!

Trzy kółka przed końcem. Na czele jechał Gonzalez przed Ogurą. O podium walczyli Salac, Alcoba i van der Goorbergh. Samotnie na szóstej pozycji znajdował się Artigas. O siódme miejsce na deszczowym ogumieniu jechali Lopez, Vietti i Moreira. Nie była to łatwa sztuka, gdyż owe opony nie dawały zbyt dobrej przyczepności. Zjazd po slicki był jednak jeszcze bardziej bezsensowny.

Finałowe okrążenie! Gonzalez jechał z ponad sekundową przewagą nad Ogurą i jego premierowa wygrana wydawała się być niczym nie zagrożona. Pierwsze podium w Marc VDS mógł osiągnąć z kolei Salac, który wyprzedzał Alcobę i van der Goorbergha. Szóste miejsce utrzymywał Artigas, dla którego byłby to również życiowy wynik. Tymczasem Vietti i Moreira odebrali siódmą lokatę Lopezowi. Czołową dziesiątkę dopełniał Dixon.

Dla Manu Gonzaleza to pierwsze zwycięstwo w Moto2! Ogura z kolei przeciął linię mety drugi z kołem uniesionym do góry. On bowiem wie, że to kolejny wielki krok w stronę tytułu mistrza świata! Salac ostatecznie wygrał walkę o podium z Alcobą i van der Goorberghem. Swój życiowy rezultat, a więc szóstą pozycję, osiągnął natomiast Artigas. Brawo!

Najlepszym z zawodników na deszczowych oponach okazał się Vietti, który wyprzedził Moreirę i Lopeza. Czołową dziesiątkę ostatecznie dopełnił Guevara, natomiast na trzynastą lokatę spadł jego zespołowy partner Dixon. Między nich wbili się Tony Arbolino i Aldeguer. Ostatnie punkty wywalczyli Garcia i Binder. Canet, który odniósł tak piękną wygraną podczas GP Indonezji, dziś dojechał dopiero siedemnasty! Poza czołową dwudziestką znalazł się Roberts, który po zjechaniu do boksów po slicki nie miał już żadnych szans na punkty.

Ai Ogura tą pokerową zagrywką otworzył sobie już autostradę do tytułu mistrzowskiego! Do końca pozostały cztery wyścigi, co oznacza, że do zgarnięcia pozostało już tylko sto punktów. Japończyk ma aż 60. „oczek” przewagi nad drugim Garcią! Lopez ponownie znalazł się na trzeciej pozycji, ale traci już 65. punktów! Rozstrzygnięcie losów mistrzostwa może więc nastąpić już w Tajlandii, a więc na trzy rundy przed zakończeniem zmagań!

Kolejna runda sezonu, a więc GP Australii, odbędzie się za dwa tygodnie na Wyspie Filipa.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
Pos Rider Nat Team Time
1 Manuel Gonzalez SPA QJMOTOR Gresini (Kalex) 22m 52.521s
2 Ai Ogura JPN MT Helmets – MSI (Boscoscuro) +2.535s
3 Filip Salac CZE Elf Marc VDS Racing (Kalex) +9.103s
4 Jeremy Alcoba SPA Yamaha VR46 Master Camp Team (Kalex) +9.240s
5 Zonta van den Goorbergh NED RW – Idrofoglia Racing GP (Kalex) +14.758s
6 Xavier Artigas SPA KLINT Forward Factory Team (Forward) +35.812s
7 Celestino Vietti ITA Red Bull KTM Ajo (Kalex) +45.847s
8 Diogo Moreira BRA Italtrans Racing Team (Kalex) +54.847s
9 Alonso Lopez SPA Beta Tools Speed Up (Boscoscuro) +56.863s
10 Izan Guevara SPA CFMoto Inde Aspar Team (Kalex) +58.933s
11 Tony Arbolino ITA Elf Marc VDS Racing (Kalex) +59.290s
12 Fermin Aldeguer SPA Beta Tools Speed Up (Boscoscuro) +59.692s
13 Jake Dixon GBR CFMoto Inde Aspar Team (Kalex) +59.952s
14 Sergio Garcia SPA MT Helmets – MSI (Boscoscuro) +1m 03.215s
15 Darryn Binder RSA Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex) +1m 03.495s
16 Aron Canet SPA Fantic Racing (Kalex) +1m 09.280s
17 Deniz Oncu TUR Red Bull KTM Ajo (Kalex) +1m 09.280s
18 Barry Baltus BEL RW – Idrofoglia Racing GP (Kalex) +1m 09.863s
19 Marcos Ramirez SPA OnlyFans American Racing Team (Kalex) +1m 10.570s
20 Senna Agius AUS Liqui Moly Husqvarna Intact GP (Kalex) +1m 10.713s
21 Ayumu Sasaki JPN Yamaha VR46 Master Camp Team (Kalex) +1m 19.924s
22 Albert Arenas SPA QJMOTOR Gresini (Kalex) +1m 25.875s
23 Alex Escrig SPA KLINT Forward Factory Team (Forward) +1m 26.875s
24 Jaume Masia SPA Preicanos Racing Team (Kalex) +1m 29.205s
25 Xavi Cardelus AND Fantic Racing (Kalex) +1m 46.126s
26 DennisFoggia ITA Italtrans Racing Team (Kalex) +1m 48.126s
27 Joe Roberts USA OnlyFans American Racing Team (Kalex) +1 lap
28 Mario Aji INA IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) DNF
29 Somkiat Chantra THA IDEMITSU Honda Team Asia (Kalex) DNS

Źródło: crash.net

AUTOR: Kamil Skoczylas

komentarze 2

  1. Brakuje mi deszczowych wyścigów w MotoGP :) Szkoda, że nie popadało w trakcie wyścigu klasy królewskiej.

  2. Będą niezłe jaja jeśli Manu nie będzie miał już w tym sezonie okazji do powtórzenia takiego rezultatu, bo wyleci z zespołu…

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
159 zapytań w 1,720 sek